Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 17 lutego 2004, 10:45

autor: Borys Zajączkowski

Świątynia Pierwotnego Zła - testujemy przed premierą - Strona 2

Świątynia Pierwotnego Zła to gra z gatunku cRPG bazująca na klasycznym module Advanced Dungeons & Dragons (pen-and-paper) z 1985 roku zatytułowanym „The Temple of Elemental Evil”.

De-dwadzieścia

D20, czyli oznaczenie dwudziestościennej kostki do rzucania, to podstawowy pomysł na wyklarowanie zasad rządzących D&D. Nie mam zamiaru w niniejszej zapowiedzi rozpisywać się o D&D 3.5, lecz zdaję sobie sprawę z tego, że oznaczenia typu 2d6+2 skutecznie potrafią graczy komputerowych przestraszyć. Dlatego czuję się w obowiązku wyeksplikować dwie rzeczy.

Po pierwsze: system rozwoju postaci oraz system walki w ŚPZ jest fantastycznie rozbudowany i prosty w obsłudze zarazem. Funkcjonalnie odpowiada jeden do jednego stworzonemu na potrzeby „Fallouta” systemowi SPECIAL. I nie ma w tym najmniejszej przesady. W jednym i w drugim są charakterystyki postaci i umiejętności postaci. W SPECIALU były perki, tutaj są atuty. Klasa zaś postaci ma analogiczny wpływ na jej rozwój, jaki w SPECIALU miał wybór trzech głównych umiejętności postaci. Wieloklasowość działa bez żadnych sztucznych ograniczeń.

Po drugie: nie jest wymagane, przynajmniej z początku gry, by mieć choćby zielone pojęcie o technice przeprowadzania obliczeń siły ciosów, czy celności strzału – broń silniejsza na oko jest po prostu silniejsza, a postać posiadająca bardziej rozwiniętą dyplomację, więcej się z rozmowy dowie. Doskonale jednak zorganizowana jest historia rzutów fikcyjnymi kośćmi, która przejrzyście odpowiada na wszystkie pytania, które można by mieć.

Przemoc owszem, seks bynajmniej

Dużą uwagę przyciąga kwestia ocenzurowania oryginalnego wydania gry. Wszystko dlatego, że w jej kodzie i w jej skryptach znajduje się cały duży budynek, kilkanaście znajdujących się w nim postaci neutralnych i kilka questów z nim związanych, a wejść się do niego nie da. Przynajmniej bez zainstalowania nieoficjalnej łatki. A rzecz idzie nie o byle co, lecz o dom publiczny w miasteczku Nulb.

Wieść gminna niosła, że w rodzimym wydaniu gry cenzura przymknie oko na kontrowersyjny przybytek i tym samym żadne nieoficjalne łatki nie będą nikomu potrzebne. Jednak demo prasowe, które otrzymałem przeczy tym zapowiedziom, gdyż do wnętrza domu publicznego mi się w nim dostać nie udało... Oczywiście mogła być to wina korzystania z angielskich zapisów stanu gry. Obiecuję problem zbadać dogłębniej, ;-) gdy dostanę do ręki pełną wersję.

Piotr Fronczewski et consortes

O ile wszem i wobec wiadomo, że najpiękniejszy polski, kobiecy głos posiada pani Krystyna Czubówna, o tyle w przypadku panów sprawa jest bardziej skomplikowana. Gdy się nad tym zastanawiam, przychodzą mi na myśl tacy rodzimi aktorzy jak: Krzysztof Kolberger, Piotr Fronczewski, czy Jan Kobuszewski. Dobrze się dzieje, że przynajmniej część z nich ma już swój wkład w udźwiękowienie co ważniejszych gier w polskim wydaniu.

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.