Łosiu. PlayStation 3 - Pierwsze wrażenia
Redakcja GRYOnline.pl
Łosiu
Premiera PlayStation 3 w końcu nadeszła i niestety muszę przyznać, że dla mnie osobiście nie była to WIELKA chwila, jak to od miesięcy określali przedstawicie Sony. Dzięki uprzejmości polskiego oddziału tej firmy już na kilka dni przed jej oficjalną europejską premierą wraz z kolegami mieliśmy okazję ją otrzymać i pograć w tytuły startowe pochodzące wprost ze studiów Sony. Pytacie – jakie wrażenia? Powiem może krótko. Jeżeli chodzi o wygląd PS3 i działanie to nie mam zastrzeżeń – ładna obudowa, dość cicha praca (w tym znakomicie zastępuje grzejnik), interfejs też niczego sobie, choć nieco mdły wizualnie (ktoś zapomniał o czymś takim jak kontrast).
Co się tyczy wspomnianych premierowych gier to niestety... „bida”, że się tak wyrażę. Zarówno Genji, Formuła 1 czy Resistance nie przypadły mi do gustu, a co gorsza nie mogę powiedzieć, że wyglądają jak gry nowej generacji. Nie posiadają też tego czegoś, co bawi i wciąga. To coś posiada jedynie MotorStorm. Oferuje dużą dawkę znakomitej rozrywki, ma ładną oprawę graficzną (choć zdecydowanie nie rewolucyjną i ciutkę poniżej moich oczekiwań), dobry podkład muzyczny, ciekawie zaprojektowanie trasy i dobrą dynamikę akcji. To zdecydowanie udana gra, do której chce się raz po raz wracać, lecz niestety stwierdzić muszę, że to za mało, żeby nakłonić mnie do zakupu nowego PlayStation za kwotę około 2500 PLN.
Reasumując, proponuję poczekać jeszcze z pół roku, aż pojawią się jakieś ciekawe gry na tę platformę i (być może) jej cena stanie się bardziej akceptowalna.
Misza
W przeciwieństwie do części biurowych kolegów konsolę mogę ocenić nieco bardziej na chłodno – z PS3 miałem przyjemność obcować już w listopadzie, a ostatnio podczas jednej z imprez Electronic Arts. Powtórzę zatem podstawową rzecz, na jaką zwróciłem uwagę: naprawdę bardzo wiele zależy od tego, do czego (czytaj: do jakiego telewizora) podepniemy tę konsolę. Na typowych plazmach/LCD z rozdzielczością umożliwiającą wyświetlanie w trybie 720p, takie tytuły jak Motorstorm czy Ridge Racer 7 wyglądają naprawdę niczego sobie, ale dopiero pełny HD (czyli 1080p) pokazuje w moim subiektywnym odczuciu wizualnym pełne możliwości tych gier na nowej platformie. No i tu pojawia się problem... Według mnie telewizory oferujące Full HD są aktualnie po prostu zbyt drogie nawet dla bardzo dobrze sytuowanych „Kowalskich” (którzy zapewne dopiero co zainwestowali w LCD lub Plazmę i raczej nie będą się spieszyć, aby od razu wymieniać telewizor).
Pochwalić za to naprawdę muszę Six Axis – wrażenia np. z Motorstorma po paru miesiącach od pierwszego kontaktu są nadal rewelacyjne. A jak już mówimy o grach – Resistance tak jak i za pierwszym razem tak i teraz mocno rozczarowuje, to mimo wszystko tylko kolejny solidny FPS a nie przełomowa, rewolucyjna gra, która miała wgniatać w fotel... Do gustu przypadł mi za to peestrójkowy NBA Street Homecourt – no ale w tym wypadku jakoś nie widzę aż tak dużej różnicy w stosunku do wersji z Xboksa 360.
Podsumowując moją aktualną opinię – mimo wszystko wydaje mi się, że jednak za wcześnie na ostateczny osąd możliwości nowej czarnulki. Na pewno krytycznie należy ocenić fakt, że buńczuczne zapowiedzi Kutaragiego jak na razie nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości. Owszem PS3 zapowiada się na bardzo dobrą konsolę nowej generacji ale przełomu na razie nie widzę. Mimo wszystko na takie stanowisko wpływa również niezbyt szerokie portfolio startowe. Przypominam jednak np. że na genialne Gears of War posiadacze konkurencyjnej konsoli musieli czekać cały rok. Pozostaje mieć nadzieję, że z perspektywy kolejnych 12 miesięcy portfolio gier na PS3 mimo wszystko przyjemnie zaskoczy miłośników Sony i nie tylko ich...