Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 10 marca 2006, 12:35

autor: Michał Basta

Age of Conan: Hyborian Adventures - przed premierą - Strona 2

Mam już dość tych wszystkich smukłych elegancików w garniturkach albo jakiś karnawałowych kombinezonach z tymi ich ozdobami w postaci kodu kreskowego z tyłu łysej głowy, albo noktowizorami na czole. Dobrze, że do łask zaczynają powracać prawdziwi macho.

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Okrutny świat oraz czyhające na każdym kroku niebezpieczeństwa może sprawić, że człowiek będzie się czuł niemal jak na polskich ulicach po zachodzie słońca. Na szczęście brak kodeksu karnego spowoduje, że w obronie osobistej nie będzie potrzeby hamowania swoich zwierzęcych instynktów. Ba, jako właściciel wielgachnego miecza zapewne niejednokrotnie zrobimy z niego użytek, a wszystko dzięki specjalnemu systemowi walki nazwanemu Real Combat. Ten nowatorski i dynamiczny silnik, poprzez zastosowanie wielu różnorodnych ataków, umożliwi nam precyzyjne pociachanie nawet najbardziej wytrzymałych przeciwników. Oczywiście całość dopełni proste i intuicyjne sterowanie, pozwalające na wykonanie trudnych combosów nawet największym żółtodziobom. Gracze przedkładający siłę magii nad brutalny oręż otrzymają do dyspozycji całą gamę oryginalnych i mrocznych czarów, niespotykanych dotąd w podobnych, masowych tytułach.

Potyczki jeden na jednego to jednak dopiero przedsmak pojedynków. Prawdziwą ucztą dla fanów wirtualnego rozlewu krwi staną się epickie bitwy z ogromną liczbą jednostek. Batalie będą prowadzone w dwóch trybach: gracze kontra gracze oraz gracze kontra komputerowi przeciwnicy. Podstawą formownia wojsk staną się gildie, zrzeszające wielu zawodników i umożliwiające wypowiedzenie wojny wrogim organizacjom. Jeśli stwierdzimy, że braki kadrowe uniemożliwią sformowanie wystarczającej ilości wojska, to nic nie będzie stało na przeszkodzie, aby dołączyć do drużyny kilku postaci komputerowych. Same walki nie staną się jedynie bezsensownymi rzeziami, prowadzonymi w otwartym polu, tylko prawdziwą walką o wpływy i dominacje nad poszczególnymi krainami. To właśnie ilość zajętych ważnych strategicznie terenów będzie wyznacznikiem potęgi poszczególnych gildii.

Skakać czy nie skakać, oto jest pytanie.

Same bitwy nie będą toczyć się jedynie w otwartym terenie lecz również w garnizonach i twierdzach. Autorzy zwracają szczególną uwagę na możliwość przeprowadzania oblężeń, w czym niebagatelną rolę mają odgrywać różnorodne machiny oblężnicze. Do niszczenia wrogich murów autorzy chcą przygotować przede wszystkim katapulty, ale zapewne nie zabraknie również taranów, mobilnych wież i drabin. Równie ważną rolę staną się szyki i formacje, bez których nawet najliczniejsze armie nie odniosą zwycięstwa. Kluczowymi elementami podczas bitew mają być gracze z rozwiniętymi cechami przywódczymi. To właśnie oni decydują o rozmieszczeniu poszczególnych rodzajów wojsk: piechoty, kawalerii oraz machin oblężniczych.

Age of Conan: Hyborian Adventures może stać się prawdziwą gratką dla wszystkich fanów MMORPG-ów, którzy mają już serdecznie dość typowych krain fantasy z elfami oraz smokami. Jeśli dodamy do tego kilka ciekawych rozwiązań, to nie pozostaje nic innego jak uzbroić się w cierpliwość i oczekiwać na konkrety związane z datą premiery gry, która już parokrotnie ulegała zmianom.

Michał „Wolfen” Basta

NADZIEJE:

  • rozbudowany i nowatorski tryb walki;
  • duże bitwy i oblężenia;
  • tajemnicza i mroczna kraina.

OBAWY:

  • obowiązkowy tryb dla jednego gracza;
  • na razie nie wiadomo nic o opłatach.
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.