Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 1 lutego 2006, 12:40

autor: Jacek Hałas

War on Terror - przed premierą

WOFOR raczej nie wniesie do gatunku RTS-ów żadnych innowacyjnych rozwiązań. Sukces tej produkcji będzie więc w głównej mierze uzależniony od perfekcyjnego wyważenia poszczególnych stron konfliktu, a także uniknięcia jakichkolwiek poważniejszych uchybień.

Przeczytaj recenzję War on Terror - recenzja gry

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Ktoś kiedyś dokonał odkrycia, iż komputerowe strategie czasu rzeczywistego, w których musimy zajmować się zarówno kontrolą jednostek, jak i należytym rozwojem ekonomicznym są dla większości graczy zbyt trudne, bądź też nie pozwalają im w wystarczającym stopniu skoncentrować się na wybranym przez siebie aspekcie rozgrywki. W ten oto sposób zrodziły się taktyczne RTS-y, w których całkowicie lub w znacznym stopniu rezygnowano ze wspomnianej warstwy ekonomicznej. Pomysł najwyraźniej się przyjął, o czym mogą chociażby zaświadczyć wysokie noty osiągane przez gry z serii Ground Control czy Sudden Strike. Problem w tym, iż wielu producentów postanowiło wykorzystać ten trend i pod przykrywką uproszczonego RTS-a wydać niedopracowany lub pozbawiony jakicholwiek innowacji produkt. Na pierwszy rzut oka mogłoby wydawać się, iż War on Terror zaliczy się do takiej właśnie kategorii RTS-ów. Gra najprawdopodobniej będzie powielać pomysły, z którymi wielokrotnie mieliśmy już do czynienia w przeszłości. Póki co jedyna nadzieja pozostaje w producencie WOFOR-a. Firmie Digital Reality udało się już bowiem opracować co najmniej kilka dobrych strategii. Czy War on Terror również będzie mógł liczyć na ciepłe przyjęcie ze strony graczy? Przekonajmy się...

Przekroczyłeś ulicę w niedozwolonym miejscu! Zaczekaj... zaraz wypiszę ci odpowiedni mandacik.

Odnoszę wrażenie, iż dla większości strategów obecność wątku fabularnego nie będzie odgrywała większej roli, tym bardziej iż ten z War on Terror nie wnosi żadnych rewolucyjnych rozwiązań. Akcja gry będzie rozgrywała się w niedalekiej przyszłości. Nowo uformowanej organizacji terrorystycznej o nazwie The Order, w wyniku sprytnie przeprowadzonych akcji, udaje się wciągnąć do konfliktu międzynarodowe siły zbrojne (tytułowy WOFOR), a także komunistyczne Chiny. Jak się można domyślić, zapowiadany RTS zaoferuje trzy rozbudowane kampanie singleplayer, dzięki którym przejmiemy kontrolę nad wybraną przez siebie frakcją. Producenci gry przewidują, iż w końcowym produkcie pojawi się około 25 misji (plus rozbudowany tutorial). Nie jest to zbyt dużo, aczkolwiek pozostaje mieć nadzieję, iż poszczególne etapy będą odpowiednio rozbudowane. War on Terror pragnie przyciągnąć do siebie potencjalnych klientów obietnicą wyraźnie zauważalnych powiązań pomiędzy poszczególnymi etapami wspomnianych wyżej kampanii. Obawiam się jednak, iż zmiany najprawdopodobniej ograniczą się do wykrycia kilku faktów, które będziemy mogli ze sobą jakoś powiązać, szczególnie w sytuacji rozgrywania etapów innej frakcji.

Jacek Hałas

Jacek Hałas

Z GRYOnline.pl współpracuje od czasów „prehistorycznych”, skupiając się na opracowywaniu poradników do gier dużych i gigantycznych, choć okazjonalnie zdarzają się i te mniejsze. Oprócz ponad 200 poradników, w swoim dorobku autorskim ma między innymi recenzje, zapowiedzi oraz teksty publicystyczne. Prywatnie jest graczem niemal wyłącznie konsolowym, najchętniej grywającym w przygodowe gry akcji (najlepiej z dużym naciskiem na ciekawą fabułę), wyścigi i horrory. Ceni również skradanki i taktyczne turówki w stylu XCOM. Gra dużo, nie tylko w pracy, ale także poza nią, polując – w granicach rozsądku i wolnego czasu – na trofea i platyny. Poza grami lubi wycieczki rowerowe, a także dobrą książkę (szczególnie autorstwa Stephena Kinga) oraz seriale (z klasyki najbardziej Gwiezdne Wrota, Rodzinę Soprano i Supernatural).

więcej

Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest
Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest

Przed premierą

W niszy, która powstała po porzuceniu przez Ubisoft serii Heroes of Might and Magic sukcesy odnosić mogą mniejsi twórcy, tacy jak Lavapotion. Ich Songs of Conquest może być najlepszą grą w stylu „hirołsów” od czasów kultowej trójki.

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?