Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 3 września 2016, 13:00

Graliśmy w Master X Master – nowa MOBA - Strona 2

Nie piszemy o każdej szykowanej MOB-ie, bo też mamy dość zalewu klonów Doty. Jeśli więc widzicie zapowiedź tego typu gry, to znaczy, że naprawdę sobie na to zasłużyła.

Dla fanów MMORPG

W lobby zawsze jest sporo ludzi.

Graliśmy w Master X Master – MOBA, która namiesza na rynku - ilustracja #2

NCsoft to koreańska firma zajmująca się produkowaniem i wydawaniem gier MMO. To jeden z największych specjalistów w tej dziedzinie – to za jego sprawą na rynku ukazała się taka klasyka jak serie Lineage i Guild Wars, a także gry Blade & Soul, Aion czy WildStar. W najbliższym czasie firma planuje wypuścić wyczekiwanego następcę pierwszego z wymienionych cykli: Lineage Eternal: Twilight Resistance. Fani hack’n’slasy powinni zacierać ręce z radości.

W trakcie rozmowy z twórcami Master X Master podczas targów gamescom 2016 dowiedziałem się co nieco o ich podejściu do tworzenia nowej gry. Studio NCsoft przeanalizowało inne MOB-y, starając się znaleźć ich słabości, i za jedną z takowych uznało mało rozbudowane opcje sieciowe. W swojej produkcji Koreańczycy chcą wprowadzić interakcje z innymi graczami, wzorując się na MMORPG. Najbardziej zauważalnym tego przejawem jest wygląd lobby – możemy biegać po tej kilkupoziomowej platformie, rozmawiać z postaciami niezależnymi i... oglądać awatary dziesiątków innych graczy. Oczekując na mecz, spędzamy więc czas z innymi zawodnikami. Inspiracji sieciowymi RPG jest jednak więcej. Poza wspomnianymi misjami PvE trzeba też wymienić rozbudowany system rozwoju postaci czy zbieractwo wszelakiego sprzętu i run. To ostatnie może w doświadczonych graczach wzbudzić pewien niepokój – twórcy wprawdzie twierdzą, że elementy te w żaden sposób nie wpłyną na balans meczów między graczami, a jak będzie, przekonamy się sami, gdy tytuł trafi do dystrybucji.

MINIGRY

Graliśmy w Master X Master – MOBA, która namiesza na rynku - ilustracja #3

W Master X Master pojawi się kilka minigier. Będziemy więc skakać pomiędzy laserami, unikać przesuwających się ścian czy walczyć z innymi graczami w quasi-platformówce. Jak zatem widać, twórcy doskonale zdają sobie sprawę, że wchodzą na rynek, na którym konkurencja oferuje szalenie już rozbudowane produkcje. Deweloperzy z NCsoftu chcą więc zaproponować od razu masę zawartości – od trybów PvE przez kilka rodzajów meczów między graczami aż po wspomniane minigierki.

Graliśmy w Master X Master – MOBA, która namiesza na rynku - ilustracja #4

Jest jeszcze jedno nawiązanie do sieciowych RPG – w grze typu MOBA raczej zaskakujące. Otóż w Master X Master pojawi się warstwa fabularna, dość intensywnie wpleciona w rozgrywkę. Nie wydaje się ona szczególnie porywająca, a dialogi w samouczku, zrealizowane w stylu japońskich RPG (rysowane nieruchome postacie wraz z ramką z tekstem) bardziej mnie zmęczyły, niż zaciekawiły, ale warto odnotować i tę anomalię względem gatunku, do którego Master X Master bez wątpienia należy.

Adam Zechenter

Adam Zechenter

W GRYOnline.pl pojawił się w 2014 roku jako specjalista od gier mobilnych i free-to-play. Potem przez wiele lat prowadził publicystykę, a od 2018 do 2025 roku pełni funkcję zastępcy redaktora naczelnego; szefował też działowi wideo i prowadził podcast GRYOnline.pl. Studiował filologię klasyczną i historię (gdzie został szefem Koła Naukowego); wcześniej stworzył fanowską stronę o Tolkienie. Uwielbia gry akcji, RPG-i, strzelanki i strategie. Kiedyś kochał Baldur’s Gate 1 i 2, dziś najczęściej zagrywa się na PS5 i od myszki woli pada. Najwięcej godzin (bo blisko 2000) nabił w World of Tanks. Miłośnik książek i historii, czasami grywa w squasha, stara się też nie jeść mięsa.

więcej

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.