Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 12 stycznia 2006, 12:59

autor: Jacek Hałas

L.A. Rush - zapowiedź

Bogactwo samochodów, pełna swoboda poruszania się po wirtualnym Los Angeles, a wszystko to podane w ładnej grafice. Zapowiada się miła ścigałka.

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

2006 rok nadzwyczaj udanie zapowiada się dla sympatyków czterech kółek i to nawet tych, którzy na wyposażeniu posiadają jedynie poczciwego PeCeta. Na rynek trafi co najmniej kilka godnych uwagi tytułów. Co więcej, niektóre z nich zaprezentują zupełnie nowe pomysły, nieznane do tej pory sympatykom tego gatunku. Zapowiadany L.A. Rush najprawdopodobniej nie znajdzie się w grupie najbardziej pożądanych ścigałek najbliższych miesięcy. Nie oznacza to jednak, iż tytuł ten już teraz powinniśmy spisać na straty. Warto bowiem przypomnieć, iż za jego produkcję odpowiedzialne są osoby, które w przeszłości wydawały kolejne odsłony serii San Francisco Rush (między innymi na N64 i Dreamcasta). Nie mamy więc do czynienia z pozycją przygotowywaną przez team, dla którego jest to absolutnie debiutancki projekt. Odrobinę martwić mogą natomiast nieco niskie oceny (oscylujące w granicach 55-65%) konsolowych edycji L.A. Rush, które w październiku doczekały się swej premiery. Należy jednak pamiętać, iż producenci mają jeszcze trochę czasu na dopracowanie pewnych elementów. Co więcej, posiadacze komputerów w przypadku ścigałek nie są zazwyczaj aż tak wymagający jak właściciele konsol, między innymi za sprawą mniejszej ilości wydawanych tytułów.

Wypraszam sobie! Mój wóz nie jest atrakcją tutejszego wesołego miasteczka!

L.A. Rush będzie reprezentował wyjątkowo popularny w ostatnich latach gatunek nielegalnych ulicznych racerów. Zasiądziemy za sterami jednego z kilkudziesięciu podrasowanych pojazdów i weźmiemy udział w serii niebezpiecznych wyścigów, mając jednocześnie na uwadze lokalne siły policji. Brzmi znajomo? Ano właśnie, podobne pomysły pojawiały się już w wielu innych grach, jak chociażby w wyjątkowo udanym NFS: Most Wanted.

Zapowiadana ścigałka dołączy do grona racerów obdarzonych symbolicznym wątkiem fabularnym. W wersjach konsolowych jego obecność ograniczyła się do paru scenek przerywnikowych i okazjonalnych wiadomości. Nie zapowiada się na to, żeby w przypadku PeCetowej edycji miało być inaczej. W trakcie gry wcielimy się w postać kierowcy o ksywce Trikz, który będzie próbował odzyskać stracone w wyniku kradzieży fury. Aby móc wcielić ten plan w życie, swoją przygodę rozpocznie praktycznie od zera, startując w coraz bardziej prestiżowych typach zawodów i stawiając na szali coraz większą ilość gotówki. Docelowo Trikz będzie chciał przystąpić do ogromnego turnieju, w którym do wygrania będą dwa miliony dolarów.

Jacek Hałas

Jacek Hałas

Z GRYOnline.pl współpracuje od czasów „prehistorycznych”, skupiając się na opracowywaniu poradników do gier dużych i gigantycznych, choć okazjonalnie zdarzają się i te mniejsze. Oprócz ponad 200 poradników, w swoim dorobku autorskim ma między innymi recenzje, zapowiedzi oraz teksty publicystyczne. Prywatnie jest graczem niemal wyłącznie konsolowym, najchętniej grywającym w przygodowe gry akcji (najlepiej z dużym naciskiem na ciekawą fabułę), wyścigi i horrory. Ceni również skradanki i taktyczne turówki w stylu XCOM. Gra dużo, nie tylko w pracy, ale także poza nią, polując – w granicach rozsądku i wolnego czasu – na trofea i platyny. Poza grami lubi wycieczki rowerowe, a także dobrą książkę (szczególnie autorstwa Stephena Kinga) oraz seriale (z klasyki najbardziej Gwiezdne Wrota, Rodzinę Soprano i Supernatural).

więcej

Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest
Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest

Przed premierą

W niszy, która powstała po porzuceniu przez Ubisoft serii Heroes of Might and Magic sukcesy odnosić mogą mniejsi twórcy, tacy jak Lavapotion. Ich Songs of Conquest może być najlepszą grą w stylu „hirołsów” od czasów kultowej trójki.

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Graliśmy w My Summer Car – samochodowy survival dla wytrwałych
Graliśmy w My Summer Car – samochodowy survival dla wytrwałych

Przed premierą

Lato, urlop, własna bryka – My Summer Car brzmi jak lekka, wakacyjna przygoda, ale w rzeczywistości to hardkorowy symulator dla wytrwałych.