GTA 3, Vice City i San Andreas. 18 klasycznych gier, które odpalisz na telefonie
Kiedyś to były gry, nie to co dzisiaj... ale zupełnie poważnie - przyglądamy się starym klasykom na smartfonach i sprawdzamy, czy melancholia wytrzyma w starciu z topornym sterowaniem.
GTA 3, Vice City i San Andreas
Na urządzeniach przenośnych z Androidem dostępnych jest także kilka gier z kultowej serii GTA. Umieściliśmy je na jednej stronie.
GTA 3
- Cena: 23,99 zł
- W skrócie: pierwsze trójwymiarowe GTA
Wersja przeznaczona do przenośnego grania jest kompletna – to prawdopodobnie port z PC. Oznacza to, że na każdego, kto zdecyduje się wydać na nią niecałe 24 złote, czekają dziesiątki godzin świetnej zabawy i oryginalna ścieżka dźwiękowa. Grafika zdążyła się już zestarzeć, ale historia wciąż utrzymuje doskonały poziom i lawiruje pomiędzy poważniejszymi momentami a tymi nieco luźniejszymi.
Nowością w mobilnym GTA 3 jest usprawniony system zapisów. Oprócz tego, że save można zrobić w kryjówce, od teraz stan gry jest również automatycznie zachowywany przy kończeniu zabawy – po włączeniu gry zaczynamy od miejsca, w którym byliśmy ostatnio. Dzięki temu w stresowych momentach, gdy szybko musimy odłożyć telefon czy tablet na dłużej, nie trzeba już gnać na złamanie karku do najbliższej strefy zapisu.
Dotykowe sterowanie zrealizowano lepiej niż poprawnie, ale to wciąż... sterowanie dotykowe. Jeżdżenie autami na tablecie wypada dobrze, jednak celowanie jest automatyczne. W pierwszej kolejności obrywa ten, kto znajduje się najbliżej protagonisty. Prowadzi to do wielu sytuacji, w których strzelamy do kogoś lub czegoś innego, niż chcieliśmy. Jeszcze gorzej jest na telefonie, bo dodatkowo dochodzi do tego interfejs zajmujący wiele miejsca. Dlatego do grania na smartfonie polecam pad.
GTA: Vice City
- Cena: 23,99 zł
- W skrócie: Tom Vercetti powraca, aby podbić Vice City w rytm muzyki z szalonych lat 80.
Podczas gdy to raczej San Andreas należy do tych popularniejszych starych GTA, w moim sercu pierwsze skrzypce zawsze będzie grać Vice City. Barwne lata 80., szalone fryzury oraz specyficzna muzyka. Do tego bohater, którego nie sposób nie pokochać. Z okazji 10. rocznicy gry Rockstar zdecydował się przenieść tę produkcję na urządzenia mobilne.
Spodziewałem się kiepskiej jakości portu, a otrzymaliśmy pozycję, którą autentycznie warto nabyć. Tom Vercetti może nie wygląda tak dobrze jak na pecetach, niemniej jako bohater trzyma się wyśmienicie. Zmian względem oryginału nie ma zbyt wiele i praktycznie na smartfonach dostępna jest cała jego zawartość. Warto przy tym pamiętać o sandboksowym charakterze rozgrywki, dzięki któremu Grand Theft Auto: Vice City zapewnia niemal nieskończone godziny zabawy. Szkoda jedynie, że ASPIRINE nie działa, jeśli wiecie, o czym mówię.
Muszę jednak zaznaczyć, że ze względu na platformę trzeba było pójść na pewne ustępstwa. Przykładowo celowanie jest automatyczne, więc potyczki nie są aż tak trudne. Samo sterowanie okazuje się wygodne, choć niekoniecznie sprawdza się przy prowadzeniu pojazdów. A szkoda, bo dzięki rewelacyjnym stacjom radiowym aż chce się je kraść!
GTA: San Andreas
- Cena: 32,99 zł
- W skrócie: CJ i Big Smoke powracają, aby znów zatrząść całym San Andreas
Ja najchętniej wracam wspomnieniami do Vice City, ale zdaję sobie sprawę, że dla wielu fanów to właśnie San Andreas jest najlepszą częścią GTA. Jeśli zatem ponownie chcecie podążać za tym „cholernym pociągiem” oraz przypomnieć sobie, jak potoczyły się losy CJ-a i Big Smoke’a, urządzenia mobilne już czekają!
Grand Theft Auto: San Andreas na smartfonach prezentuje się zadziwiająco dobrze. Pokuszono się o lekkie poprawki graficzne i dostosowano tekstury do mniejszych ekranów. Do tego zaoferowano trzy różne schematy sterowania oraz wsparcie dla zewnętrznych kontrolerów. Dzięki temu faktycznie można mieć frajdę z zabawy i podziwiać rozległe San Andreas – mobilny port nie został w żaden sposób okrojony.
Zanim jednak zaczniecie rozgrywkę, weźcie poprawkę na spore wymiary Grand Theft Auto: San Andreas oraz wcale nie takie małe wymagania tej gry. Ta leciwa już przecież produkcja potrzebuje jednak lepszego smartfona, na którym i tak czasem potrafi się wykrzaczyć czy samoczynnie wyłączyć. Aktualizacje wprawdzie poprawiły stabilność, niemniej takie właśnie drobnostki mogą popsuć Wam obcowanie z tą klasyką, co warto brać pod uwagę przed ewentualnym zakupem.
GTA CI NA ANDROIDZIE DOSTATEK
Do naszego zestawienia wybraliśmy trzy gry z serii GTA, jednak na Androidzie możecie znaleźć jeszcze inne jej odsłony. Na smartfonie lub tablecie włączycie także Liberty City Stories (obecnie niedostępne) i Chinatown Wars. Oczywiście za każdą z nich należy zapłacić osobno, i to niemało jak na smartfonowe realia, ale w zamian otrzymacie dziesiątki godzin zabawy w świetnym stylu.