Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 1 lutego 2012, 13:11

autor: Łukasz Malik

Edytorial #2 - w co będziemy grać w lutym?

W drugim odcinku Edytorialu możecie zobaczyć pierwsze screeny z nowej wersji naszego serwisu, podsumowujemy też miniony miesiąc i wybieramy najciekawsze premiery lutego.

Spis treści

Na co czekamy w lutym?

Najciekawsze premiery w Polsce:
  • Final Fantasy XIII-2 – 3 lutego
  • Metal Gear Solid HD Collection – 3 lutego
  • Soulcalibur V – 3 lutego
  • Jagged Alliance: Back in Action – 7 lutego
  • The Darkness II – 10 lutego
  • Kingdoms of Amalur: Reckoning - 10 lutego
  • UFC Undisputed 3 – 17 lutego
  • Alan Wake's American Nightmare – 22 lutego
  • Uncharted: Złota Otchłań – 22 lutego
  • Syndicate – 24 lutego
  • Alan Wake PC – 28 lutego
  • Król Artur II – luty
  • Wargame: Zimna wojna – luty

Powoli lista wydawnicza zaczyna jakoś wyglądać, dla miłośników japońskich produkcji już początek lutego będzie małym świętem, do sklepów trafią bowiem Soulcalibur V, Final Fantasy XIII-2, Metal Gear Solid HD Collection (kompilacja „dwójki”, „trójki” oraz Peace Walkera), oficjalnie do Europy zawita także Catherine. Miłośnicy MMA i KSW na pewno zacierają ręce na myśl o UFC Undisputed 3, które pojawi się 17 lutego.

Luty będzie należał do studia Remedy – posiadacze pecetów zagrają w pierwszego Alana Wake’a, a na Xbox LIVE Acrade wyląduje Alan Wake’s American Nightmare, czyli spin-off serii, niebędący tym samym pełnoprawną „trójką”.

Trudno przemilczeć europejską i polską premierę PS Vita, na pewno nowa konsola Sony będzie potrzebowała sporo czasu, by zadomowić się w naszym kraju tak dobrze jak PSP i na pewno nie pomoże jej w tym zestaw tytułów startowych. Nie ukrywam, że z przyjemnością zagrałbym tylko w Uncharted: Złota Otchłań, ale z pewnością nie jest to powód, dla którego zdecydowałbym się wyłuskać ponad 1000 zł na ten sprzęt.

W drugim miesiącu roku w rodzimych sklepach znajdą coś dla siebie miłośnicy pecetowych strategii. Zbliżają się bowiem polskie premiery Króla Artura II i Wargame: Zimna wojna. Żaden z tych tytułów świata nie podbije, ale na pewno przyjrzymy się im bliżej.

Syndicate

Wychodzę z założenia, że Starbreeze nie robi słabych gier, po świetnych Riddickach i bardzo dobrym The Darkness nowy Syndykat ma u mnie na starcie kilka plusów. W momencie gdy piszę ten tekst, pojawiło się demko kooperacyjne – jeszcze go nie widziałem, tak czy inaczej bardziej liczę na singla. W pierwowzór nie grałem, więc nie będę narzekał, że EA bezcześci legendę, zmieniając gatunek, raczej ze świeżym umysłem z przyjemnością sprawdzę, co wykombinowali Szwedzi.

Kingdoms of Amalur: Reckoning

Łatwe, lekkie i przyjemne RPG, nowo powstałego 38 Studios. Czy ma szansę wypełnić lukę po Fable, które z części na część zbacza z wytyczonej na początku ścieżki? Na razie oddaję głos Kwiściowi, który od jakiegoś czasu obcuje z wersją prasową:

Udane połączenie slashera z RPG, to coś, na co czekałem od dłuższego czasu, więc gdy tylko pojawiły się pierwsze informacje na temat Kingdoms of Amalur, z niecierpliwością zacząłem odliczać dni do premiery tego tytułu. Pierwsze godziny zabawy nie zawiodły moich oczekiwań. Początek scenariusza okazał się naprawdę wciągający, a świat Amalur, choć nieco sztampowy, szybko mnie zauroczył. Świetnie sprawdził się również system walki, który jest nie tylko płynny i efektowny, ale wymaga też sporo planowania. Po kilkunastu godzinach rozwój głównego wątku fabularnego nieco zwolnił, zadania poboczne stały się nużące, a starcia z przeciwnikami powtarzalne. Trochę mnie to wszystko zmartwiło, lecz mimo to daleki jestem od wydawania ostatecznego werdyktu. Do tej pory zwiedziłem ledwie ułamek olbrzymiego świata Amalur i wciąż czeka mnie wiele tajemnic do odkrycia. Być może szybko okaże się, że ten nagły spadek formy to tylko chwilowa zadyszka i że dopiero na dalszym etapie gry Age of Reckoning pokazuje swoje prawdziwe oblicze.

The Darkness II

Jakoś nie mogę przyzwyczaić się do zmiany stylistyki i pewnych rozwiązań, jako fanowi „jedynki” brakuje mi specyficznej, przygnębiającej atmosfery, którą studiu Starbreeze udało się stworzyć w swoim dziele. Mike Patton jako Ciemność jest niezastąpiony, ale w „jedynce” dodatkowo Kirk Acevedo tchnął życie w postać Jackie’ego, a nowy aktor nie do końca przekonuje mnie w tej roli. Jednak może to tylko moje fanaberie, koniecznie wypróbujcie demko, bo The Darkness II na pewno słabą grą nie będzie.

Jagged Alliance: Back in Action

Tytuł przekreślony przez fanów od momentu, w którym ogłoszono, że remake kultowej „dwójki” pozbawiony będzie tur – to tak, jakby z Syncidate’a zrobić FPS-a (taki żarcik). Nic dziwnego, że fani serii rzucili się na Niemców z bitComposer Games jak pielgrzymi z Rodziny radia Maryja na ekipę TVN-u. Jednak ostatni filmik z rozgrywki jakoś złagodził nasz redakcyjny sceptycyzm.

Teraz zagadka. Co łączy te cztery gry? Żadna z nich nie zostanie spolonizowana! O ile w przypadku dwóch ostatnich jest to w miarę wytłumaczalne (pojawią się tylko w dystrybucji elektronicznej i nie mają naszego wydawcy), tak polski oddział Electronic Arts i Cenegi powinny wstydzić się za taki obrót sprawy. To samospełniająca się przepowiednia. Ktoś u góry założył, że powyższe produkcje się nie sprzedadzą, więc nie zostaną zlokalizowane, a nakłady na promocję są zerowe. Potem faktycznie – tytuł się nie sprzedaje, więc założenie pierwotne okazuje się prawdziwe. Wiem, że żyjemy w kraju, w którym 10 000 sprzedanych egzemplarzy to sukces, i że są to śmieszne liczby w skali globalnej. W takim wypadku decyzja o tworzeniu lokalizacji stanowi o rentowności danego wydania. Jednak z takim podejściem równie dobrze możecie (Wy, wydawcy) rozłożyć ręce i wydawać tylko FIF-ę, GTA i Wiedźmina.

Najlepsze zwiastuny filmowe stycznia

Nowe dzieło Platige Image w reżyserii Tomka Bagińskiego godnie otworzy konsolowego Wiedźmina 2, jednak gdybym w maju ubiegłego roku zobaczył smarkającego Leto, to moje zakończenie „dwójki” wyglądałoby inaczej.

Drugie miejsce zajmuje krótki zwiastun Aliens: Colonial Marines, który ma osłodzić opóźnioną do jesieni premierę. Obcy i muzyka Mansella z mojego ukochanego Moona zrobiły swoje.

Pięciominutowy film z Resident Evil: Operation Raccoon City wywarł na mnie dużo większe wrażenie niż półtoragodzinny Resident Evil: Afterlife w reżyserii Paula W.S. Andersona.

Co czytaliście w styczniu?

Oto najchętniej czytane materiały na gry-online.pl w styczniu.

recenzje

zapowiedzi

publicystyka

poradniki

wiadomości

najpopularniejszy komiks

Edytorial #3 - w marcu nie tylko Mass Effect 3
Edytorial #3 - w marcu nie tylko Mass Effect 3

Marzec wydaje się być zdominowany przez finał trylogii o Shepardzie. Całe szczęście w tym miesiącu na sklepowe półki trafi jeszcze kilka interesujących tytułów.

Edytorial #1 - Gry, na które czekamy w 2012 roku
Edytorial #1 - Gry, na które czekamy w 2012 roku

Podsumowaliśmy miniony rok w redakcji i podsumowaliście go Wy. Do przeszłości wrócimy już tylko przy okazji naszego plebiscytu na Grę Roku 2011, a od dzisiaj skupiamy się na tym, co trafi do naszych czytników w rozpoczynającym się dziś 2012 roku.