Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 12 września 2008, 08:43

autor: Marcin Łukański

Saints Row 2 - już graliśmy! - Strona 3

Jeśli autorom uda się poprawić wszystkie błędy, możemy otrzymać całkiem niezłą grę dla miłośników GTA. Przełomu jednak w żadnym razie nie ma i nie będzie.

Przeczytaj recenzję Saints Row 2 - recenzja gry

System prowadzenia pojazdów jest bardzo arkadowy. Coś takiego jak ciężar samochodu nie istnieje i bez większych problemów pokonujemy ostre zakręty, pędząc z zawrotną prędkością. Sposób zachowania ciał jest również dość umowny – wybuch granatu może spowodować, że przez kilka sekund zgrabnie poszybujemy w powietrzu, a wszystko po to, aby później efektownie wbić się w ziemię. Taki styl rozgrywki może się oczywiście podobać, ale mnie nie przypadł do gustu. Powstała dziwna mieszanka bardzo zręcznościowego Crackdowna i „poważniejszego” GTA IV.

W Saints Row 2 walka wręcz została lekko usprawniona. W czasie zabawy mamy możliwość nauczenia się nowych stylów walki, co w głównej mierze wpływa na animację potyczek.

„Grę zaczynasz, posiadając tylko jeden styl, ale w trakcie zabawy odblokujesz kolejne – na przykład różne sztuki walki, takie jak capoeira. Każdy ze stylów ma inne ruchy specjalne. Ponadto można brać zakładników i traktować ich jak żywe tarcze” – dodaje Marquard.

Co warte zaznaczenia, w pojedynkach możemy użyć wielu elementów ze świata gry – w ruch idą kosze na śmieci, skrzynki pocztowe, krzesła, stoły czy niewielkie fontanny. Wiele rzeczy podnosimy i wykorzystujemy jako potencjalną broń.

Wyrzutnia rakiet. Podstawowy ekwipunek szarego obywatela miasta.

Oczywiście większość czasu spędzamy, ostrzeliwując się na wszystkie strony. Pod tym względem możemy przygotować się na standardowy zestaw broni, chociaż znajdzie się też kilka nowinek, jak na przykład paralizatory czy gaz pieprzowy.

W Saints Row 2 po raz pierwszy pojawia się tryb współpracy dla dwóch osób. Muszę przyznać, że zabawa z towarzyszem jest przednia i stanowi główny atut sequela.

„W trybie współpracy możesz w dowolnym momencie dołączyć lub odłączyć się od gry, nie przerywając zabawy innej osoby. Wszystkie osiągnięcia i postępy w fabule, które zdobędziesz w czasie trybu współpracy, przejdą do twojej gry dla pojedynczego gracza. W czasie zabawy w trybie współpracy cały świat jest otwarty. Mój przyjaciel może być po drugiej stronie miasta i możemy robić zupełnie różne rzeczy. Gdy zaczniemy konkretną misję, zostaniemy automatycznie teleportowani w to samo miejsce” – mówi Marquard.

Wraz z przyjacielem możemy wędrować po mieście, niszczyć wszystko, co znajduje się w zasięgu wzroku, odwiedzać sklepy, robić misje fabularne oraz brać udział w specjalnych „aktywnościach”. „Aktywności” to nic innego jak mini-misje nie związane z fabułą. Są to zarówno niezwykle poważne zadania, jak na przykład osłanianie konwoju, lecąc helikopterem czy likwidowanie uciekających na motorach członków wrogiego gangu, jak również zlecenia zupełnie abstrakcyjne, w czasie których musimy wpadać pod koła rozpędzonych samochodów.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.