Polskie Truck Simulator America zmierza na urządzenia mobilne
Kursk nie jest jedyną grą, nad którą obecnie pracuje katowicka ekipa Jujubee. Wraz z firmą Astragon Entertainment zespół tworzy również Truck Simulator America; tytuł pozwoli „mobilnym” graczom wcielić się w amerykańskich kierowców ciężarówek.
Polskie studio Jujubee zapowiedziało grę Truck Simulator America, którą opracowuje we współpracy z firmą Astragon Entertainment. Produkcja jeszcze w tym roku ma trafić na urządzenia mobilne z systemami iOS i Android, a w dniach 6-12 sierpnia 2018 roku doczeka się beta-testów; chętni na wzięcie w nich udziału mają czas do 1 sierpnia, by zgłosić się pod ten adres. Poniżej znajdziecie pierwszy zwiastun gry oraz garść szczegółów na temat tego, co przygotowują deweloperzy.
W chwili, w której są pisane te słowa, studio Jujubee ma ręce pełne roboty. Ekipa pracuje nad Kurskiem, czyli grą przygodową, w której spróbujemy rozwikłać zagadkę katastrofy rosyjskiego okrętu podwodnego; latem 2000 roku zatonął on na Morzu Barentsa w niewyjaśnionych okolicznościach. Poza tym zespół tworzy port Realpolitiks – po udanej premierze na komputerach osobistych i urządzeniach mobilnych produkcja zmierza na konsolę Nintendo Switch.
Jak sugeruje tytuł, Truck Simulator America pozwoli nam się wcielić w amerykańskiego kierowcę ciężarówki. Produkcja odda do naszej dyspozycji pojazdy marek Kenworth oraz Mack, za sterami których będziemy przemierzać rozległy, otwarty świat. Choć mapa początkowo obejmie jedynie część Stanów Zjednoczonych, znajdziemy na niej ponad czterdzieści miast, z Nowym Jorkiem, Los Angeles i San Francisco na czele; obszar dostępny do eksploracji ma się powiększać wraz z kolejnymi (darmowymi) aktualizacjami. Poszczególne ciężarówki będą podatne na modyfikacje, a jeżdżąc po amerykańskich drogach, trzeba będzie pamiętać nie tylko o ich tankowaniu, lecz także o fotoradarach oraz odpoczynku w motelach.
Zmagania rozpoczniemy na wschodnim wybrzeżu, stopniowo przesuwając się w głąb kontynentu, by w końcu dotrzeć na przeciwny kraniec amerykańskiego lądu. Przewożąc rozmaite ładunki (do czego wykorzystamy zróżnicowane przyczepy), z czasem zaczniemy zwiększać liczbę zer na naszym koncie. Kiedy firma zacznie coraz lepiej prosperować, nic nie stanie na przeszkodzie, by powiększyć flotę i zatrudnić innych kierowców.
