Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 1 września 2016, 11:24

Zapomniana wojna – jak gry wideo traktują temat kampanii wrześniowej?

77. rocznica wybuchu II wojny światowej to dobry pretekst, by przypomnieć sobie gry komputerowe, toczące się w realiach kampanii wrześniowej, i zastanowić się nad tym, dlaczego tematem interesują się niemal wyłącznie twórcy strategii.

Spis treści

Wrzesień – niszowy temat

W symulacjach zazwyczaj mogliśmy się wcielić jedynie w stronę niemiecką. - 2016-09-01
W symulacjach zazwyczaj mogliśmy się wcielić jedynie w stronę niemiecką.

Podsumowując, trzeba pamiętać, że tematyka obrony Polski, choć w naszym kraju dobrze znana, nieszczególnie interesuje graczy na całym świecie. Z pierwszych lat wojny Francuzów znacznie bardziej pociągałoby z pewnością przedstawienie niemieckiego blitzkriegu w ich kraju, a Brytyjczyków – bitwa o Anglię. Z kolei dla Amerykanów początek największego konfliktu XX wieku kojarzy się nie z kampanią wrześniową, a z japońskim atakiem na Pearl Harbor. W przeciwieństwie do operacji Overlord, bitwy o Midway czy rajdu na Berlin, agresja III Rzeszy na II Rzeczpospolitą nie budzi za Oceanem czy w zachodniej Europie takich emocji, jak w Polsce, a często nawet jest zupełnie nieznana. Czemu tak jest, to temat na osoby artykuł, trzeba jednak pamiętać, że gry wideo są w tej chwili ogromnym biznesem, trudno się spodziewać, że jakakolwiek firma wyda wysokobudżetową produkcję o tematyce, która do tej pory nie cieszyła się popularnością. Inwestorzy nie lubią ryzyka.

Codename: Panzers zebrało po premierze dobre oceny i sporo krytyki w Polsce. - 2016-09-01
Codename: Panzers zebrało po premierze dobre oceny i sporo krytyki w Polsce.

Wspomniana w akapicie obok prowokacja gliwicka to mniej znany epizod z początku II wojny światowej. 31 sierpnia 1939 roku udający powstańców śląskich Niemcy napadli na radiostację w Gliwicach, wówczas należących do III Rzeszy. Następnie ogłosili oni, że placówka znajduje się pod ich kontrolą – co następnie rozgłosiły w całym kraju niemieckie media. Cała akcja miała zasugerować, że agresorem jest II Rzeczpospolita, co zwolniłoby Wielką Brytanię oraz Francję z obowiązków sojuszniczych. Ostatecznie prowokacja się nie powiodła: oba państwa wypowiedziały III Rzeszy wojnę w trzy dni od rozpoczęcia kampanii wrześniowej, choć nie kwapiły się do pomocy Polsce w próbach obrony przed najeźdźcami.

Warto też pamiętać, że poruszanie kampanii wrześniowej wiąże się z ryzykiem wywołania kontrowersji – utrata niepodległości przez Polskę, raptem 20 lat po jej odzyskaniu, jest dla nas tematem dotkliwym. Przekonało się o tym studio StormRegion, które w 2004 roku stworzyło Codename: Panzers. Gra pozwalała nam objąć dowództwo nad wojskami niemieckimi i przeprowadzić atak na nasz kraj – niby nic, czego wcześniej nie widzieliśmy na ekranach komputerów, tym razem jednak rozpętała się burza. Węgierskim deweloperom dostało się przede wszystkim za ukazywanie polskich żołnierzy jako pijaków, ale także za obarczanie II Rzeczpospolitej odpowiedzialnością za rozpętanie II wojny światowej oraz możliwość pokierowania mordującymi ludność cywilną oddziałami SS. O sprawie pisał m.in. tygodnik Wprost do spółki z TVN24, a także Nasz Dziennik, Metro i kilka innych gazet, słowo poszło w świat – produkcję oskarżono o antypolskość, sprawujący wówczas urząd prezydenta Warszawy Lech Kaczyński wezwał do jej bojkotu, a firma Cenega, odpowiadająca za dystrybucję tytułu w naszym kraju, dołączała do każdego pudełka z Codename: Panzers książeczkę, wyjaśniającą genezę II wojny światowej. Ostatecznie zarzuty okazały się mocno przesadzone (pijany jest cywil, dowodzimy Wehrmachtem, a nie SS, a deweloperzy wcale nie oskarżają nas o wywołanie konfliktu, a jedynie przywołują mało znany epizod z historii – prowokację gliwicką), choć scena z bitym i wstawionym Polakiem opiera się na przykrym stereotypie i twórcy mogli ją sobie darować.

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

więcej

Polskie wojsko w grach wideo – od husarii po GROM
Polskie wojsko w grach wideo – od husarii po GROM

15 sierpnia obchodzimy Święto Wojska Polskiego. Z tej okazji przekopaliśmy się przez masę gier wideo i wybraliśmy te, w których pojawiają się polskie oddziały.