Iron Harvest to świat spisków i... mechów – co wiemy o grze? - Strona 3
Artysta Jakub Różalski od niemal dwóch lat nosił się z zamiarem przeniesienia swojego uniwersum 1920+ do świata gier wideo. Teraz jego projekt, tworzony przy udziale studia KING Art Games, zaczyna nabierać coraz ciekawszych kształtów.
Przeczytaj recenzję Recenzja gry Iron Harvest – RTS, który niczym cię nie zaskoczy
Stawiamy na uniwersum
Skupienie się na dostarczeniu ciekawej fabuły dla samotników nie oznacza, że miłośnicy rywalizacji z żywym przeciwnikiem zostaną z niczym. Niemieckie studio zapowiada możliwość ukończenia kampanii w kooperacji, w której każdy przejmuje kontrolę nad połową armii, a także oferuje rozgrywkę sieciową z ligami i meczami rankingowymi.
Ponadto dojdą do tego potyczki ze sztuczną inteligencją oraz wyzwania – zarówno dla jednego gracza, jak i dla duetów. Rzeczy do zrobienia na pewno nie zabraknie. Twórcy mają też w planach dodatki, uzależnione oczywiście od popularności ich produkcji. Nie bójcie się jednak – deweloperzy odżegnują się od mikrotransakcji i małych DLC. Zamiast tego mają zamiar wypuszczać darmowe aktualizacje oraz mapy, natomiast ewentualne rozszerzenia będą obszernymi, ciekawymi dodatkami z prawdziwego zdarzenia.
Co dalej z uniwersum 1920+? – pytamy Jakuba Różalskiego
– Z zasady nie lubię rozmawiać o swoich planach – mówi nam Jakub Różalski. – Wiadomo, jak to z nimi jest. Zresztą nawet nie mam na to za bardzo czasu, staram się skupiać na bieżących projektach. Tego, jak popularna stała się moja twórczość i świat 1920+, też przecież nie planowałem. Jednak nie będę ukrywał, że największym marzeniem związanym z marką jest realizacja filmu lub serialu, osadzonego w tym uniwersum. Gdyby ktoś kilka lat temu powiedział mi, że tak będzie, brzmiałoby to jak całkowita abstrakcja – a jednak dzisiaj jestem w kontakcie z topowymi reżyserami w Hollywood, mam prawnika reprezentującego moje interesy i współpracuję z jedną z największych agencji w branży, oczywiście wszystko w kontekście świata 1920+...
Rozmowy na ten temat trwają już od kilku lat, pojawiło się bardzo wiele propozycji, nie wszystkie przypadły mi do gustu lub spełniały moje oczekiwania. Nie chcę zapeszać, ale jest już naprawdę blisko, by prace nad serialem ruszyły. Oczywiście mówię tutaj o wysokobudżetowej produkcji z udziałem dużego studia. Sukces Iron Harvest na pewno by tu pomógł. W Hollywood, z oczywistych względów, bardzo mocno zwracają uwagę na to, co dzieje się w branży gier – opowiada Jakub Różalski, twórca uniwersum 1920+.
Wszystko to pięknie wygląda na papierze, w teorii. A we fragmentach rozgrywki? Też nieźle, choć w oczy rzuca się parę średnio udanych elementów. Przede wszystkim – sztuczna inteligencja jednostek. Do planowanej premiery niemiecka ekipa ma jeszcze masę czasu, więc na pewno sporo poprawi, na razie jednak mechy potrafiły skupiać swój ogień na raczej niegroźnej dla nich piechocie, kompletnie nie zważając na strzelającą do nich z oddali maszynę. Wrogom zdarzyło się też nie zareagować na fakt, że kilka metrów od nich ginęli koledzy ze stojącego obok oddziału. Ponadto niektóre animacje prezentują się na razie przeciętnie. To wszystko da się jednak zrzucić na karb nadal dość wczesnego etapu prac.
Choć Kickstarter rusza dopiero teraz, Iron Harvest jest w produkcji już około rok – a minie co najmniej drugie tyle, zanim gra trafi na sklepowe półki.
Poza tym jednak Iron Harvest może okazać się gratką dla miłośników strategii – niekoniecznie dlatego, że ma zadatki na bycie grą wybitną, ale dlatego, że w gatunku panuje ostatnimi czasy dotkliwa posucha. Po pierwszym szczegółowym rzucie okiem na nadchodzącą produkcję KING Art Games można dojść do wniosku, że na razie zachwyca tu głównie szalenie intrygujące uniwersum. Deweloperzy z niemieckiego studia zdają sobie sprawę, iż wykreowany przez Różalskiego świat to wielki atut ich powstającego dzieła, nie próbują przy tym przeprowadzać jakichś drastycznych eksperymentów na sprawdzonej formule. Do osiągnięcia sukcesu na Kickstarterze powinno to w zupełności wystarczyć, a kto wie? Może uda się zdziałać znacznie więcej.
RAMKA O AUTORZE
W Iron Harvest nie miałem jeszcze okazji zagrać – powyższa zapowiedź jest analizą ekskluzywnych materiałów, dostarczonych przez studio KING Art Games, oraz wypowiedzi Jakuba Różalskiego. Projektem jednak interesuję się już od momentu jego zapowiedzi i staram się być w miarę na bieżąco – głównie za sprawą uniwersum, bo choć grałem w wiele strategii czasu rzeczywistego, nigdy nie był to jeden z moich absolutnie ulubionych gatunków.
Jakub Mirowski | GRYOnline.pl