Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 22 grudnia 2003, 17:16

autor: Bolesław Wójtowicz

Leisure Suit Larry: Magna Cum Laude - zapowiedź - Strona 3

Ósma część serii gier przygodowych opowiadających o miłosnych perypetiach jegomościa o imieniu Larry. Pomimo tego, iż tytuł ten zaliczany jest do tej serii, to zdecydowanie różni się od wszystkich jej poprzednich odsłon.

Jedynym elementem, który mnie zainteresował, to obietnica panów z High Voltage, że udało im się odejść od całkowicie liniowego sposobu prowadzenia rozgrywki. Jeśli rzeczywiści tak będzie, to może przymknę oczy na grafikę i elementy zręcznościowe. Ale jakoś niezbyt chce mi się w to wierzyć, gdyż jak dotychczas za każdym razem słyszę coś innego. A to, że nieliniowy ma być jedynie system prowadzenia rozmów z poszczególnymi studentkami, a nie całość gry. Za chwilę zaś pojawia się wiadomość, że jest zupełnie inaczej... Cóż, poczekamy, zobaczymy...

Programiści z Chicago obiecują miłośnikom całej serii, że w trakcie rozgrywki nadarzy się okazja, by pojawił się sam Larry Laffer we własnym garniturku, a kto wie, może i inne postaci znane z wcześniejszych tytułów. Ja tam chętnie znów bym ujrzał na ekranie taką na przykład Shamarrę z części siódmej... A ponieważ gra ma być przeznaczona dla doroślejszej części społeczeństwa udział tej blond piękności mógłby wnieść pewien... hm, ożywczy powiew w to skostniałe, uniwersyteckie środowisko...

Jak do tej pory mało jeszcze wiadomo o samej grze. To prawda, że na podstawie tych kilku informacji i krótkiego filmu trudno sobie wyrobić zdanie na temat wartości całego dzieła. Może i tak...

Niestety, nauczony boleśnie doświadczeniem, od pewnego czasu jestem mocno uprzedzony do tych programistów, którzy targają świętości i wszystko co tylko mogą pakują w środowisko 3D. Znaki czasu? Postęp technologiczny? A guzik... Wystarczy spojrzeć jaka obecnie gra przygodowa święci triumfy na całym świecie, by wiedzieć, czego oczekują gracze... “Runaway” zachwycił wszystkich nie tylko świetnym scenariuszem, ale przede wszystkim genialną oprawą graficzną. Nie można by tak było postąpić z Larrym?! I po co te elementy zręcznościowe? Bo gra ma być wydana również na konsole?! Ech, szkoda słów...

Kto wie, może i nie mam racji, a z czasem ujawnienie kolejnych informacji o tym tytule pozwoli mi zweryfikować mój niezwykle surowy osąd. Ale jak na chwilę obecną nie wierzę, by kolejna część przygód miała choćby najmniejszą szansę na przyznanie jej tytułu Magna Cum Laude...

Na pochwały naprawdę trzeba sobie zasłużyć...

Bolesław „Void” Wójtowicz

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a
Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a

Przed premierą

Połączenie The Division z Destiny, gry MMO z RPG. Najbardziej realistyczny i bezkompromisowy symulator strzelania i walk, jaki powstał. Obietnice twórców nowej gry Escape from Tarkov brzmią rewelacyjnie!