Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 6 grudnia 2015, 13:00

Wampiryzm w czasach zarazy - oto Vampyr, mroczny RPG od twórców Life is Strange - Strona 2

Studio Dontnod Entertainment po sukcesie Life is Strange zabiera się za RPG akcji rozgrywające się w czasach epidemii hiszpanki. Zbieramy informacje o Vampyrze, mrocznej produkcji z dużym naciskiem na wybory gracza.

Dużą rolę w tym, kim ostatecznie stanie się Jonathan Reid – czy zachowa człowieczeństwo, czy też pozwoli wampirzej naturze przejąć nad sobą całkowitą kontrolę – mają odgrywać wybory gracza. Dontnod Entertainment nie ukrywa, że planuje skorzystać z doświadczeń zebranych przy poprzedniej produkcji. „Chcemy rozbudować to, z czym dobrze daliśmy sobie radę w Life is Strange, toteż duży nacisk zostanie położony na decyzje i ich konsekwencje” – ujawnił nam Philippe Moreau. W Londynie 1918 roku dosłownie każda napotkana postać może być ofiarą, ale jednocześnie każde zabójstwo odbije się na świecie gry. Ponadto skutki wielu wyborów nie staną się oczywiste od razu, a dopiero po pewnym czasie. W doborze kolejnych ofiar pomogą śledztwa oraz rozmowy z mieszkańcami miasta – wygląda więc na to, że będziemy mogli uczynić z Reida albo psychopatycznego mordercę, albo wampira mściciela, żywiącego się wyłącznie krwią zatwardziałych kryminalistów. Deweloperzy nie ujawniają, czy pozwolą na przejście gry z pacyfistycznym nastawieniem. Moreau jedynie pyta tajemniczo: „Możesz grać, nie zabijając nikogo, ale czy przetrwasz w taki sposób?”.

Londyn 1918 roku ma być miejscem mrocznym i niebezpiecznym – i widać to na pierwszych grafikach koncepcyjnych. - 2015-12-04
Londyn 1918 roku ma być miejscem mrocznym i niebezpiecznym – i widać to na pierwszych grafikach koncepcyjnych.
Wampiryzm w czasach zarazy -  oto Vampyr, mroczny RPG od twórców Life is Strange - ilustracja #2

Ogrom sukcesu Life is Strange zaskoczył wszystkich, zapewne nawet samych deweloperów, toteż nic dziwnego, że nie mają oni zamiaru porzucać tej marki. Fani tej epizodycznej przygodówki nie muszą się więc martwić – choć Dontnod Entertainment na razie skupia się na Vampyrze, drugi sezon Life is Strange powstanie na pewno, choć tym razem otrzymamy zupełnie inną obsadę. Na temat daty premiery w tej chwili można jedynie spekulować.

Oczywiście Vampyr będzie stać nie tylko decyzjami – o ile w Life is Strange oparcie rozgrywki wyłącznie na wyborach graczy sprawdziło się wyśmienicie, tak RPG wymaga pewnej rozbudowy. Bez wątpienia dostaniemy drzewka umiejętności, związane z czysto wampirzymi mocami (nowe perki odblokujemy – a jakże – wysysając krew) – na razie jednak trudno powiedzieć na ten temat cokolwiek konkretnego, deweloperzy bowiem nie potwierdzają nawet, czy sami będziemy mogli przemieniać innych graczy w wampiry. Do walki wykorzystamy improwizowane typy broni, za pomocą których stawimy czoła nie tylko ludzkim przeciwnikom, ale i potworom. Przede wszystkim jednak Vampyr ma premiować eksplorację. „To gra z na wpół otwartym światem, który zaoferuje dostatecznie dużo wolności i zawartości, by zwiedzać londyńskie uliczki całymi godzinami” – zapewnia Moreau. Dużo będzie więc przechadzania się po stolicy Wielkiej Brytanii, rozmów z napotykanymi postaciami oraz prowadzenia śledztw, które zdradzą codzienne nawyki potencjalnych ofiar oraz ich relacje z innymi, a to oczywiście ułatwi polowanie.

Do stworzenia samego miasta twórcy użyli wielu dokumentów z tamtego okresu, nie trzymając się jednak kurczowo wizji Londynu z 1918 roku. Dla Dontnod bowiem świat gry ma być przede wszystkim klimatyczny, w czym pomoże wykorzystanie silnika Unreal Engine 4. Deweloperzy starają się nadać swemu dziełu charakterystyczny styl, widoczny już w pierwszym zwiastunie. Realizm, ze szczególnym naciskiem na oświetlenie, ma się tu mieszać z elementami określanymi jako „impresjonistyczne” – ważną inspiracją dla grafików są dzieła amerykańskiego artysty Phila Hale’a, a także inne gry z wampirami, w tym seria Castlevania oraz Vampire The Masquerade: Bloodlines.

Gracz sam podejmie decyzje, czy jego ofiarami zostaną bezbronni obywatele, czy tylko ci, którzy żerują na ich nieszczęściu. - 2015-12-04
Gracz sam podejmie decyzje, czy jego ofiarami zostaną bezbronni obywatele, czy tylko ci, którzy żerują na ich nieszczęściu.

Z tych wszystkich informacji wyłania się na razie obraz produkcji o niesamowitym potencjale, z ponurą, gęstą atmosferą oraz intrygującym głównym bohaterem. Ale o Vampyrze trudno powiedzieć cokolwiek z całą pewnością, dopóki twórcy nie zaprezentują dłuższego zwiastuna, nie podadzą więcej konkretów lub nie pokażą fragmentu rozgrywki. Na to z kolei możemy jeszcze długo poczekać, bowiem Dontnod Entertainment planuje premierę na 2017 rok – gra pojawi się na PC, PlayStation 4 oraz Xboksie One. I choć data ta wydaje się bardzo odległa, projektem warto się zainteresować – chociażby po to, by sprawdzić, jak ekipa odpowiedzialna za Life is Strange poradzi sobie z mrocznym, klimatycznym RPG.

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

więcej

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.