Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 31 sierpnia 2007, 14:50

autor: Marek Grochowski

Football Manager 2008 - przedpremierowy test - Strona 2

Choć na pierwszy rzut oka wszystko wygląda po staremu, deweloperzy z Londynu jak zwykle naszpikowali swój tytuł mnóstwem drobiazgów.

Interfejs tegorocznego Football Managera doczekał się niewielkiej przebudowy. Autorzy gry postanowili przeprowadzić niewielki eksperyment i przenieśli panel skrótów do górnej części ekranu, na dolnej belce pozostawiając jedynie mniej istotne podmenu oraz kluczowy dla rozwoju akcji przycisk Continue. Nie przyczyniło się to co prawda do odczuwalnego wzrostu poziomu wygody, jednak przy pomocy tak prostych środków uzyskano wreszcie wrażenie większej przejrzystości. Na uwagę zasługują premierowe ikonki (Inbox, Transfer Centre, Calendar oraz Player Search), pozwalające szybciej dotrzeć do najczęściej używanych opcji. Ogólny odbiór menu psuje natomiast szara, sterylna skórka, która zdaje się mówić amatorskim twórcom skinów: „Jeżeli chcesz stworzyć coś brzydszego, to nie ma tak łatwo, będziesz się musiał sporo natrudzić”.

Mając na uwadze tematykę gry, o wiele odpowiedniejsze byłoby użycie czegoś w odcieniu zieleni oraz popieszczenie oczu odbiorców dziesiątkami klimatycznych teł, ale do premiery FM-a 2008 pozostało jeszcze dużo czasu i graficy SI uczynią zapewne coś w kierunku poprawienia prezencji swego dziecka – choćby po to, aby złośliwcy nie porównywali znowu ich dzieła do biurowego Excela. Jest nad czym pracować, bo na razie nie pokuszono się nawet o wyróżnienie żywszymi kolorami liczb określających umiejętności piłkarzy. W finalnej edycji produktu ujrzymy jednak m.in. bogatsze w detale koszulki zespołów oraz niemal dwukrotnie większe niż poprzednio zdjęcia piłkarzy i herby drużyn. Tymczasem loga zastąpiono prymitywnymi godłami w niskiej rozdzielczości, a wizerunki kopaczy – sugestywnymi cieniami. Z tego też względu najwięcej powinniśmy obiecywać sobie po systemie FaceGen, który to będzie generował na bieżąco trójwymiarowe twarze młodych talentów. Facjaty mają zmieniać się wraz z postępującym wiekiem graczy, a także odzwierciedlać ich nastrój. Zobaczymy zatem efekty przybierania na wadze, starzenia się skóry oraz szeroki wachlarz min, adekwatny do stanu morale. Na analogiczne rozwiązanie zdecydowano się już przy tworzeniu innej pozycji ze stajni SI, Out of the Park Baseball 2007 i cała operacja zakończyła się sukcesem.

Teraz mamy wpływ nawet na rozmiary boiska.

Dużo nowego możemy dostrzec w naszej skrzynce odbiorczej. Nie dość, że dodano do niej przydatną wyszukiwarkę newsów, to zadbano też o kilka kolejnych rodzajów wiadomości – nasz asystent prosi nas o wybór kapitana i jego zastępcy, klubowy dozorca pyta, na jak dużym boisku zamierzamy prowadzić futbolową wojnę (dostępnych 10 opcji), a sama drużyna żąda, abyśmy zaproponowali jej premię za ewentualne zdobycie mistrzostwa kraju, prestiżowego pucharu czy awans do elitarnych rozgrywek (mamy do wyboru trzy warianty płacowe, zależne od finansów klubu).

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.