filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 6 lutego 2021, 12:23

autor: Karol Laska

Filmy, które zmasakrowano na stole montażowym

Montaż to iście niewdzięczna robota, a kluczowa dla ostatecznego kształtu filmu. Niechaj za dowód na to posłużą wybrane przez nas kinowe hity, które wyłożyły się na ostatniej prostej, jaką jest etap postprodukcji.

Spis treści

Batman Forever

  1. Co to: kiczowaty, choć świadomy swojej groteskowości film superbohaterski
  2. Czy istnieje poprawiona wersja: ponoć istnieje, ale nigdy nie ujrzała światła dziennego
  3. Rok premiery: 1995
  4. Gdzie obejrzeć: Chili, iTunes Store, Rakuten

Produkcja Batman Forever to pasmo nieudanych decyzji i porażek. Zacznijmy od tego, że miał to być kolejny film z człowiekiem nietoperzem, w którym główną rolę zagra Michael Keaton, a za kamerą stanie Tim Burton. Reżysera pozbyto się względu na to, że tworzył w zbyt mrocznym stylu, a Warner Bros. chciało uciec raczej w stronę kina przyjaznego dzieciom. Keaton zaś został wyrzucony przez Schumachera, zastępcę Burtona, ze względu na mało przyjemną wymianę zdań i poglądów na temat dalszego rozwoju serii.

I w tym momencie warto wspomnieć o pewnym szalenie dziwnym paradoksie Batman Forever. Jeden z twórców stracił posadę ze względu na swoją zbyt bezpośrednią, groźną i mało familijną wizję Gotham City na rzecz Schumachera, czyli faceta, który również chciał postawić na niczym nieograniczony mrok. Studio nie zbłaźniło się jednak, zwalniając kolejnego filmowca, i pozwoliło mu pracować. Przy okazji oczywiście monitorowało jego działania.

Zostało jeszcze 42% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Polujesz na wersje reżyserskie?

Nie, wersja kinowa to dla mnie wystarczający sprawdzian jakości.
10,9%
Tylko, jeśli nie widzieliśmy innej wersji
4,8%
No pewnie, zawsze to lepiej poznać oryginalną wersję reżysera!
84,4%
Zobacz inne ankiety