Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 9 stycznia 2007, 11:31

autor: Emil Ronda

Too Human - przed premierą - Strona 2

Zbyt ludzki to opowieść o ludziach, którzy w opinii sztucznej, zaawansowanej inteligencji nie pasują już do nowego świata. Są właśnie zbyt ludzcy. Eliminacja ze strony maszyn – oto, co ich czeka.

Przeczytaj recenzję Too Human - recenzja gry

Wojenne orędzie przyszłości

Odstawmy mitologię – choć ciekawa – na bok i zajmijmy się tym, co najważniejsze, czyli sposobem rozgrywki. Baldur to konkretny zabijaka. Potrafi władać bronią „białą” (o ile można tak nazwać np. laserowy miecz) oraz palną, dalekiego zasięgu. Z pomocą takiego miecza potrafi poradzić sobie bez trudu z kilkoma przeciwnikami na raz, fundując nam pokaz nieprzeciętnych umiejętności, szybkości i siły ciosów. Przygotujcie się na mały szok, bo to jedna z tych niewielu gier, która do władania orężem korzysta z... prawego analoga. Wychylając „grzybkiem” w odpowiednim kierunku wyprowadzacie ciosy. Przestraszeni? Jakieś złe skojarzenia? Faktycznie, do tej pory gry, które wykorzystywały taki system, okazywały się mało grywane. Mam tu na myśli Rise to Honor i Death by Degrees (obie na PlayStation 2). Wstrzymajcie jednak swe laserowe pistolety i nieprzyjemne grymasy, bowiem szczęśliwcy, którzy mogli pograć w demo, zgodnie donoszą, że to pierwsza gra, której udało się zaadoptować ten system w sposób logiczny i przystępny dla gracza. I dający nielichą przyjemność w zabawie.

Co ważne, takie rozwiązanie w Too Human ma się uchronić przed spłyceniem systemu walki (na co niewątpliwie cierpiały gry o których wcześniej wspomniałem). Żadne tam „trzy ciosy na krzyż”. Już sama różnica w odległości między przeciwnikami ma powodować wyprowadzanie różnych rodzajów ataków. Podwójne, szybkie machnięcie analogiem w kierunku wroga spowoduje wybicie delikwenta wysoko w powietrze i pozwoli na dalszą z nim zabawę (Devil May Cry się kłania). Do walki za pomocą broni białej dojdą zapewne konkretne modyfikatory (przyciski, których wciśnięcie spowoduje różnicę w wyprowadzanych razach).

Tego tostera naprawa gwarancyjna już nie obejmie. Dwa następne w kolejce.

A co ze strzelaniem? Bez obaw, nie zostanie potraktowane po macoszemu. Lewy i prawy trigger odpowiadać będą odpowiednio za spluwy trzymane w obu dłoniach bohatera. Tak, mi też w kącikach ust pojawia się delikatny uśmieszek, bo brzmi to słodko. To znaczy, zanosi się na konkretną rzeź. W eliminowaniu cybernetycznych przeciwników tym sposobem pomoże nam delikatne auto-celowanie, przy czym wduszenie spustu na dłużej pozwolić ma nam na prowadzenie ognia w dowolnym kierunku (zapewne będzie można się jednocześnie poruszać).

Wspomniałem o przeciwnikach. Z systemu walki wynika, że nie raz, nie dwa przyjdzie nam jednocześnie rozprawiać się z całymi ich hordami. Do tego potrzebna jest inteligentna kamera, która przy większym zamieszaniu będzie się oddalać, by przy mniejszej liczbie wrogów zoomować efektownie na pole walki. Walczyć nam przyjdzie głównie z cybernetycznymi tworami, tak więc zaścielimy pole walki wrakami przeróżnych robotów. Screeny i filmiki prezentują ich ogromne zróżnicowanie. Nie zabraknie np. olbrzymów przypominających mechy. Często zresztą w przypadku właśnie takich kolosów będziemy musieli odnaleźć ich czuły punkt, więc bez kombinowania się nie obejdzie. Co powiecie na wdrapanie się na potężnego robota i wbicie mu laserowego, fachowego miecza w blaszaną potylicę? Że niby kalka z Shadow of the Colossus? A kto powiedział, że ściąganie dobrych rozwiązań i inteligentne ich wykorzystanie jest złe, prawda?

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.