filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Filmy i seriale 23 grudnia 2021, 15:30

autor: Patryk Kubiak

Spider-Man: Bez drogi do domu (Spider-Man: No Way Home). Najlepsze nowe filmy 2021 roku

Poniżej prezentujemy listę tytułów, które zasługują naszym zdaniem na wyróżnienie w 2021 roku. Zestawienie będzie na bieżąco aktualizowane, by w ciągu kolejnych miesięcy nie umknęła Wam żadna warta uwagi premiera.

Spider-Man: Bez drogi do domu (Spider-Man: No Way Home)

  1. Co to: dojrzała historia o uwielbianym herosie, w warstwie narracyjnej podobna bardziej Człowiekowi Motylowi niż tytułowemu pajęczakowi
  2. Reżyser: Jon Watts
  3. Gdzie obejrzeć: w wybranych kinach

Po nowego Spider-Mana powinien sięgnąć każdy miłośnik kina. Bez drogi do domu to bowiem film, który został nakręcony nie tylko dla fanów Człowieka Pająka czy szerzej całego Marvel Cinematic Universe. Jak pisał w recenzji produkcji mój redakcyjny kolega, Karol:

Opowiedzmy sobie o tym, co uczynili z Peterem Parkerem scenarzyści filmu. Bo to domknięcie trylogii idealnie pokazuje wszystkie te cechy i zachowania Człowieka Pająka, za które tak wielu widzów go uwielbia. A już na pewno ja.

W całym tym eksperymentalnym pod względem pomysłów fabularnych miszmaszu znalazło się bowiem miejsce na człowieka – na osobistą opowieść o ważnych życiowych wartościach i kwestiach moralnych.

Spidey jest więc tym, czego i ja szukam w filmach z najwyższej klasy. Rzadko kiedy wybieram się na obraz, który byłby wyłącznie zapychaczem czasu i wizualnym arcydziełem. Takie ukierunkowanie wizji artystycznej było oczywiste odkąd w ostatnich scenach po napisach poprzedniej części Mysterio (Jake Gyllenhaal) ujawnił światu tożsamość superbohatera (Tom Holland).

Można było się jednak tu potknąć na wielu płaszczyznach. Od popadnięcia w zbyt wiele patosu i upchnięcia niemożliwej do przyjęcia przez publiczność liczby sekwencji dramatycznych na minutę seansu, uczynienia swego rodzaju mesjasza ze Spider-Mana po komediowe zbagatelizowanie tego, co takie rozwiązanie oznacza dla Petera Parkera.

Na szczęście Jon Watts porusza się po opowiadanej historii z prawdziwą gracją. Jest jak pająk skaczący po sieci w kierunku przepysznej, tłuściutkiej muchy. W tym wypadku muchą tą jest prawdziwa satysfakcja widzów po wyjściu z sali kinowej. Spider-Man Wattsa dojrzał i stał się piękny niczym Człowiek Motyl.