Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 5 stycznia 2006, 12:12

autor: Krzysztof Gonciarz

The Legend of Zelda: Twilight Princess - zapowiedź - Strona 4

Podczas gdy działacze Nintendo zaczynają coraz głośniej mówić o zamknięciu rozdziału pt. „GameCube” w historii firmy, ekipa developerów pod wodzą Eiji Aonumy szykuje się do zakończenia żywotu „kostki” akcentem, który zapadnie nam w pamięć na lata.

Po screenach oraz demku wyraźnie widać, że mówimy tu o najładniejszej grze (s)tworzonej na NGC i nie tylko. Oddać pole musi tu nawet grafika X-Boxowa, rzadko wznosząca się na tak wysublimowane wyżyny. Nie podejmuje walki nawet przepiękny Resident Evil 4. I nie chodzi tu tylko o przeładowanie polygonami i pięknymi teksturami, ale przede wszystkim o koncepcję graficzną oraz design świata/postaci. To przecież Japończycy potrafią robić najlepiej. Ultrapłynna animacja i cudna kolorystyka już w Lipsku nie pozwalały oderwać się od standa (w niezbyt komfortowych warunkach przecież) i aż strach się bać, co będzie się działo, gdy dostaniemy grę w swoje ręce w domowym zaciszu. Ta gra przecież nie może zawieść. Nie ma takiej możliwości. Jeśli zawiedzie, zjem swój beret.

Link i Midna w świecie mroku.

Od kiedy czwarty Resident Evil przestał być exclusivem dla NGC, konsola ta wyraźnie cierpi na brak gier, które zachęcą jeszcze ludzi do jej zakupu. Tych, którzy potrafią w nieskończoność męczyć pozycje w rodzaju Super Mario Strikers, nie trzeba wszak namawiać do inwestycji w ten sympatyczny system. Nowa Zelda, kontynuując bogatą tradycję serii i bezpośrednio nawiązując najlepszej jej odsłony na pewno nie uratuje Kostki przed niechybną śmiercią naturalną. Nie wypada jednak wątpić w developerskie umiejętności studia „Shiggy’ego” Miyamoto. Oby tylko nie zwlekali z premierą zbyt długo, gdyż ich dzieło przyćmione zostać może przez coraz szybciej rozkręcający się huragan konsol nowej generacji.

Krzysztof „Lordareon” Gonciarz

NADZIEJE:

  • najlepsza grafika na NGC;
  • nawiązania stylistyczne do Zeldy64;
  • po prostu... Zelda, heh.

OBAWY:

  • nie za dużo tych obsunięć z premierą?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.