Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 11 maja 2004, 13:33

autor: Krzysztof Marcinkiewicz

E3 2004 - Prolog

Dziś rozpoczynają się największe targi gier komputerowcych - pierwszy dzień to przede wszystkim konferencje oraz zamkniete pokazy organizowane dla mediów.

E3 2004 Dzień Zero: Sequele 2004

Bez dwóch zdań maj należy do Amerykanów. Jak co roku, najbliższe cztery dni upłyną nam pod znakiem targów E3. Już teraz – kiedy targi nieoficjalnie się rozpoczęły (dzisiaj odbędą się konferencje, a także pierwsze specjalne pokazy dla mediów) – sytuacja nabiera rumieńców. Wydawcy ogłosili listy gier, jakie będą pokazywane na targach. Listy oczywiście są niekompletne, gdyż kilka tytułów ma mieć swój debiut właśnie podczas trwania tegorocznych E3. Niektórzy już zdecydowali się ujawnić kilka najnowszych projektów – zdecydowanie najmocniejszymi tytułami są Prince of Persia II oraz Splinter Cell 3, na temat których pierwsze informacje i zdjęcia pojawiły się w ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin. W Los Angeles są już przedstawiciele wszystkich mediów, które mają coś do powiedzenia w dziedzinie gier. Nie zabrakło też krajowych przedstawicieli wydawców. Czego możemy się spodziewać w ciągu najbliższych czterech dni? Ogłaszania nowych projektów, premier najnowszych zdjęć z zapowiadanych gier, a także ich zwiastunów, jakie producenci przygotowali specjalnie na targi E3. Oprócz tego masa plotek, wymieszanych z faktami na temat tego co wydawcy zamierzają robić przez kolejny rok. My postaramy się jak najbardziej szczegółowo przedstawić Wam wszystko to, co każdego dnia działo się na targach E3 2004. Zaznaczamy również, że skupiamy się głównie na pecetach, a o produkcjach konsolowych nadmieniamy jedynie w przypadku najciekawszych i najbardziej znaczących dla rynku gier wydarzeniach targów.

Monterzy to ekipa która po zakończeniu targów rozłoży je na łopatki - dosłownie

2004 rokiem sequeli?

Od dawien dawna było tak, że jakie były targi E3, takiego roku w świecie gier można się spodziewać. Jeśli E3 były zaskakujące, pełne adrenaliny związanej z ogłaszaniem nowych gier i pokazywaniem najnowszych technologii, jakie producenci implementować będą do swoich produktów, to cały najbliższy sezon (maj roku X do maj roku X+1) był dla graczy obfity w bardzo dobre produkcje. Jeśli targi były nudne to i sezon następujący po nich był taki sam. Wszystko za sprawą polityki wydawniczej wielkich korporacji, które swoim zapleczem finansowym sprawiają, czy kolejny sezon w branży będzie pełen nowości i innowacji, czy ostrożny i wypełniony bezpiecznymi tytułami (czyli takimi, które są znane i muszą się dobrze sprzedać).

W takich skrzyniach wnoszono wszystkie sprzęty i gry, jakie będą pokazane

Tendencja do finansowania przez wydawców jedynie projektów najmniej ryzykownych utrzymuje się już od dobrych dwóch lat, ale dopiero w tym roku okres od maja 2004 do maja 2005 ma pokazać jak bardzo ostrożne są firmy wydawnicze. Wcześniej eksperymentowano, wykładano fundusze na produkcje nowych tytułów, które dopiero miałyby zbudować swoją markę. Wielkie korporacje, takie jak Electronic Arts, Atari, Eidos, czy Activision, w tym roku zamierzają poprowadzić swoją politykę wydawniczą w niezwykle ostrożny sposób. Największe budżety przeznaczone są dla sequeli i prequeli znanych i lubianych przez graczy tytułów - to co zostanie, firmy podzielą i przeznaczą na dofinansowanie zespołów, które mają ambitne projekty, które być może będą miały szansę stać się kolejnymi Tomb Raiderami, Half-Life’ami, czy innymi Splinter Cellami.

W dalszym ciągu największymi produkcjami targów (stan ten ma już miejsce od co najmniej dwóch lat) będą Doom 3, oraz Halo 2 (rok temu dołączył do nich Half-Life 2) – tytuły, w których produkcję i reklamę wydawcy wpompowali kolosalne ilości dolarów/euro. Zainteresowanie odwiedzających targi E3 w zeszłym roku pokazało jednak, że to nie te tytuły widzowie chcą oglądać. Każdy słyszał o tych grach, każdy widział wcześniejsze zwiastuny i słyszał różne plotki. Ale to właśnie gry nowe, świeże, niekonwencjonalne przyciągały najwięcej zainteresowanych. Mowa tutaj o najciekawszych (według odwiedzających) propozycjach z Far Cry i S.T.A.L.K.E.R.-em na czele. Nasze rodzime produkcje Painkiller, Chrome oraz Xpand Rally także cieszyły się sporą popularnością. Zresztą Painkiller i Xpand Rally w dalszym ciągu będą pokazywane – pierwsze ze względu na swoją niedawną premierę będzie eksponowany na stoisku Dreamcatchera, drugi zaś na stoisku Strategy First.

Za chwilę te telewizory zostaną rozmieszczone na wszystkich stoiskach

Mali kontratakują

Tegoroczne targi E3 upłyną nam pod znakiem kontynuacji, zarówno tych wielkich, jak i tych mniejszych. Taki też będzie najbliższy sezon (maj 2004 do maja 2005) – wielcy wydawcy skupią się na sequelach i prequelach, zaś tylko w ramach wyjątków wydadzą jakieś tytuły nieznane, dopiero budujące swoją markę w świecie gier. Najbliższy sezon będzie więc czasem dla mniejszych wydawców. Swoją szansę będą miały takie firmy jak Adventure Company, Dreamcatcher, Strategy First, JoWood, Monte Cristo, czy CDV. Patrząc na tytuły, które wspomniani wydawcy pokażą na E3, może im się to udać dostać na szczyty: S.T.A.L.K.E.R., Shadow Ops, Painkiller (Xbox), The Suffering (PC), Soldner, Cossacs II, Blitzkrieg II, czy dwie najnowsze przygodówki – także sequele - Atlantis Evolution oraz Dreamfall: The Longest Journey – łączący pierwszą część gry z Tomb Raiderem. Oprócz pewniaków, które pojawiają się z roku na rok powyższe tytuły będą największymi atrakcjami mniej znaczących wydawców.

Czy April z Longest Journey zmieni się w nową Larę Croft?

Duża kasa na odgrzewane kotlety?

A jakich megaprodukcji możemy się spodziewać od największych? Lista jest spora (niestety pokrywająca się w większości przypadków z zeszłorocznymi targami), ale oprócz od dawna zapowiadanych gier posiada też zupełne nowości. Kilka gier zostanie jeszcze ogłoszonych. I tak, będące na szczycie listy wydawców Activision posiada (jak na razie) niezbyt zaskakujące propozycje – Doom 3 w dalszym ciągu wiedzie prym. Zaraz po nim eksponowane są: Rome - Total War i The Movies autorstwa twórcy Black & White. Dodatek do Call of Duty, a także gry na licencji Marvel Comics z X-Men Legends i Spider-Manem 2, bazującym na fabule tegorocznego kinowego blockbustera to pewniaki, które pozwolą wydawcy zarobić mnóstwo pieniędzy. Na specjalnie wydzielonym stoisku Lucas Arts demonstrowane będą przede wszystkim dwa najnowsze (niedawno zapowiedziane) tytuły ze świata Gwiezdnych Wojen, mowa oczywiście o Battlefront (Star Warsowej wersji Battlefielda), oraz strzelaniny FPP Republic Commando. Pozycje te przysporzą Activision sporą widownię.

Activision promuje Spider-Mana 2 z wielką pompą!

Atari w tym roku atakuje Driv3rem, który jest jego sztandarowym produktem. Lansowany na pogromcę Grand Theft Auto III tytuł ma być jedną z największych ekspozycji tegorocznych E3. RollerCoaster Tycoon 3 to wprowadzenie serii w trzeci wymiar. Ekspozycja może niezbyt wzbudzająca emocje, ale tytuł niezależnie od tego jak zostanie pokazany – zarobi mnóstwo pieniędzy. Podobnie jak Terminator 3: Redemption przeznaczy na konsole PS2 i Xbox, oraz nowa część serii wyścigowej Test Drive: Eve of Destruction. Tak naprawdę oprócz zapowiadanego już na zeszłorocznych targach Driv3ra i Shadow Ops (które również będzie demonstrowane na E3 2004) na stoisku Atari w dniu otwarcia nie zobaczymy nic ciekawszego – pozostaje nam czekać na nowości i debiuty, które będą mieć miejsca podczas trwania targów – najwięcej emocji wzbudza (jak na razie) pokaz silnika Unreal Engine 3, który ma się odbyć w ciągu najbliższych dni. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że twórcy chwalą się, iż jedna postać w UE3 zbudowana jest z tyle polygonów ile miał cały jeden poziom w pierwszym Unrealu. Jest więc na co czekać!

Po ostatnich GTA3 i Vice City, Driv3r wzbudza największe emocje

Na stoisku Codemasters także specjalnie nie będziemy zaskoczeni. Po podjęciu decyzji o przerobieniu serii Colin McRae Rally w cykliczne, coroczne edycje zobaczymy wersję 2005 tego tytułu. Oprócz tego firma odgrzewa swojego pecetowego „schabowego” Operation Flashpoint i wprowadza ten tytuł na konsolę Xbox. Na dobrą sprawę jedyne naprawdę atrakcyjne pozycje – z racji tego, że jeszcze nie były nigdzie pokazywane w pełnej krasie - to Perimeter, strategia 3D o wielu innowacyjnych rozwiązaniach, które niekoniecznie mogą przypaść do gustu graczom. Soldiers: Heroes of Wrold War II to kolejna strategia, tym razem nawiązująca niejako do Commandos. A także niezbyt szumnie zapowiadany RTS Wartime Command. Mistrzowie kodu tak naprawdę mają jeden chwytliwy medialnie tytuł – Colin McRae Rally 2005 który przyciągać będzie uwagę odwiedzających targi.

Jak nowy Colin rozwinie serię?

Eidos już rok temu zaprezentował się ze swojej najmniej atrakcyjnej i najuboższej strony. Jedyna różnica w stosunku do oferty tegorocznej jest taka, że prezentowanych tytułów jest znacznie mniej i jest wśród nich tylko jedna znana produkcja. Firma ma jednak pecha - w zeszłym roku zaprezentowała dosyć dużo gier, które powinny przyciągnąć tłumy, ale w rezultacie okazało się, że to właśnie gry Eidosu okazały się najmniej oglądanymi – Deus Ex 2 przeszedł całkowicie bez echa. Mało kto miał ochotę na niego patrzeć. Sytuację ratowało ogłoszenie prac nad Hitman: Contracts, ale wieść ta błyskawicznie rozeszła się po kościach. W dodatku firma oprócz plakatu i broszury reklamowej nie pokazała nic atrakcyjnego odnośnie tego tytuły. W tym roku w momencie otwarcia targów na stoisku Eidosu zobaczyć będziemy mogli dwie sztandarowe produkcje: Thief 3: Deadly Shadows, oraz całkiem nowy projekt – strzelaninę FPP osadzoną w realiach wojny w Wietnamie: ShellShock: Nam ’67. Oprócz tego konsolowe dwa tytuły Backyard Wrestling 2, oraz Crash N’ Burn. Słowem nie ma tam nic, co by mogło przyciągnąć potencjalnego widza. Nie chciałbym być złym prorokiem, ale stawiałbym na to, że Thief 3 podzieli zeszłoroczny los Deus Ex 2.

Ciekawie zapowiada się stoisko Electronic Arts. Korporacja zademonstruje w akcji swoje nadchodzące megahity z kolejnymi edycjami Battlefield (2, oraz Modern Combat) oraz Medal of Honor: Pacific Assault na czele. Nie zabraknie też gier na licencjach filmowych – Catwoman, Harry Potter i Więzień Azkabanu, GoldenEye: Rogue Agent (konsole), oraz Władca Pierścieni: Bitwa o Śródziemie i Trzecia Era (konsole). Oprócz tego jedyna nowość, która nie jest żadną adaptacją, sequelem, czy prequelem – Armies of Exigo, RTS aspirujący do miana groźnego konkurenta dla Warcraft III. Pozostałe tytuły to głównie gry sportowe, a konkretniej ich edycje 2005 (FIFA, NBA Live, NHL, NCAA Football & March Madness, Tiger Woods). Oczywiście nie zabraknie też kolejnych demonstracji Sims 2. Electronic Arts słynie jednak z tego, że lubi sprawiać niespodzianki odwiedzającym targi graczom i mediom, więc możemy się spodziewać jakichś ciekawych debiutów z tej stajni.

Battlefield 2 wzbudza największe emocje na stoisku Electronic Arts

Microsoft skromnie pod względem ilości, ale na pewno bardzo atrakcyjnie pod kątem jakości. Oprócz wiecznie elektryzującego Halo 2, które i w tym roku przyciągnie tłumy na stoisko wydawcy, znajdziemy tam też Dungeon Siege 2. Na tym pokazy kontynuacji z Microsoftu się nie kończą – Unreal Championship 2: The Liandri Conflict na konsolę Xbox to kolejna propozycja tego wydawcy. Jak widać Microsoft stawia na pewniaki. Nie bawi się w zbędne drobiazgi. Oferta skromna, ale bardzo mocna. Na dzień dzisiejszy korporacja nie zamierza ogłaszać na targach żadnych nowych projektów.

Na Dungeon Siege 2 oczekują wszyscy miłośnicy action-RPG

Bardzo atrakcyjnie zapowiada się również stoisko Ubi Softu, które chce przyciągnąć tłumy kolejnymi częściami swoich wielkich przebojów. Ogłoszone niedawno Splinter Cell 3 i Prince of Persia II to tylko pierwsze z magnesów, które już teraz elektryzują. Silent Hunter III to może i symulator elitarny, ale równie atrakcyjny dla widzów. Natomiast Ghost Recon II to już gra, którą każdy zwolennik FPP będzie chciał zobaczyć. Niezależnie od tego, czy pierwsza część i dodatki do niej przypadły mu do gustu. Na tym nie koniec kontynuacji – kolejna część przygodowej serii Myst – tym razem oznaczona numerem IV i podtytułem Revelation ma być bardziej przełomowa od Uru i powracać do korzeni gatunku. Natomiast The Settlers V to już kompletna wariacja, wprowadzająca serię w świat trzeciego wymiaru. Uzupełnieniem dla powyższych gier mają być konsolowe wersje Far Cry oraz najnowszego Rainbow Sixa. Ubi Soft jak widać na nowe pomysły nie postawił w tym roku, jednak oferta jego stoiska jest (na chwilę obecną) najciekawsza ze wszystkich ekspozycji E3 2004.

Sam Fisher bezkompromisowo powraca w Splinter Cell 3

Vivendi Universal nie wyróżnia się od swoich konkurentów i również postawiła w tym roku na bezpiecznie tytuły, które pozwolą firmie zarobić dużo pieniędzy. Ze względu na swoje powiązania z wytwórnią filmową Universal Studios na stoisku Vivendi zobaczymy wielkie ekspozycje nadchodzących megahitów filmowych, których zaadaptowane gry niedługo trafią na rynek. I tak zacząć należy od Van Helsinga, który od 7 maja emitowany jest na ekranach kin w większości państw świata. Niestety pecetowi gracze nie będą mogli (przynajmniej na razie) cieszyć się tym tytułem – PS2 i Xbox mają wyłączność. Zresztą podobnie jak bijatyka oparta na filmie Fight Club (Podziemny Krąg), oraz Chronicles of Riddick (film będący kontynuacją dreszczowca Pitch Black, w którym zadebiutował dzisiejszy gwiazdor kina akcji – Vin Diesel) ukażą się wyłącznie na Xboxa. Co więc zostało dla pecetowców? Z nowości wcześniej nie pokazywanych na E3 z pewnością Ground Control 2 i Tribes: Vengeance. Z odgrzewanych kotletów zostaje tylko najnowszy Larry (Magna Cum Laude) oraz wiecznie przyciągający tłumy Half-Life 2.

Valve nie oszczędzała na ekspozycji Half-Life 2

Impotencja ekspozycyjna zwiastunem nudnego roku dla graczy?

Czy tegoroczne E3 sprawią, że w światku gier coś się ruszy? Nie sądzę, chociaż najbliższe cztery dni mogą dać tej branży niezłego kopa w tyłek. Już nieraz tak było, że pierwsza połowa roku zwiastowała nieciekawy sezon, a nim E3 dobiegły końca ogłaszano tak atrakcyjne produkty, że graczom podnosił się poziom adrenaliny we krwi. Jak na razie sytuację ratuje wyłącznie UbiSoft, który co prawda zapowiada kontynuacje – ale za to bardzo dobrych serii, które sprawią, że firma zarobi dużo pieniędzy na kolejne (być może całkiem nowe) tytuły, a graczom dostarczy mnóstwo świetnej rozrywki. Prym wieść będą kontynuacje, w większości wypadków produkowane od kilku lat, a więc niespodzianek nie będzie. W porównaniu z poprzednią edycją E3, na które wszyscy czekali z zapartym tchem... tegoroczna edycja nie wzbudza już żadnych emocji. Być może coś się zmieni w czasie trwania targów, a sprawy nabiorą większej dynamiki. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że czekają nas nudne 4 dni, a co gorsza – okropnie nudy rok. Nie bądźmy jednak malkontentami i dajmy targom szansę – dzisiaj dzień konferencji dla mediów – w chwili gdy kończę pisać ten akapit zakończyła się pierwsza z nich – Microsoftu, a kolejne odbędą się już niebawem. Już jutro pierwszy dzień targów. Miejmy nadzieję, że coś się ruszy!

Prince of Persia II ma być jedną z ciekawszych gier prezentowanych na E3

Krzysztof „Kokosz” Marcinkiweicz

E3 2004 - Epilog

Tegoroczne E3 oficjalnie zostały zakończone. Bardzo wiele się wydarzyło. Co do tego, że nadchodzący sezon nie wniesie zbyt wiele nowości, jesteśmy już pewni.

E3 2004 - dzień pierwszy, drugi, trzeci

Poniższy artykuł zawiera relacje z kolejnych dni targów E3 2004 odbywających się w Los Angeles.