Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 12 lipca 2004, 10:48

autor: Daniel Sodkiewicz

Xpand Rally - test przed premierą - Strona 3

Xpand Rally jako gra rajdowa, która wedle słów swych autorów, łączy najlepsze cechy rajdów z cyklu WRC oraz zawodów z cyklu Rally Cross dostarczając graczowi unikalnych doznań i możliwości.

Przeczytaj recenzję Xpand Rally - recenzja gry

Pobocze

Zapewnienia producenta o interaktywnym i dynamicznym otoczeniu, na szczęcie nie okazują się czczym gadaniem. Kolizja z przydrożnym znakiem drogowym, bandą, płotem czy reklamą, powoduje różne następstwa w zależności od rodzaju auta jaki prowadzimy i jego prędkości. Nie jest więc bez znaczenia, czy uderzymy w wystającą przeszkodę samochodem o masie 900 czy 1200kg. Rozpędzonym do setki, ponad tonowym autem bez problemu zniszczymy solidny drewniany płot, wjechanie zaś na pastwisko lekkim Tiny Hooperem (o samych autach napiszę dalej) nie jest już tak łatwo :). Na plus gry przemawia nieobecność niezniszczalnych krzaczków na poboczu, na minus obecność niezniszczalnych snopów siana na polach, taka wyliczanka zmierza jednak do nikąd, zajmijmy się wiec sprawami większej wagi. Po pierwsze, kolizje obiektów (uderzona banda/reklama popycha następną, itd.), mimo, że nie dorównują rewolucjom made in Half-Life 2, spełniają dobrze swoją rolę, a dodatkowo posiadają takie smaczki jak pływające elementy pobocza po wodzie (wpierw, trzeba oczywiście zapchać jakąś barierkę do zbiornika wodnego) :). Trudno też nie zauważyć smaganej przez wiatr roślinności czy trójwymiarowej, przyzwoicie realistycznej widowni (wliczając w to zwierzęta i ludzi ;-), której niestety nie mamy możliwości rozjechać ;-).

Wersja, jaką dane mi było testować, zawierała trzy (dość długie) trasy: Polskę, USA (Nevada) i Finlandię. Przed rozpoczęciem wyścigu możemy ustalić porę dnia, od godziny 7.00 do 21.00. Jak nietrudno się domyśleć, wybór czasu ma wpływ na umiejscowienie słońca na widnokręgu (czyli oświetlenie trasy: dzień/noc), dodatkowo, możemy także dobrać pogodę (ładna aura lub opady deszczu/śniegu, niestety nie zauważyłem dynamicznie zmieniających się warunków pogodowych) i liczbę okrążeń (od 1 do 8). Co warte wzmianki, engine programu umożliwia płynną zmianę pory dnia – 24h (wieczorem automatycznie zapalają się światła w domach, o świecie gasną), a ludzie pracujący nad XR dodali nawet taki bajer, jak zmienne fazy księżyca, co można zaobserwować po odpowiednio długim (bardzo długim) oczekiwaniu na kolejne noce w świecie gry:). Wersja beta pozwoliła mi wyłącznie na uczestnictwo w wyścigu na czas. Same trasy należą zaś do tak zwanych „zamkniętych” odcinków (w przeciwieństwie do Colina 4), co w tym przypadku nie wydaje się posunięciem złym. Krajobrazy i otoczenie tras są mocno zróżnicowane, a środowisko poszczególnych obszarów w stosunku do realnych odpowiedników (np. połatany asfalt na trasach w Polsce ;-)), geograficznie poprawne. Pewne jednak rzeczy przeszły moje najśmielsze oczekiwania, a mam tutaj na myśli dbałość o szczegóły. Po zdjęciu nogi z pedału gazu i przyglądnięciu się trasie na terenie Polski, można bowiem zauważyć m.in. takie detale, jak:

Tabliczka z napisem miejscowości „Truskawy”, a w samym mieście wiszącą na słupie oponę z reklamą „Wulkanizacja” i wypisanymi godzinami otwarć zakładu. Najlepszy jednak numer, dotyczy kultowych już napisów, które na stałe zaszczepiły się w krajobraz polskich przystanków PKS: „WKS Pany” czy „Szlachta z Wrocławia rzondzi” – zwróćcie uwagę na pisownię „rządzi”; prócz tego kibice rajdów podpisali „Tu byłem Kolin Ma Kre”. Perełki !

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a
Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a

Przed premierą

Połączenie The Division z Destiny, gry MMO z RPG. Najbardziej realistyczny i bezkompromisowy symulator strzelania i walk, jaki powstał. Obietnice twórców nowej gry Escape from Tarkov brzmią rewelacyjnie!