Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 25 lipca 2003, 11:22

autor: Marek Bazielich

FireStarter - przed premierą - Strona 2

FireStarter to gra akcji/first-person shooter stworzona przez zespół GSC Game World, twórców m.in. Cossacks: European Wars i Codename: Outbreak. Akcja toczy się w roku 2010 i skupia wokół tytułowej maszyny FireStarter.

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Aby pomyślnie ukończyć grę, przyjdzie nam wykończyć wszystko, co stanie na naszej drodze. Temu celowi posłużyć ma specjalnie przygotowywany arsenał niekonwencjonalnej broni. W chwili obecnej liczba dostępnych militariów oscyluje w granicach 20. Na tym autorzy raczej nie poprzestaną, gdyż ich plany są bardzo wielkie. W skład naszego arsenału wchodzić będą wszelkiego typu karabinki, bazooka, piła obrotowa, rakietnica plazmowa, granaty i wiele innych oklepanych zabawek eksterminacji. Chyba nie trzeba wspominać, że każda broń cechować się będzie siłą odrzutu, szybkością i zastosowaniem. Jeśli chodzi o nowości w tej dziedzinie, to powiem tylko, iż nasz bohater z wyższym poziomem doświadczenia znacznie lepiej będzie radził sobie z niektórymi modelami broni, co jest bardzo ciekawym pomysłem.

Pewnie czytając tą zapowiedź, kątem oka już nie raz zerknęliście na screeny z naszej galerii, częściowo zamieszczone z prawej strony. Skoro tak, to zapewne przykuły wasz wzrok. Przyznam, że robią wrażenie, a to dopiero początek. Zacznijmy od tego, że silnik bazuje na tym znanym z Quake’a III i nosi może mało oryginalną nazwę „FireStarter”. Pozwala on na tworzenie własnych map, edycję dostępnych i zapewnia kompatybilność z mapami Quake’owymi. Wszystkie poziomy tworzone będą w oparciu o architekturę otwartą, dzięki czemu zostanie odtworzona monumentalność niektórych lokacji. Ten efekt świetnie wypadł w Quake’u III i miejmy nadzieję, że FireStarter także podoła zadaniu. Grafika cechować ma się wielką mocą, której pełną okazałość zobaczymy jedynie przy użyciu kart graficznych z najnowszymi chipsetami dostępnymi na rynku. Już teraz wiemy, że wyświetlane postacie ruszać się będą w oparciu o animację szkieletową, przy wsparciu DirectX 9.0. Dodatkowo pojawią się efekty takie, jak: bump mapping, T&L, dynamiczne cieniowanie i oświetlenie, postacie będą posiadały powyżej 5,000 polygonów.

Kolejną i zarazem ostatnią mocną stroną gry ma być tryb multiplayer, a zwłaszcza możliwość wykorzystania map z Quake’a III. Do gry będzie mogło ruszyć do trzydziestu dwóch osób jednocześnie, co jest bardzo dobrym wynikiem. Producenci do naszej dyspozycji oddają zwyczajne tryby, takie jak: deathmatch, team dm i ctf. Na szczęście znajdzie się również coś nowego - tryb, w którym pokierujemy bestiami, zabijanymi w trybie dla pojedynczego gracza. Efekt może być naprawdę bardzo ciekawy, zbliżony do tego z Alien vs Predator.

Widzicie teraz, że nie jest to zwykła gra FPP, lecz połączenie kilku gatunków w bardzo ładnej oprawie wizualnej, z ciekawą fabułą. FireStarter ma predyspozycje do stania się produktem bardzo atrakcyjnym. Wygląda na to, że nasi sąsiedzi zza Buga wzięli się do roboty i chcą pokazać światu, na co ich stać. Wiele nowych informacji ujawniono dopiero na targach E3, gdzie gra cieszyła się zainteresowaniem, a to już coś znaczy. Mam tylko nadzieję, że produkt ten nie okaże się przereklamowany!

Marek „Toldi” Bazielich

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a
Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a

Przed premierą

Połączenie The Division z Destiny, gry MMO z RPG. Najbardziej realistyczny i bezkompromisowy symulator strzelania i walk, jaki powstał. Obietnice twórców nowej gry Escape from Tarkov brzmią rewelacyjnie!

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.