Data wydania: 25 sierpnia 2009
Cursed Mountain to utrzymana w konwencji survival-horroru przygodowa gra akcji z widokiem z perspektywy trzeciej osoby. Gracz wciela się alpinistę, który wyrusza w Himalaje, by odnaleźć zaginionego w tajemniczych okolicznościach brata. Deweloperzy ze studia Sproing Interactive Media zadbali m.in. o wciągającą fabułę oraz ładną grafikę.
Gracze
Cursed Mountain to survival horror. Akcja przenosi nas w lata osiemdziesiąte XX wieku i opowiada o himalaiście, który wyrusza w niebezpieczną podróż, aby odnaleźć zaginionego w tajemniczych okolicznościach brata. Miejscem, gdzie najprawdopodobniej przepadł ten ostatni, jest właśnie ten najwyższy łańcuch górski na Ziemi. Gra nie polega jednak wyłącznie na wspinaczce i walce o przetrwanie w surowym otoczeniu. Na miejscu czai się bowiem pradawne zło. Okoliczni mieszkańcy zostali przeklęci, a ich dusze uwięzione w otchłaniach świata Bardo. Cały obszar nękają zjawy i demony.
Mechanika rozgrywki opiera się na innowacyjnym systemie kontrolowania naszą postacią. Za pomocą prostych do opanowania gestów możemy w jednej chwili wspinać się, by za moment atakować lub parować ciosy. Walka z demonami to nie tylko wymachiwanie bronią – autorzy przewidzieli opcję modlenia się, aby odżegnać złe moce. Rozgrywkę rozpoczynamy u podnóża góry i wspinamy się co raz wyżej w poszukiwaniu odpowiedzi, aż na sam szczyt.
Deweloperzy opracowali wysokiej klasy engine graficzny. Za jego sprawą możemy obserwować ogromne połacie terenu – im wyżej wejdziemy, tym więcej zobaczymy za plecami. Sama stylistyka oprawy wizualnej jest niezwykle posępna i smutna, co podkreśla atmosferę nieustannego zagrożenia.
Autor opisu gry: Szymon Liebert
Platformy:
PC Windows 5 lutego 2010
Nintendo Wii 25 sierpnia 2009
Producent: Sproing Interactive Media
Wydawca: Deep Silver / Plaion
Jak donosi serwis aussie-nintendo żywot Deep Silver Vienna dobiegł końca. Powodem jest fatalna sprzedaż najnowszej (i jak się okazuje ostatniej) produkcji studia - rozgrywającego się w sercu Himalajów survival horroru zatytułowanego Cursed Mountain.
gry
Adrian Werner
1 lutego 2010
Cursed Mountain, całkiem ciekawy survival horror zapowiadany dotąd wyłącznie na konsolę Wii, być może pojawi się także na komputerach osobistych. Tak przynajmniej wynika ze szczegółów umieszczonych na stronie ESRB, czyli amerykańskiej instytucji cenzorskiej, zajmującej się klasyfikacją wiekową gier. W przypadku platform, na które tytuł miałby się ukazać, obok Wii pojawiło się oznaczenie Windows PC.
gry
Szymon Liebert
24 czerwca 2009
Doświadczone, choć mało znane studio deweloperskie, Sproing Interactive, poinformowało ostatnio o nowym survival horrorze – Cursed Mountain - przeznaczonym na konsole Wii, nad którym obecnie pracuje. Według historii przedstawionej w grze, gdzieś wśród himalajskich szczytów znajduje się obłożone starożytną klątwą miejsce.
gry
Dorota Drużko
13 sierpnia 2008
Popularne pliki do pobrania do gry Cursed Mountain.
Wymagania sprzętowe gry Cursed Mountain:
PC / Windows
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Pentium 4 2 GHz, 2 GB RAM, karta grafiki 256 MB, 8 GB HDD, Windows XP/Vista.
Średnie Oceny:
Średnia z 152 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
zanonimizowany338361 Pretorianin
Jakoś nie widzę sterowania w tej grze na myszce i klawiaturze.
WerterPL Konsul
Szczerze to spodziewałem się po tej grze znacznie więcej. Bardzo ciekawy pomysł na główny wątek fabularny. Lubię bardzo takie gry-horrory które dzieją się właśnie w górach, lasach (Blair Witch), opuszczonych podziemnych kompleksach (Penumbra) czy więzieniach (The Suffering). Jednak wyszło trochę jak z Turning Point: Fall of Liberty. Zapowiadane świetnie a wyszło źle. Chociaż nie aż tak jak z Turning Point, bo ta gra jest bardziej niż tragiczna. Cursed Mountain nie jest takie złe. Czuć klimat grozy na początku gdy bohater wspina się na dziwną górę, albo jak przyjeżdża do opuszczonego miasteczka. Jednak cały klimat znika gdy spotka pierwszego ducha. Od razu wie jak z nimi walczyć, w ogóle się nie boi oraz ma ,,moce umysłu" mnichów. Może zrzędzę, ale będąc przyzwyczajonym do rewelacyjnych klimatów grozy i samotności z dwóch części Penumbry i pierwszej części Blair Witch Project, mam wysokie wymagania pod tym względem ;p Również poruszanie się postaci jakieś takie sztywne i toporne. Widać to zwłaszcza pod czas biegu, a raczej dziwacznego truchtu.
Krótko mówiąc gra nie wyszła taka jaka miała być. Ogółem wcale nie jest zła, da się pograć ale jako tako straszy tylko przez pierwsze kilka minut. Moja ocena 6/10
zanonimizowany531600 Centurion
Fajny temat tylko czy producenci dali radę go wykorzystać...?
zanonimizowany717575 Konsul
[2] Taaa... The Thing, to dopiero była gra :)
Z chęcią obejrzę co nieco na youtubie, to może się skuszę na to.