Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 12 października 2006, 11:11

autor: Jacek Hałas

Call of Duty 3 - przed premierą - Strona 2

Call of Duty 3 z całą pewnością będzie udanym tytułem, który przypadnie do gustu sympatykom niezbyt wymagających strzelanek, osadzonych w realiach II Wojny Światowej. Pozostaje jednak pytanie – czy będzie to „tylko” dobry shooter, czy może coś więcej?

Przeczytaj recenzję Call of Duty 3 - recenzja gry

Jedna z głównych zmian będzie dotyczyła prezentacji kampanii singleplayer. W przeciwieństwie do poprzednich odsłon serii, w których średnio co kilka etapów przeskakiwaliśmy w zupełnie inne miejsca, tym razem skupiono się wyłącznie na jednym teatrze działań. Kolejne misje będą rozgrywane w Europie, już po słynnym lądowaniu w Normandii, które miało miejsce 6 czerwca 1944 roku. Nie oznacza to, iż pozostaniemy przy jednej grywalnej postaci, tak jak miało to miejsce chociażby w Brothers in Arms. Tym razem będą to przedstawiciele czterech różnych nacji. Nie muszę chyba w tym miejscu przypominać, iż jedną z takich osób będzie Polak. Myślę bowiem, że wszyscy fani serii o tym już doskonale wiedzą. ;-) Skupmy się więc na innych kwestiach, o których wielu z Was mogło jeszcze nie słyszeć. Producent obiecuje liczne modyfikacje w kwestii przeskoków pomiędzy kolejnymi poziomami kampanii. Za każdym razem będzie tak, iż nowy etap rozpoczniemy niedaleko miejsca, w którym zakończyła się poprzednia misja. W przerwach pomiędzy kolejnymi zadaniami zostaniemy z kolei uraczeni krótkimi filmikami, dzięki którym dowiemy się więcej na temat prowadzonych działań oraz wyznaczanych przez dowództwo celów. Sam pomysł z pozostaniem w jednym rejonie konfliktu jest w moim przekonaniu dobry. Oby tylko autorzy w wystarczająco dużym stopniu uatrakcyjnili rozgrywkę, tak aby nie powtórzyć błędów wspomnianej już serii UbiSoftu.

Wiele etapów ma się rozgrywać w nocy i/lub przy złej pogodzie.

Tych graczy, którzy poprzednie odsłony serii Call of Duty znają od podszewki, planowany sposób rozgrywania etapów nie powinien w żaden szczególny sposób zaskoczyć. Omawiany produkt w dalszym ciągu będzie bowiem typowym zręcznościowym shooterem, nastawionym w głównej mierze na bardzo efektowny przebieg rozgrywki. Co więcej, tym razem kolejne wydarzenia mają być ukazane w jeszcze ciekawszy sposób. Nie zabraknie więc świetnie zrealizowanych eksplozji, czy też akcji z udziałem wielu innych żołnierzy (niestety, nie będzie im można wydawać poleceń), czy też różnorakich pojazdów. Producent planuje także poruszyć kwestię liniowości rozgrywki. Jak zapewne pamiętacie, w poprzednich tytułach z tej serii byliśmy zazwyczaj bardzo ograniczani. Tym razem jednak mają pojawić się miejsca, w których wybranie alternatywnej ścieżki byłoby bardzo wskazane. Niejednokrotnie pozwoli to na przykład zaskoczyć wrogów od flanki. Pozostaje mieć tylko nadzieję, iż akcje te nie będą wymuszane, a to my zadecydujemy, w jaki sposób zamierzamy postąpić. Jeśli zaś chodzi o zlecane zadania, mają one być zróżnicowane. Weźmiemy między innymi udział w bitwach rozgrywanych w zniszczonych miasteczkach, rozległych lasach czy innych tego typu miejscach. Nie zabraknie też licznych i niejednokrotnie częściowo interaktywnych przerywników, np. zrzutów spadochronowych czy pojedynków z wrogimi snajperami. Jedno jest pewne – na brak atrakcji z pewnością nie będziemy mogli narzekać.

Jacek Hałas

Jacek Hałas

Z GRYOnline.pl współpracuje od czasów „prehistorycznych”, skupiając się na opracowywaniu poradników do gier dużych i gigantycznych, choć okazjonalnie zdarzają się i te mniejsze. Oprócz ponad 200 poradników, w swoim dorobku autorskim ma między innymi recenzje, zapowiedzi oraz teksty publicystyczne. Prywatnie jest graczem niemal wyłącznie konsolowym, najchętniej grywającym w przygodowe gry akcji (najlepiej z dużym naciskiem na ciekawą fabułę), wyścigi i horrory. Ceni również skradanki i taktyczne turówki w stylu XCOM. Gra dużo, nie tylko w pracy, ale także poza nią, polując – w granicach rozsądku i wolnego czasu – na trofea i platyny. Poza grami lubi wycieczki rowerowe, a także dobrą książkę (szczególnie autorstwa Stephena Kinga) oraz seriale (z klasyki najbardziej Gwiezdne Wrota, Rodzinę Soprano i Supernatural).

więcej

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a
Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a

Przed premierą

Połączenie The Division z Destiny, gry MMO z RPG. Najbardziej realistyczny i bezkompromisowy symulator strzelania i walk, jaki powstał. Obietnice twórców nowej gry Escape from Tarkov brzmią rewelacyjnie!

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.