Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 19 stycznia 2010, 11:19

autor: Maciej Śliwiński

E-sportowe podsumowanie roku 2009

Wielkie sukcesy Polaków i spektakularne upadki największych drużyn, odwołane mistrzostwa świata i pierwszy duży międzynarodowy turniej w naszym kraju. Taki był rok 2009 w świecie sportów elektronicznych.

Spis treści

Listopad

Bezsprzecznie najlepszy miesiąc w 2009 roku i jeden z najlepszych w historii polskiego sportu elektronicznego. Najpierw w Chinach odbyły się World Cyber Games, mistrzostwa świata w grach komputerowych, w których wzięło udział prawie tysiąc zawodników z całego świata. Wielki sukces odnieśli gracze z Polski – pozostająca bez organizacji esportowej Złota Piątka (w Chengdu występująca pod nazwą AGAiN) zdobyła drugi w swojej karierze złoty medal tej imprezy. Polacy po jednym z najbardziej zaciętych i wyrównanych spotkań w historii Counter-Strike 1.6 pokonali nieco faworyzowanych Szwedów z drużyny fnatic, zapewniając sobie tym samym nie tylko kilkadziesiąt tysięcy dolarów, ale również stałe miejsce w panteonie legend światowego esportu. Polacy są w tej chwili jedyną drużyną, która cztery lata z rzędu zajmowała pierwsze miejsce na imprezie mistrzowskiej rangi.

To zdjęcie obiegło wszystkie elektroniczne media w Polsce. O sukcesie Polaków na WCG 2009 pisały liczne media.

Rewelacyjnie w Chinach spisał się również inny reprezentant naszego kraju – Piotr „Pio” Zajkowski, zajmując trzecie miejsce w zawodach FIFA 09. „Pio” od kilku lat należał do wyróżniających się graczy na scenie wirtualnej piłki nożnej, w 2008 roku został drużynowym mistrzem Europy, jednak brązowy medal WCG jest zdecydowanie jego największym sukcesem. Tym bardziej, że polscy gracze zawsze mieli pecha do tej imprezy, notując na ogół występy znacznie odbiegające od ich realnej dyspozycji.

WCG nie było jednak jedynym listopadowym turniejem, z którego Polacy wracali zwycięsko. Pod koniec listopada odbyła się zimowa edycja DreamHack w szwedzkim Jonkoping, a podczas niej szalenie mocno obsadzony turniej Quake Live. W nim bezkonkurencyjny okazał się najmłodszy w historii ESWC Mistrz Świata, pochodzący z Ostródy Maciej „av3k” Krzykowski. Zawodnik reprezentujący na co dzień barwy holenderskiego zespołu Serious Gaming w finale pokonał legendę serii Quake, Szweda Alexandra „Z4muz” Ihrforsa.