Xbox Series S – sprzęt pod abonament?. Recenzja Xbox Series S
- Recenzja Xbox Series S - konsola dla ludzi, którzy nie interesują się grami
- Xbox Series S – dysk SSD i czasy ładowania
- Najmniejsza konsola świata?
- Xbox Series S – opinia redakcji
- Xbox Series S – sprzęt pod abonament?
Xbox Series S – sprzęt pod abonament?
Na ile lat starczy to pudełko? To jest ważne pytanie, a odpowiedź na nie wiąże się z tym, co pisałem wyżej. Jeśli jesteś wymagającym graczem, to ono nie wystarczy Ci nawet na teraz. Series S nie oferuje rozdzielczości 4K. Jeśli jesteś core’owym graczem, wybierasz telewizor z myślą o graniu i masz na ścianie potężny, nowoczesny ekran, to nie chcesz iść na kompromisy. Skalowana przez to urządzenie grafika wygląda dobrze, ale na Xboksie Series X obraz jest dużo lepszy.
W tej chwili wszystkie gry testowane przeze mnie działały dobrze i płynnie. Ale to były jednak produkcje, które działają też na Xboskie One. Śmiało można więc powiedzieć, że to absolutnie nic nie znaczy. Za rok, dwa, gry będą trafiały już tylko na nowe konsole, może się okazać, że pojawią się problemy.
Nie jestem jasnowidzem i nie byłem obecny przy projektowaniu nowych konsol. Sądzę jednak, że z czasem nożyce będą się otwierać, a kompromis, na jaki będą musieli iść właściciele Xboksa Series S będzie coraz większy. Kto wie, może pod koniec generacji będą grali nawet nie w Full HD, a w 900p? Widzę dwie opcje. Albo Microsoft sądzi, że casuale, którym sprzeda swoją tanią konsolę zwyczajnie nie będą się tym przejmować. Albo w planie jest wspieranie wydajności konsol przez chmurę. Series S to generalnie pudełko do GamePassa. Nie ma w nim napędu, więc i tak trafi tylko do tych, którzy są non-stop online. W pewnym momencie pojawi się więc może GamePassCloud i za ileś złotych miesięcznie dostaniemy wsparcie chmury, która przejmie na siebie część obliczeń?
To jednak na razie zgadywanie i na pewno nie warto opierać decyzji o zakupie tu i teraz na bazie takich spekulacji. Trzeba założyć, że w pewnym momencie mocy zabraknie i gry na XSS będą wyglądały znacznie słabiej, niż na „większym bracie” oraz u konkurencji.
Xbox Series S – czy warto
Xbox Series S to wspaniały sprzęt. Serio, bardzo mi się podoba. Jest malutki, jest cichy, ma świetnego pada, działają na nim setki gier z paru różnych generacji sprzętu, w tym te najnowsze. Jeśli tak jak ja nie macie telewizora, to będzie też podpięty do monitora robił za centrum filmowej rozrywki.
To wszystko dostajecie za 1350 złotych, czyli w cenie konsoli poprzedniej generacji albo używanego laptopa, na którym będzie się krztusić GTA. Zaryzykuję stwierdzenie, że ten sprzęt oferuje najlepszy w tej chwili stosunek ceny do oferowanych możliwości. Niska cena to jednak także kompromisy i zwyczajnie trzeba być tego świadomym.
ZASTRZEŻENIE
Konsolę Xbox Series X do recenzji otrzymaliśmy od jej producenta, firmy Microsoft.



