Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 23 stycznia 2001, 10:22

autor: Karol Papała

Commandos 2: Ludzie odwagi - zapowiedź

Maleńka hiszpańska firma, specjaliści od komandosów, idzie za ciosem - wydaje drugą część tej kultowej gry. Jaka będzie? Czy bohaterowie się nie zmienili? Czy ponownie będziemy musieli zawitać na gorących piaskach Afryki?

Przeczytaj recenzję Commandos 2: Ludzie odwagi - recenzja gry

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Jak miło jest powspominać...

Późna zima roku 1945. Twierdza Gundelfingen, niedaleko Freiburga. Szóstka specjalnie przygotowanych i wyszkolonych komandosów przedziera się przez linie obronne Niemców. Przedostaje się do jednej z najlepiej strzeżonych fortec w historii drugiej wojny światowej. Wysadza w powietrze wyspecjalizowane centrum badawcze oraz dwa pociski V-2. Bez żadnych strat i jakiegokolwiek uszczerbku na zdrowiu ucieka z istnego piekła, które osiąga swój zenit zaraz za plecami tej drobnej grupy, odjeżdżającej na zachód w zbrukanym krwią czołgu Panzer III.

Tymczasem, gracz komputerowy, który miał możliwość unicestwienia pocisków V-2, unosi obie ręce w geście zwycięstwa, triumfu i chwały, gdyż przed sekundą ukończył jedną z najwspanialszych gier XX wieku – Commandos: Behind Enemy Lines.

Tak oto, w wielkim skrócie, możemy opisać zmagania gracza komputerowego w jednej z najlepszych gier minionych lat. Produkcja ta, nieprzypadkowo, uważana jest przez tysiące graczy za grę przełomową. W tytule, wydanym w połowie 1998 roku, mieliśmy za zadanie prowadzenie powierzonych nam niebezpiecznych misji za liniami obronnymi wroga. Podczas akcji dysponowaliśmy zaledwie sześcioma komandosami, wśród których każdy posiadał swoje unikalne umiejętności oraz ekwipunek. W związku z tym wymagało to od nas umiejętnego zastosowania każdego z podwładnych, aby sposób, w jaki osiągniemy cel, był najłatwiejszy i jak najszybszy.

Niby banalne, więc co było w tym tak przełomowego i odkrywczego? Ano to, że jeszcze nikt nie pokazał działań komandosów w tak pięknej oprawie graficznej i muzycznej. Dodatkowym atutem było znaczne urozmaicenie zleconych nam misji. Niszczenie stacji radiowych, zapasów żywności, dział dalekiego zasięgu, czy też uwalnianie, z pilnie strzeżonych więzień, zakładników, to tylko kilka z 20 zadań, które mieliśmy wykonać w czasie gry.

Grafika, muzyka oraz efekty wizualne były tak cudowne, że nie można było się oprzeć wydanemu wczesną wiosną 1999 roku, dodatkowi do wcześniej wspominanego tytułu. Tym razem, prócz wspaniałej zabawy, otrzymaliśmy osiem zupełnie nowych misji, kilkanaście nowości oraz kolejne nieprzespane noce dla tysięcy graczy na całym świecie. Sukcesu komercyjnemu tym dwóm tytułów można tylko pozazdrościć – półtora miliona sprzedanych kopii na całym świecie!

Tymczasem maleńka hiszpańska firma, specjaliści od komandosów, idzie za ciosem – wydaje drugą część tej kultowej gry. Jaka będzie? Czy bohaterowie się nie zmienili? Czy ponownie będziemy musieli zawitać na gorących piaskach Afryki? Na te pytania odpowiedzą sami twórcy, którzy wyjątkowo skąpo obdarowują nas informacjami na temat Commandos 2.

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a
Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a

Przed premierą

Połączenie The Division z Destiny, gry MMO z RPG. Najbardziej realistyczny i bezkompromisowy symulator strzelania i walk, jaki powstał. Obietnice twórców nowej gry Escape from Tarkov brzmią rewelacyjnie!