15 gier, na które nie czekacie, a powinniście - czarne konie 2014 roku
W tym roku do sprzedaży trafi masa dużych projektów, ale nie znaczy to, że warto zapominać o mniejszych, równie obiecujących produkcjach. To właśnie tym mniej znanym projektom poświęciliśmy ten przegląd.
Spis treści
- 15 gier, na które nie czekacie, a powinniście - czarne konie 2014 roku
- Mew-Genics!
- Invisible, Inc.
- Sherlock Holmes: Crimes & Punishment
- Assetto Corsa
- Rime
- Moebius
- Valiant Hearts: The Great War
- BeamNG.drive
- Murasaki Baby
- Below
- Year Walk
- Clockwork Empires
- Gods Will Be Watching
- Sunless Sea
- The Witness
Clockwork Empires
- Producent: Gaslamp Games
- Gatunek: strategia ekonomiczna
- Platformy: PC
Clockwork Empires to z kolei obiecująca strategia ekonomiczna, nad którą pracuje studio Gaslamp Games, czyli twórcy Dungeons of Dredmor. Akcja osadzona zostanie w XIX wieku, w steampunkowej alternatywnej rzeczywistości, a my wcielimy się w brytyjskiego urzędnika wysłanego za ocean w celu stworzenia tam nowej kolonii. Oczywiście po to, by napełnić kieszenie naszemu pracodawcy, czyli Królowej Wiktorii. Tworząc własną wizję świata autorzy oparli się na prostym założeniu, według którego mapy z tamtego okresu – niedokładne i udekorowane rysunkami potworów – były jak najbardziej zgodne z rzeczywistością. Doprawiono to masą elementów z powieści fantastycznych i grozy, więc podczas zabawy wykorzystamy oparte na silnikach parowych niesamowite maszyny, a plany spróbują nam często pokrzyżować obce rasy i podli kultyści.
Fundamenty rozgrywki oparte zostaną na sprawdzonych rozwiązaniach takich serii jak Anno czy The Settlers. Zajmiemy się więc głównie zarządzaniem oraz rozbudową miasteczka. Będziemy gromadzili surowce, konstruowali nowe budynki, wytwarzali produkty i handlowali nimi, dbali o potrzeby mieszkańców oraz prowadzili badania nad nowych technologiami. Większość z tych elementów zostanie jednak zrealizowana w sposób odbiegający od standardów gatunku.
Przede wszystkim w grze nie znajdziemy gotowych budowli. Zamiast tego konstrukcja każdej stanowić ma wieloetapowy proces, wymagający wybrania planów architektonicznych, surowców oraz dekoracji. Nie tylko zapewni to olbrzymią swobodę rozbudowy miasteczka, ale sprawi jednocześnie, że nie będzie ono zapełnione dziesiątkami identycznych struktur. Ponadto poza rozwojem ekonomicznym zajmiemy się także realizacją ambitnych megaprojektów, oznaczających zagrożenie dla całej populacji, ale będące wymogiem stawianym przez naszych pracodawców. Będziemy mogli co prawda porzucić Imperium Brytyjskie i sprzymierzyć się z innymi frakcjami, ale one również będą miały szalone zlecenia.
Wszyscy mieszkańcy wyposażeni zostaną we własne moduły sztucznej inteligencji, które nadadzą im unikalne osobowości oraz wspomnienia. Sprawi to, że zapanowanie nad populacją będzie znacznie trudniejsze niż w standardowych strategiach ekonomicznych i niezadowolenie lub wybujałe ambicje kolonistów często przysporzą nam poważnych problemów. Przykładowo, naukowcy nieraz spróbują otworzyć portale do innych wymiarów, przez które przejść będą mogły plugawe bóstwa wprost z opowiadań H.P. Lovecrafta. Nie tylko spowoduje to spore zniszczenia, ale dostarczy również nowych pacjentów przytułkom dla obłąkanych. Z kolei lekkomyślnym rybakom może się zdarzyć wpłynięcie na zakazane terytoria i wywołanie wojny z rasą ludzi-ryb. Nie zabraknie też licznych zdarzeń losowych, które najczęściej będą oznaczały spore problemy dla całej populacji.
Całość zaprojektowano tak, aby każde podejście do niej było unikatowe, a mechanizmy rozgrywki mają regularnie tworzyć nowe ciekawe historyjki. Dodatkową atrakcją powinien okazać się tryb multiplayer dla maksymalnie czterech osób.
