Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 31 sierpnia 2007, 14:50

autor: Marek Grochowski

Football Manager 2008 - przedpremierowy test - Strona 5

Choć na pierwszy rzut oka wszystko wygląda po staremu, deweloperzy z Londynu jak zwykle naszpikowali swój tytuł mnóstwem drobiazgów.

W becie mogłem doprowadzić do wielkich sukcesów lub – co bardziej prawdopodobne – sprowadzić na piłkarskie dno jedynie drużyny z Albionu, ewentualnie spróbować swych sił jako selekcjoner którejś z blisko dwudziestu kadr narodowych (polskiej zabrakło, może to i dobrze). Naturalnie w finalnej wersji FM-a problem ten zniknie i do sześciu angielskich klas rozgrywkowych dołączą również ligi z pięćdziesięciu innych państw naszego globu, a cała baza występujących w projekcie zespołów zamknie się w robiącej wrażenie liczbie pięciu tysięcy. Spodziewam się też, że kod gry ulegnie optymalizacji, bo przygody, jakie miałem z aktualnym buildem, mogłyby wprawić w zakłopotanie nawet Indianę Jonesa. Beta wysypywała się do pulpitu średnio co dwie godziny, notorycznie atakowała mnie komunikatami o błędach, a raz nawet całkowicie się obraziła i wyłączyła monitor. Doszło również do sytuacji, kiedy po zwycięstwie w meczu po rzutach karnych i pochwaleniu swoich graczy otrzymałem informację, że spotkanie zostało przegrane – ot, nowatorska interpretacja wyniku 5:4.

Nawet gdy komputer oszukuje, można zdobyć mistrzostwo.

Nie ma jednak tego złego, co by na gorsze nie wyszło, toteż techniczne niedociągnięcia produktu uświadomiły mi, że – pomimo istniejących teraz wad – już jest on zdolny do wywołania uzależnienia. W obecnym stadium gra przypomina jeszcze nieco brzydkie kaczątko, ale gdy jej twórcy przypomną sobie, iż oprócz szlifowania FM Live wypadałoby również popracować nad offline’ową odmianą swego bestsellera, bardzo możliwe, że wkrótce wykluje nam się jakiś łabędź. Tym niemniej na razie rewolucji się nie dopatrzyłem i nic nie wskazuje na to, żeby takowa się pojawiła. Na Gwiazdkę dostaniemy po prostu starego, dobrego Football Managera – bez fajerwerków, ale i bez większych wpadek. Odliczanie czas zacząć.

Marek „Vercetti” Grochowski

NADZIEJE:

  • system FaceGen – to dla tych, którzy oczekują od managerów ładnego wyglądu;
  • poprawiona kontrola nad reprezentacją;
  • zakładki Transfer Centre i Confidence pomogą w ogarnięciu wszystkich spraw związanych z klubem.

OBAWY:

  • niedoskonały, dwuwymiarowy silnik, na którym rozgrywane są mecze, działa identycznie jak rok temu;
  • zmiany w taktyce bez pauzowania gry ciągle nie spełniają oczekiwań.
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.