Sudden Strike 3: Arms for Victory - zapowiedź - Strona 2
„Sudden Strike 3” powinien przypaść do gustu miłośnikom współczesnych strategii. Doświadczonych graczy mogą niepokoić zapowiadane uproszczenia, aczkolwiek mile podnieca fakt, że walki w SS3 będą rozgrywały się na jednej OGROMNEJ mapie.
Przeczytaj recenzję Sudden Strike 3: Arms for Victory - recenzja gry
Producenci trzeciej odsłony kultowej serii nie zapominają oczywiście o miłośnikach organizowania potyczek sieciowych. Podobnie jak w przypadku singleplayera, walki będą rozgrywane na jednej ogromnej mapie. Generalnie będziemy mieli do czynienia z dwoma stronami konfliktu (Alianci i Trzecia Rzesza), przy czym każda z nich będzie „reprezentowana” przez jednego lub więcej graczy. W tym drugim przypadku zawodnicy będą mogli być odpowiedzialni za różne typy wojsk (lądowe, morskie lub powietrzne).
Niewiele wiadomo jeszcze na temat przewidywanych trybów gry. Zabawa z pewnością nie ograniczy się wyłącznie do konieczności wyeliminowania wszystkich jednostek podległych przeciwległej stronie konfliktu. Korzystając z okazji warto również wspomnieć o planowanych zabezpieczeniach, dzięki którym cheaterzy, zmora multiplayerowych potyczek, mają być raz na zawsze wyeliminowani z rozgrywki. Przykład wielu innych gier rozgrywanych w Sieci pokazuje jednak, iż takie obietnice mogą nie znaleźć swojego potwierdzenia w rzeczywistości. Autorzy SS3 nie zapominają również o miłośnikach dokonywania różnorakich modyfikacji. Zapowiadana gra będzie posiadała rozbudowany edytor kampanii, map oraz jednostek.

Zastosowanie jednej ogromnej mapy, na której rozgrywane będą działania wojenne, wymusiło na producentach zapowiadanej strategii przygotowanie zupełnie nowego interfejsu. Autorzy gry jednocześnie zdają się też pamiętać o mniej doświadczonych osobach, dla których dokonywanie operacji na kilkudziesięciu różnych oknach sprawiałoby duże problemy. Planuje się, iż interfejs będzie składał się z kilku poziomów. Najniższy poziom pozwoli na dokładną kontrolę poszczególnych jednostek lub grup oddziałów znajdujących się w określonym miejscu na planszy, najwyższy da możliwość objęcia wzrokiem działań mających miejsce na całej mapie, dzięki czemu uniknie się niepotrzebnych wpadek. System ten zostanie oczywiście wzbogacony o całą masę przydatnych narzędzi, między innymi podręcznych map, dzięki którym lepiej będzie można zorientować się w aktualnej sytuacji. Trzeba jednak przyznać, iż całość brzmi dość tajemniczo. O jakości tego elementu przekonamy się zapewne dopiero po opublikowaniu wersji demo lub premierze właściwej gry.
W trakcie zabawy będziemy mogli pokierować całą masą jednostek lądowych, morskich lub powietrznych. W poprzednich odsłonach serii element ten stał na bardzo wysokim poziomie, nie widzę więc szczególnych powodów do obaw. Opublikowane już materiały sugerują, iż w SS3 większą niż dotychczas rolę odegrają jednostki wodne. Będziemy mogli sterować ogromnymi krążownikami, łodziami podwodnymi (przydadzą się one do tropienia wrogich konwojów), ale i niewielkimi statkami, dzięki którym przetransportujemy surowce czy też zbadamy określony wycinek mapy. Istotną rolę w trakcie zabawy odegrają przybrzeżne porty, dzięki którym dostarczymy na ląd niezbędne surowce czy większe ilości piechoty.