autor: Andrzej Jerzyk
Twierdza - przed premierą - Strona 3
Zważając na fakt, że twórcy Stronghold mają już niemałe doświadczenie w tworzeniu tego typu gier można być pewnym, że będzie on co najmniej solidnie zrobiony. A czy znajdzie się w nim „to coś” co przyciągnie graczy – to się dopiero okaże.
Przeczytaj recenzję Twierdza - recenzja gry
Aby jednak móc prowadzić efektywną obronę naszych posiadłości musimy najpierw zadbać o dobry rozwój naszej osady i o szczęście naszych poddanych. Niski stopień zadowolenia z naszych rządów może się dla naszego zamku skończyć tragicznie, w związku z czym często dokonywać będziemy musieli obniżenia podatków, co oczywiście obniży wpływy do budżetu... No ale każdy kto grał w Sim City wie o co chodzi. Na szczęście, prócz obniżania podatków, możemy również posłużyć się innymi środkami. Decydujące znaczenie ma samowystarczalność naszej osady pod względem wyżywienia. Jeżeli jest co jeść to nikt specjalnie nie narzeka. W przeciwnym wypadku jesteśmy zmuszeni do nawiązania kontaktów handlowych i sprowadzania żywności od sąsiadów, oczywiście za odpowiednią cenę. Inną drogą do serc naszych poddanych jest darmowa dystrybucja napojów wysokoprocentowych, co ma też swoje negatywne efekty (chwilowa niezdatność do pracy, czyli kac).
Gra ma zaoferować nam kilka trybów rozgrywki. Kampania poprowadzi nas przez cztery stulecia, będąc swego rodzaju lekcją historii na temat ewolucji sztuki budowy zamków, poczynając od prostych drewnianych umocnień z XI wieku, kończąc na potężnych maszynach oblężniczych z czasów Edwarda I. Dla mniej cierpliwych przewidziano pojedyncze misje polegające na obronie prawdziwych, odtworzonych zamków w najsłynniejszych bitwach średniowiecza. Jest także tryb „plażowy”, czyli budowanie zamku dla samej sztuki budowania – ot dla zaspokojenia potrzeb estetycznych. Oprócz tego będzie można zagrać w tryb wieloosobowy, przeznaczony dla ośmiu (lub mniej) graczy, zarówno w sieci lokalnej, jak i przez internet.
Zważając na fakt, że twórcy gry mają już niemałe doświadczenie w tworzeniu gier tego typu (Caesar i Lords of the Realm 2) można być pewnym, że nowa gra będzie co najmniej solidnie zrobiona. A czy znajdzie się w niej „to coś” co przyciągnie graczy czy może będzie tylko kolejnym RTS’em – to się dopiero okaże. Fakt faktem że ostatnimi czasy niewiele mieliśmy gier tego typu, a są one niewątpliwie doskonałym przerywnikiem między kolejnymi grami akcji. Światowa premiera została zapowiedziana na 15 września, miejmy nadzieję że Play-It (polski dystrybutor) nie będzie kazał nam zbyt długo czekać na premierę polską.
Andrzej „Jeż” Jerzyk