Tony Hawk's Project 8 - zapowiedź - Strona 3
Tony Hawk’s Project 8 szykuje się na ogromny tytuł, przy którym miłośnicy gatunku spędzą zapewne mnóstwo czasu.Tony Hawk’s Project 8 szykuje się na ogromny tytuł, przy którym miłośnicy gatunku spędzą zapewne mnóstwo czasu.
Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.
W większości współcześnie wydawanych gier jest tak, iż poziom trudności wybiera się jeszcze przed rozpoczęciem właściwej zabawy. Rozwiązanie to ma swoich zwolenników, ale i zagorzałych przeciwników, którzy przy niektórych zadaniach woleliby się nieco dłużej pomęczyć, ale już te bardziej denerwujące ukończyć przy pierwszym podejściu. Z myślą o takich właśnie osobach przygotowywany jest Project 8. Praktycznie każde wyzwanie, do którego w trakcie gry spróbujemy przystąpić, będzie cechowało się trzema dostępnymi poziomami trudności. Wyłącznie od naszych preferencji zależało będzie, na który z nich spróbujemy się zdecydować. Oczywiście nic nie będzie stało na przeszkodzie, żeby do ukończonych już zadań powracać w przyszłości, tak aby spróbować zaliczyć je na wyższym poziomie trudności. Gra z całą pewnością będzie się to starała odpowiednio nagrodzić. Jeśli natomiast chodzi o różnice pomiędzy poziomami trudności, zrealizowane to zostanie w dość oczywisty sposób. O ile na najniższym poziomie dane zadanie zaliczymy wykonując jedynie kilka najprostszych trików, o tyle już na wyższych będziemy się musieli nieco bardziej wysilić. Niejednokrotnie będzie też tak, iż zostaniemy wtedy obarczeni dodatkowym limitem czasowym.
Pozostańmy jeszcze na chwilę przy temacie wykonywanych w trakcie zabawy zadań. Jak już wcześniej wspomniałem, wiele z nich będzie zlecanych przez napotykane postaci niezależne. Osoby, które miały już do czynienia z poprzednimi odsłonami serii nie powinny być zaskoczone tym, iż nie wszystkie misje będą ściśle powiązane z koniecznością wykonywania trików. Niektóre zadania będą od nas wymagały przedostania się w trudno dostępne miejsce czy zdobycia ściśle określonego przedmiotu. Nie oznacza to oczywiście, iż sympatycy szaleństw na desce będą zawiedzeni. Pojawią się również klasyczne misje, w których będziemy musieli nabić określonego combosa, czy też wykonać trik zgodnie z wyświetlaną na ekranie instrukcją. Sądząc po tym co miały do zaoferowania poprzednie części Tony Hawk’s Pro Skater, z całą pewnością nie będziemy się nudzić.

W grze nie zabraknie też oczywiście trybu Classic Mode. W przeciwieństwie jednak do poprzednich odsłon serii, nie będzie on stanowił odrębnego elementu rozgrywki. Do tego trybu będziemy mogli przystąpić w trakcie właściwej zabawy, rozmawiając z określoną postacią. Jego zasady pozostaną oczywiście niezmienione. W przeciągu dwóch minut będziemy musieli wykonać zlecone zadania – nabić określoną liczbę punktów, zebrać literki tworzące słowo SKATE, czy odnaleźć ukrytą kasetę. Na koniec warto dodać, iż w grze pojawi się też prawdopodobnie oddzielny edytor skateparków. Na temat jego planowanych możliwości niewiele jeszcze wiadomo.
Mogłoby wydawać się, iż całkowita wymiana silnika graficznego pociągnie za sobą poważne zmiany w kwestii sterowania postacią i wykonywania trików. Na żadną rewolucję nie ma co jednak liczyć. W moim przekonaniu jest to słuszna decyzja, gdyż nie powinno zmieniać się czegoś, co sprawdziło się w wielu wydanych już grach. Pewne zmiany oczywiście pojawią się. Nie będą one jednak znaczące. Project 8 ma być przede wszystkim bardziej realistyczny od poprzednich gier z serii, ze szczególnym uwzględnieniem obu części Undegrounda. Zabraknie więc akcji w stylu znienawidzonego przez wiele osób „biegania” po ścianach. Po raz kolejny muszę się w tym miejscu zgodzić z decyzją producenta, tym bardziej iż zabawa w żaden sposób na tym nie ucierpi. W dalszym ciągu będzie można więc wykonywać potężne combosy. Na opublikowanych już filmikach wyraźnie widać też, iż gra nie straciła nic na dynamice rozgrywki.