Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 29 października 2003, 13:48

autor: Maciej Hajnrich

Uru: Ages Beyond Myst - przed premierą - Strona 2

URU to kolejna odsłona słynnej przygodowej serii gier Myst, reklamowa przez twórców, zespół Cyan Worlds pod przewodnictwem Randa Millera, jako najbardziej rozbudowana i najbardziej wciągająca odsłona tego cyklu.

Uru: Ages Beyond Myst będzie utrzymany w klasycznej formie gatunku przygodówek, z czego słynie cała seria, i jednocześnie nie będzie kopią poprzedników. Zapewni to oryginalna część fabularna, całkowicie trójwymiarowe środowisko oraz opcja gry w sieci.

Intryga w Uru skupia się wokół cywilizacji D’ni, przybyłej na Ziemię przeszło 10 tysięcy lat temu. Mieszkańcy podziemnego imperium po jakimś czasie posiedli umiejętność tworzenia mistycznych połączeń z innymi, niesamowitymi i alternatywnymi światami. Sami nazwali to sztuką „Sztuką pisania”, a odkryte światy - „Wiekami” (czyli analogicznie z angielskiego „Art Of Writing” i „Ages”). Tak bliska i jednocześnie daleka naszej planecie i Ziemianom cywilizacja prężnie rozwijała się przez tysiące lat, aż w końcu, całkiem niespodziewanie, upadła... Nietrudno domyślić się, że Wieki oraz portale zwane „Łączącymi księgami” („Linking Books”) mogły przepaść na zawsze... Tak się jednak nie stało. W całej tej historii pojawił się bowiem człowiek - przecież wejście prowadzące w głąb jaskini znajdowało się na naszej planecie.

Wraz z rozwojem fabuły, gracz odkrywać będzie kolejne tajemnice związane z cywilizacją D’ni. Pomoże mu w tym specjalna grupa zajmująca się odbudową rzeczonego imperium – D’ni Reconstruction Council (DRC).

Perspektywa trzeciej osoby to nowinka, jeśli chodzi o spojrzenie na uniwersum gry Myst. W trakcie rozgrywki gracz będzie mógł jednak zmienić widok na perspektywę FPP. To coś dla „tradycjonalistów”, nieprzyzwyczajonych do oglądania własnej postaci na ekranie monitora. Przed rozpoczęciem zabawy wybierzemy płeć bohatera, jego ubiór oraz fryzurę, co powinno pozwolić nam na stworzenie dowolnej postaci. Na tyle dowolnej, abyśmy mieli trudność z odnalezieniem podobnej podczas online’owych rozgrywek.

Możliwości silnika graficznego ocenimy dopiero po premierze, co nie zmienia faktu, że wygląd Uru może zachwycić już teraz. Zespół pracujący nad tą częścią programu poważnie podszedł do swojej pracy, której efektem są niesamowite, dopracowane otoczenia, obiekty, modele postaci. W przypadku niektórych fotek w galerii nie byłem do końca pewien, czy sceny są wyświetlane w czasie rzeczywistym, czy zostały wcześniej wyrenderowane (oczywiście już w trakcie rozgrywki). Rozmach, z jakim powstaje świat Ages Beyond Myst, godny jest szacunku. Wprawdzie na pierwszy rzut oka styl Uru przypomina Project Nomads, a atuty vertex shadingu, pixel shadingu, mappingu to efekt końcowy będzie nieporównywalny. (czegoś tu brakuje) Na dosyć silnym sprzęcie powyższe bajery upiększą rozgrywkę w rozdzielczości sięgającej nawet 1600x1200.

Pierwszą lokacją będzie pustynia w Nowym Meksyku, a następną - dziwna wyspa w chmurach i małym domkiem. Rozwiązanie kilku zagadek otworzy przejście do wyspy, a owy domek to twoje wirtualne mieszkanie. Natomiast na półce znajdzie się kilka Łączących Ksiąg, otwierających przejścia do Wieków, a następnie inne księgi zdobyte podczas rozgrywki. W ten sposób gracz będzie mógł powracać do odkrytych już Wieków, a gdy udostępni je w multiplayerze, przejście otworzy się także dla innych uczestników gry.

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni
Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni

Przed premierą

Yandere Simulator to jedna z najdziwniejszych i najbardziej niepokojących gier, jakie obecnie powstają. Symulator szkolnej morderczyni powstaje w USA, choć wygląda jak kolejne japońskie dziwactwo.

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?