Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 7 marca 2011, 09:00

Co nowego w Xbox Live Arcade?

Microsoft Spring Showcase było okazją do sprawdzenia, co Microsoft szykuje w dziedzinie elektronicznej rozrywki na najbliższe miesiące. Jednym z najciekawszych punktów tego wydarzenia były prezentacje tytułów Xbox Live Arcade.

Spis treści

The Gunstringer

Jedyna gra w niniejszym zestawieniu, która wykorzystuje kontroler Kinect. Próba słownego przedstawienia tego tytułu zawsze kończy się śmiechem lub niedowierzaniem, albowiem głównym bohaterem The Gunstringer jest kowboj-zombie, będący jednocześnie marionetką w teatrze lalkowym. Jakkolwiek głupio by to nie brzmiało, opisywana produkcja dostarcza mnóstwa pozytywnych wrażeń.

Może i główny bohater nie wygląda zbyt okazale, ale z bronią palną obchodzi się doskonale.

Marionetka biegnie po ściśle oznaczonym torze, zaś naszym zadaniem jest sterowanie jej nogami i rewolwerem. Lewą ręką poruszamy się na boki (by np. uniknąć spadających głazów), natomiast prawą oznaczamy cele do zlikwidowania (maksymalnie sześć, gdyż tyle jest nabojów w bębenku). Energiczne podniesienie prawej ręki, udające efekt odrzutu po oddaniu strzału, sprawia, że kowboj-zombie pociąga za spust. Do gry nie jest wymagane używanie nóg, więc w Gunstringera można grać na siedząco. Całość okraszona jest przyjemną, bajkową grafiką, przerywnikami filmowymi z udziałem żywych aktorów i zaskakującą niemal na każdym kroku konwencją teatru lalkowego. Dostępny w tej grze tryb kooperacji maksymalnie dla dwóch osób wygląda tak, że główny bohater ma dwa rewolwery, a każdy z graczy jest odpowiedzialny za celowanie i strzelanie jednym z nich.

Data premiery: wiosna 2011 / Cena: wciąż nieznana

Torchlight

Torchlight to kolejna po Beyond Good & Evil HD inkarnacja gry, której czasy świetności już niestety minęły. Oprawa graficzna bardzo przypomina wersję na komputery osobiste, natomiast z oczywistych względów zupełnie inne jest sterowanie oraz interfejs. Twórcy włożyli mnóstwo wysiłku w zaprojektowanie swojej produkcji od nowa, by dało się w nią w ogóle grać. Ostateczny efekt jest bardzo pozytywny. Kontrola nad bohaterem i walka nie nastręczają większych trudności, natomiast różnego rodzaju spisy treści, opcje czy karty ekwipunku wymagają odrobinę dłuższej nauki. Na szczęście w momencie zmieniania wyposażenia lub czarów rozgrywka ulega wstrzymaniu. Według tego, co powiedziano podczas Microsoft Spring Showcase, wersja na Xboksa 360 różni się od edycji PC drobnymi zmianami w przebiegu questów i w przedmiotach znajdowanych w świecie gry. Podczas paru chwil z padem ręku nie udało nam się jednak odnotować tego typu różnic.

Data premiery: 9 marca 2011 / Cena: 1200 punktów

Stary Torchlight z konsolowym sterowaniem, o dziwo, daje radę.

Maciej Jałowiec

Maciej Jałowiec

Specjalista do spraw marketingu gier wideo. Łączy pasję do gier ze spostrzeżeniami na temat branży i światowej gospodarki. Zawodowo związany z firmą Techland, a wcześniej m. in. z Activision i Perfect World.

więcej