Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 23 lipca 2001, 10:39

autor: Michał Bobrowski

Praetorians - zapowiedź

Preatorians to nowa produkcja zespołu Pyro Studios, znanego ze znakomitej serii gier taktyczno-strategicznych Commandos. Gra wzoruje się na poprzednich tytułach, jednak tym razem zamiast komandosami dowodzimy elitarnym oddziałem rzymskich gwardzistów.

Przeczytaj recenzję Praetorians - recenzja gry

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

W mojej ocenie chyba tylko kataklizm mógł odebrać statuetkę Oscara superprodukcji w reżyserii Ridley’a Scotta, ze znakomita kreacją Russella Crowe. Kataklizmu nie było i... Gladiator w oczach Amerykańskiej Akademii Filmowej zasłużył na miano najlepszego filmu roku. Zapytacie zapewne „co ma piernik do wiatraka” i ten film do gier komputerowych. Odpowiedź wydaje się bardzo prosta – bez całego zamieszania związanego z tym tytułem być może nigdy światła dziennego nie ujrzałby najnowszy projekt zespołu z Pyro Studios, twórców znakomitej serii Commandos, który przeniesie nas właśnie w czasy Imperium Rzymskiego. Projekt otrzymał nazwę: Praetorians.

W opublikowanych dotychczas w Internecie wywiadach twórcy gry przyznają, że pomysł przeniesienia gry w Czasy Rzymskie zrodził się nie tylko z fascynacji tamtą epoką, lecz również z faktu, że w dotychczasowych grach, nawiązujących do Imperium Rzymskiego największy nacisk kładziony był na aspekt ekonomiczny i polityczny. (dobrym przykładem jest np. seria Caesar). Oni postanowili stworzyć coś nowego. Grę, w której pierwszoplanowym zadaniem będzie oddanie klimatu wielu kampanii wojennych rozgrywanych za czasów Legionów Cezara. W tym miejscu wypada również odpowiedzieć, „kim, u licha byli ci pretorianie?”

Formacje milites praetoriani powstały już za czasów republiki rzymskiej. W języku współczesnym możemy ich nazwać starożytną odmianą bodygards - Tworzyli oni straż przyboczną rzymskich wodzów. Prawdziwy rozkwit pretorianie zawdzięczają jednak dopiero synowi siostrzenicy Cezara i zarazem pierwszemu cesarzowi rzymskiemu – Oktawianowi Augustowi, który w roku 27 p.n.e. zorganizował złożoną z 9 kohort, liczącą około 4-5 tysięcy członków gwardię przyboczną cesarzy. Z uwagi na fakt, że przez długi okres czasu była to jedyna znacząca formacja bojowa stacjonująca w Rzymie, pretorianie mieli olbrzymi wpływ zarówno na politykę Cesarstwa, jak również na wyniki wielu walk o władzę. Kohorty pretoriańskie zostały rozwiązane dopiero przez cesarza Konstantyna Wielkiego w roku 312 n.e. Wróćmy jednak do przedstawienia podstawowych założeń „starożytnego Commandos’a”...

W Praetorians będziemy mieć do czynienia z trzema cywilizacjami. Obok tytułowych potomków Romusa i Romulusa, będą to Barbarzyńcy, których napotkamy podczas kampanii na terenie Europy Środkowej i Północnej oraz Egipcjanie „towarzyszący” nam podczas misji afrykańskich. Zazwyczaj stanowić będą one cel naszych ataków, jednak w niektórych misjach przejmiemy również kontrolę nad sprzymierzonym z Rzymem plemieniem barbarzyńców.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.