Brothers in Arms Road to Hill 30: The Fall of St. Come (3)
Aktualizacja:
Swoich ludzi rozstaw przy okolicznych murkach. W pierwszej kolejności powinni oni skoncentrować swój ogień na przeciwnikach znajdujących się po prawej stronie ekranu. Sam zresztą musisz się udać w to miejsce. Po drodze możesz korzystać z zasłon (mniejsze murki), ale nie jest to konieczne. Zaskocz znajdujących się tu przeciwników a następnie zlikwiduj stojących nieco dalej ich kolegów. Po zakończonych walkach przywołaj do siebie obie drużyny.
![]() | ![]() |
Przed Tobą najtrudniejsza część misji. Skieruj się na okoliczny plac, na którym po chwili zjawi się wspomniany wcześniej czołg. Twoich ludzi MOŻESZ spróbować rozstawić w znajdującej się po prawej stronie ekranu stajni, ALE ryzykujesz w ten sposób ich życie. Tak czy siak, zanim zajmiesz się właściwym czołgiem będziesz musiał oczyścić okolicę z wrogich żołnierzy. Uważaj albowiem na miejsce poległych wojaków mogą pojawić się nowi. Warto korzystać ze znajdującej się tu ciężarówki, która posłuży za świetną zasłonę (na dodatek nie może zostać zniszczona :-)).
![]() | ![]() |
Walka z czołgiem jest dość skomplikowana i wymaga zdecydowanych działań z Twojej strony. Musisz odczekać na moment strzału, aby móc podbiec do skrzyni z Panzerfaustami. Masz teraz dwa wyjścia: schować się za skrzyniami i liczyć na to, że pocisk Cię nie trafi albo spróbować dobiec z powrotem do ciężarówki. Aby zniszczyć czołg będziesz go musiał trafić około pięciu razy.
![]() | ![]() |
Aby zakończyć misję porozmawiaj z dowódcą (Hassay), który po chwili powinien się tu zjawić.

Komentarze czytelników
Ta gra jest naprawde spoko pokazuje jaka jest na prawde wojna. Nie to co jakies call of duty gdzie sie na chama leci i pruje z maszynowy ;]
Zastanawiam sie po co komu poradniki?Przeciez programisci tworza gry z mysla o graczach, ktorzy powinni sie troche pomeczyc przy "robienu" gry do konca.
Stranger mnie się ten poradik podoba dzięki Ci za niego a jak inni tacy dobrzy to czemu nie napisali sami .A tak przy okazji nic nie wspomniałeś że można sobie zrobić przejażdżkę czołgiem i nawalać we wszystko co się rusza z karabinu maszynowego na czołgu :-):-):-)
Pozdro
eJay --> Nie moja wina, ze wszelkie proby wykazania sie kreatywnoscia skazane byly na niepowodzenie. ;)
Kentril --> Taa pomoz to razy 10. ;) Wbrew temu co niektorzy mysla nie jestem botem i nie siedze przy grach 24/7. ;)
długaśny ten poradnik, że tak rzeknę;)
zarwałeś pewnie nockę, albo dwie, a mózgorzercy wychodzą na żer własńie w nocy, czyli na 100& jesteś głodny wiedzy z mózgów.
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.






