autor: Daniel Sodkiewicz
Gods and Heroes: Rome Rising - przed premierą - Strona 3
Pomimo, że Gods and Heroes: Rome Rising przedstawia się bardzo obiecująco, zapewne nie łatwo będzie mu walczyć z innymi grami MMO, których na E3 zapowiedziano co najmniej sporo.
Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.
Rzym 300 p.n.e.
Z racji otoczki historycznej gry, w świecie G&H spotkamy nie zawsze przyjazne nam ludy Gallów, Kartagińczyków, Germanów, oraz liczne monstra pokroju cyklopów, syren, minotaurów i ogromnych węży. Sam świat na udostępnionych screenach i filmikach wygląda dość obiecująco (z podkreśleniem na dość) pod względem rozmachu i jakości oprawy graficznej. Na niektórych obrazkach, można nawet wypatrzyć statki. Czy będzie możliwość podróżowania drogami morskimi? W licznych wywiadach, jakich udzielili twórcy gry, padają niestety stwierdzenia, iż na razie są to tylko dekoracje tła. Raczej mało prawdopodobne, aby programiści skusili się na wprowadzenie tego typu środków transportu.
Jedną z ważniejszych deklaracji twórców, są także pewne ograniczenie w handlowaniu przedmiotami. Będą bowiem istnieć rekwizyty, które raz zdobyte, nie pozwolą na zmianę ich dysponenta. Nie wszystkimi też wojownikami stanowiącymi naszą armię, będzie można wymieniać się z innymi graczami. Takim potworem przywiązanym mocno do swojego właściciela będzie np. Minotaur.

Płatności
W tej kwestii nie ustalono jeszcze szczegółów. Najprawdopodobniej jednak, za każdy miesiąc w świecie G&H będziemy płacić odpowiedni „haracz”. Ma on pokrywać (nie licząc kosztów paliwa do najnowszych modeli Porshe programistów z Perpetual Entertainment ;-) ) między innymi utrzymanie serwerów, które na starym kontynencie staną w: Niemczech, Francji i Włoszech. Sposób płatności ma być dostosowywany indywidualnie do każdego kraju (ciekawe, czy polscy rolnicy będą mogli płacić zbożem; tona jęczmienia za miesiąc gry w G&H?).
Pomimo, że Gods and Heroes: Rome Rising przedstawia się bardzo obiecująco, zapewne nie łatwo będzie mu walczyć z innymi grami MMO, których na E3 zapowiedziano co najmniej sporo. Z drugiej jednak strony, każdy miłośnik czasów mitologicznych i gier MMORPG powinien wpisać G&H na listę szczególnie oczekiwanych gier tego roku. Premiera jesienią.
Daniel „KULL” Sodkiewicz
NADZIEJE:
- wielkie starcia;
- mitologiczny świat;
- intuicyjny system zręcznościowych walk;
- nie rewelacyjna, ale przyzwoita grafika.
OBAWY:
- mimo wszystko, przeciętna grafika;
- comiesięczny abonament;
- niewiele innowacji; jako MMO gra wybija się głównie tematyką i możliwością organizowania dużych starć, za którymi zresztą nie każdy maniak cRPG przepada.