Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 29 marca 2007, 11:54

autor: Borys Zajączkowski

Wiedźmin - już graliśmy! - Strona 5

Po dorocznych targowych spotkaniach, zaliczaniu prezentacji i kolekcjonowaniu gadżetów przyszedł czas, by postacią płatnego zabójcy monstrów pokierować samodzielnie. Miałem na to ledwie godzinkę z hakiem, ale była to godzina spędzona mile.

Przeczytaj recenzję Wiedźmin - recenzja gry

Jak pamiętamy z książki, Geralt nie był w stanie zbyt często korzystać z eliksirów, ani zbyt długo pozostawać pod ich wpływem. W zasadzie z osłabienia (po przepiciu) była w stanie wyprowadzić go jedynie Jennefer, ale gdyby w grze pojawiły się aż takie smaczki, Red Studio mogłoby zapomnieć o jej sprzedaży w Stanach. ;-) Nadużywanie (al)chemii stopniowo prowadzi do coraz większego zatrucia organizmu i wcale nietrudno dojść do momentu, w którym kolejny eliksir zdrowia, raczej ujmie wiedźminowi sił, niż ich doda... Po ekranie zaczynają wówczas wirować w takt bijącego serca krwawe plamki i generalnie daje się odczuć, że czujemy się źle. Doświadczyłem tego – na chwilę przed tym jak ekran poszarzał, Geralt padł na kamienie rozszarpany przez ghoule, a gra zaproponowała wczytanie wcześniejszego sejwa.

Ratunkiem na zatrucie organizmu są albo odtrutki – płyn jest biały (pij mleko!) – albo medytacja. Tę ostatnią możemy odbywać we właściwych miejscach (i właściwych porach dnia – bo noc wiele w tej grze zmienia, oj wiele), które oznaczone są jako bezpieczne. W trakcie medytacji czas mija szybciej, a my możemy – jeśli chcemy – zająć się poprawkami w statystyce postaci, czy przejrzeć zapiski w dzienniku. Ale nie musimy – medytacja może trwać chwilkę.

Na pierwszy rzut oka widać, że to jest dobre miejsce na medytację.

Wspomniany dziennik daje radę. Każdy quest jest w nim odnotowywany na każdym kolejnym swoim etapie, a miejsce, do którego nas prowadzi, jednym kliknięciem możemy wyświetlić sobie na poręcznym radarze lub zaznaczyć na mapie. Przy czym wydaje się on doskonale panować nad mnogością wpisów, bynajmniej nie dopuszczając do powstania bałaganu. Temu służy podział list na questy i ich poszczególne fazy, a dodatkową pomocą służą opcje niewyświetlania na listach wpisów już nieaktualnych i tym samym w danej chwili nieprzydatnych. Na ostateczną ocenę jego funkcjonalności przyjdzie nam jeszcze zaczekać, ale możliwe, że będzie to jeden z lepiej przemyślanych dzienników, z jakimi spotkaliśmy się w erpegach.

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?

Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4
Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4

Przed premierą

Największy rywal Diablo obrał kurs kolizyjny i planuje pokrzyżować plany Blizzarda. Path of Exile 2 to w zasadzie całkiem nowa gra i wygląda na to, że na rynku gier hack’n’slash dojdzie do pojedynku samców alfa o przewodnictwo w stadzie.