Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 27 sierpnia 2007, 12:49

autor: Jacek Hałas

Jagged Alliance 3 - przed premierą - Strona 3

Ujawnione do tej pory informacje z jednej strony powinny cieszyć, z drugiej jednak pojawiają się liczne obawy. Podobać może się przede wszystkim to, że producent stara się za wszelką cenę upodobnić JA3 do drugiej odsłony serii.

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Skorzystanie z engine’u Silent Storma w bardzo wyraźny sposób odbije się też na innej kwestii, a mianowicie możliwości dokonywania zniszczeń w otoczeniu. Był to jeden z głównych atutów SS i nie inaczej powinno być w tym przypadku, tym bardziej że zniszczenia mają być wykonane w jeszcze ciekawszy sposób. Demolowanie otoczenia pomoże przede wszystkim w opracowaniu alternatywnych ścieżek do celu oraz uprości pozbycie się niektórych wrogów. W tym pierwszym przypadku mowa jest oczywiście o różnorakich ogrodzeniach czy murkach, które będzie można do woli wysadzać. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że na wszystkie te poczynania przeciwnicy aktywnie zareagują. Pojawiają się tu niestety pewne obawy, gdyż w opublikowanym niedawno filmie, ukazującym gameplay pre-alfy JA3, wrogowie praktycznie całkowicie zignorowali podobny manewr. Jeśli zaś chodzi o ciekawsze sposoby pozbywania się wrogów, pojawi się między innymi możliwość likwidacji tych żołnierzy, którzy skrywają się na przykład za płotkami czy drewnianymi drzwiami. Żeby jednak taka akcja zakończyła się sukcesem, trzeba będzie dysponować odpowiednio potężną giwerą.

Jagged Alliance 3 powinien się odróżniać od gier z serii Silent Storm pod względem wystroju plansz. Jak już wcześniej powiedziałem, działania będziemy prowadzili na obszarze typowej bananowej republiki. Wpłynie to zarówno na wygląd roślinności (tradycyjne drzewa i krzewy zastąpione zostaną między innymi palmami), jak i odwiedzanych miejsc. W tym drugim przypadku mieliśmy już okazję przyjrzeć się willi jednego z narkotykowych bossów. Na brak ciekawych miejsc z pewnością nie będzie można narzekać. Trudno natomiast powiedzieć, w jak dużym stopniu dopracowany zostanie silnik graficzny. W poprzednich tytułach opartych na enginie Silent Storma na większych mapach lub takich, na których spotyka się dużą liczbę postaci, pojawiały się duże problemy z wydajnością. Na koniec mam jeszcze dobrą wiadomość dla fanów drugiej części serii. Wszystko wskazuje na to, iż w zapowiadanej trzeciej odsłonie cyklu pojawią się bardzo zbliżone utwory muzyczne.

W grze najprawdopodobniej pojawią się znane z Silent Storma oznaczenia wykonywanych ruchów.

Do oficjalnej premiery Jagged Alliance 3 pozostało jeszcze sporo czasu. Ujawnione do tej pory informacje z jednej strony powinny cieszyć, z drugiej jednak pojawiają się liczne obawy. Podobać może się przede wszystkim to, że producent stara się za wszelką cenę upodobnić JA3 do drugiej odsłony serii. Miał to być zresztą jeden z głównych powodów zerwania współpracy z firmą Game Factory Interactive. Problem polega natomiast na tym, że na chwilę obecną Jagged Alliance 3 w większym stopniu przypomina add-on do Silent Storma aniżeli pełnoprawną produkcję.

Niektórych graczy denerwować może też rezygnacja z bardziej złożonego modelu ekonomicznego. Sądzę jednak, że jeśli element taktyczny zostanie należycie dopracowany, to o tego typu brakach prędzej czy później się zapomni. Niestety, będziemy musieli uzbroić się jeszcze w cierpliwość. Jagged Alliance 3 ukaże się bowiem najwcześniej w pierwszym kwartale 2008 roku. Można tu jedynie spekulować, że wydawca nie będzie chciał się z premierą zbytnio ociągać, gdyż dwaj napoważniejsi konkurenci JA3, czyli JAZZ i 7.62 powinni ukazać się jeszcze w tym roku.

Jacek „Stranger” Hałas

NADZIEJE:

  • może podobać się to, że producent stara się wszelkimi sposobami upodobnić JA3 do poprzednich gier z tej serii;
  • przejście w trzy wymiary, głównie z racji zastosowanego engine’u, powinno odbyć się w miarę bezboleśnie;
  • żadnych niepotrzebnych udziwnień w kwestii realizacji walk nie należy się raczej spodziewać.

OBAWY:

  • gra na chwilę obecną w zbyt dużym stopniu przypomina Silent Storma;
  • rezygnacja między innymi z bardziej zaawansowanego modelu ekonomicznego może wielu graczom się nie spodobać;
  • engine Silent Storma będzie wymagał sporej optymalizacji, szczególnie, jeśli producent JA3 zdecyduje się na dodanie większych i bardziej zaludnionych map.

Jacek Hałas

Jacek Hałas

Z GRYOnline.pl współpracuje od czasów „prehistorycznych”, skupiając się na opracowywaniu poradników do gier dużych i gigantycznych, choć okazjonalnie zdarzają się i te mniejsze. Oprócz ponad 200 poradników, w swoim dorobku autorskim ma między innymi recenzje, zapowiedzi oraz teksty publicystyczne. Prywatnie jest graczem niemal wyłącznie konsolowym, najchętniej grywającym w przygodowe gry akcji (najlepiej z dużym naciskiem na ciekawą fabułę), wyścigi i horrory. Ceni również skradanki i taktyczne turówki w stylu XCOM. Gra dużo, nie tylko w pracy, ale także poza nią, polując – w granicach rozsądku i wolnego czasu – na trofea i platyny. Poza grami lubi wycieczki rowerowe, a także dobrą książkę (szczególnie autorstwa Stephena Kinga) oraz seriale (z klasyki najbardziej Gwiezdne Wrota, Rodzinę Soprano i Supernatural).

więcej

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.