Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Przed premierą 2 sierpnia 2016, 15:00

Graliśmy w Sniper: Ghost Warrior 3 – czy snajperski Far Cry to dobry kierunek? - Strona 3

Po niemal roku milczenia twórcy z CI Games ponownie przypominają o nadchodzącej trzeciej części gry Sniper: Ghost Warrior. Korytarzowa strzelanka zmienia się w sandbox z pełną swobodą w podejściu do misji.

Dron trochę za bardzo ułatwia rozgrywkę – jeden szybki przelot odkrywa wszystkich wrogów w okolicy. (Grafika dostarczona przez producenta)

Fabuła cały czas stanowi zagadkę i być może historia Jona Northa, szukającego porwanego brata oraz podążającego ścieżkami snajpera, ducha i wojownika, obroni się sama, zacierając wszelkie skojarzenia z Jasonem Brodym i jego ścieżkami czapli, rekina i pająka oraz z uprowadzonym bratem żołnierzem, którego ten bezpowrotnie stracił. Zastanawiam się tylko, czy przekona to niektórych z potencjalnych odbiorców. Koncepcje z Far Cry, choć niezłe, są już dość mocno wyeksploatowane, zarówno przez samą markę, jak i przykładowo przez niedawno wydanego Homefronta: The Revolution, a w omawianej produkcji przyczyniają się trochę do niszczenia całej tej snajperskiej, militarnej otoczki wokół gry i bohatera. Szybko zaczynamy postrzegać go jako kolejnego superherosa walczącego samotnie z całą armią, a nie wyszkolonego strzelca wojskowego wyborowego wykonującego tajne misje na tyłach wroga.

Huk eksplozji i bezpośredni szturm na wroga – tak zbieramy punkty dla ścieżki wojownika. (Grafika dostarczona przez producenta)

W grze o takiej tematyce można chyba pokusić się o zmuszenie gracza, by na końcu zadania przekradł się przez spory obszar mapy do punktu ewakuacji, gdzie w obłokach kolorowego dymu czekałby na niego śmigłowiec Black Hawk w asyście dwóch helikopterów Apache. Zamiast tego mamy proste wybiegnięcie parę metrów poza siedzibę wroga i dojście do punktu szybkiej podróży, czyli... przystanku autobusowego lokalnego PKS-u! Sniper: Ghost Warrior 3 w wielu momentach kreuje świetny, militarny klimat, ale zbyt często potrafi sprowadzić go do zwykłej sandboksowej strzelanki.

Twórców z CI Games nadal czeka bardzo dużo pracy przy szlifowaniu technicznych aspektów gry, mogących mieć znaczny wpływ na jej odbiór. Prezentowane demo pozostawiało wiele do życzenia w kwestii płynności animacji oraz zbyt długich ekranów ładowania – na szczęście jest jeszcze sporo czasu na usprawnienia. Niepokój budzi jednak zachowanie sztucznej inteligencji, która potrafi ignorować naszą obecność czy śmierć towarzyszy, a jeśli schowamy się w pomieszczeniu – da się grzecznie wystrzelać co do sztuki w progu drzwi. Oprawa graficzna wydaje się dość nierówna. Z jednej strony przedstawia bardzo ładny otwarty teren, realistyczną i szczegółową roślinność, efekty pogodowe, nieźle zaprojektowane lokacje, a z drugiej – cały obraz potraktowano jakimś rozmywającym ostrość filtrem lub procesem, niektóre budynki wyglądają też dość przeciętnie, zarówno jeśli chodzi o tekstury, jak i sam projekt wnętrz.

Ścieżka ducha – wielu wrogów przyjdzie nam eliminować nie z karabinu snajperskiego, a po cichu i z bardzo bliska. (Grafika dostarczona przez producenta)

Autorzy zapowiadają długą kampanię dla jednego gracza, pełną misji fabularnych i pobocznych oraz sporo dodatkowej zawartości w darmowych DLC. Początek przyszłego roku to premiery aż dwóch produkcji o snajperach, bo oprócz Ghost Warriora 3 ukaże się również Sniper Elite 4. Wydaje się jednak, że oba tytuły, prezentujące zupełnie inne epoki oraz wyposażenie strzelca, będą się raczej nawzajem uzupełniać, a nie rywalizować, dając graczom w krótkim okresie okazję do przeżycia pełnego doświadczenia jako wirtualny snajper – od zwykłego strzelca z karabinem z lunetą po drony zwiadowcze i samonaprowadzającą się amunicję. Sniper: Ghost Warrior 3 wydaje się być kierowany do jak najszerszej grupy odbiorców – fanów strzelanin, skradanek, sandboksów oraz gier militarnych. Czy będzie w stanie zadowolić i oczarować ich wszystkich?

Dariusz Matusiak | GRYOnline.pl

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni
Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni

Przed premierą

Yandere Simulator to jedna z najdziwniejszych i najbardziej niepokojących gier, jakie obecnie powstają. Symulator szkolnej morderczyni powstaje w USA, choć wygląda jak kolejne japońskie dziwactwo.

Valheim to jeden z najlepszych survivali, w jaki kiedykolwiek grałem!
Valheim to jeden z najlepszych survivali, w jaki kiedykolwiek grałem!

Przed premierą

Na rynku jest już mnóstwo gier tego gatunku, ale mało która startując z pułapu Early Access szturmem podbiła serca graczy, uzyskując 96% pozytywnych opinii spośród niemal 17 tysięcy wystawionych recenzji. Czy Valheim zasłużył na ten zachwyt?