autor: Bartosz Świątek
Nie tylko nowe gry - Co PS5 musi zrobić lepiej od PS4
PS4 to bardzo udany sprzęt do grania. Potwierdzają to zarówno doskonały katalog gier na wyłączność, jak i świetna sprzedaż konsoli. Chyba każdy posiadacz PlayStation 4 potrafi jednak wskazać kilka obszarów, które powinny ulec znacznej poprawie w PS5.
Spis treści
- Nie tylko nowe gry - Co PS5 musi zrobić lepiej od PS4
- PSN nie działa i wolno pobiera?
- Wsteczna kompatybilność – Xbox wygrywa
- Komfort pracy – koniec dźwięków rodem z platformy startowej SpaceX
Wsteczna kompatybilność – Xbox wygrywa
Kolejnym obszarem, w którym PS5 musi być lepsze od PS4 jest wsteczna kompatybilność. Na szczęście wiemy już, że właśnie tak będzie – o ile obecna platforma Sony nie oferuje żadnej funkcji tego typu (chcąc pograć w starszy tytuł musimy liczyć na to, że został wydany w formie remastera i wydać ponownie pieniądze, albo sięgnąć po inną platformę), to kolejna będzie kompatybilna ze sporą liczbą gier wydanych w tej generacji.
Choć niewątpliwie jest to powód do radości, to mimo wszystko chciałoby się więcej – konkurencyjny Xbox Series X wypadnie w tym względzie zdecydowanie lepiej, oferując dostęp do biblioteki tytułów z oryginalnego Xboksa, Xboksa 360 oraz Xboksa One. Co więcej produkcje te zostaną wzbogacone o wsparcie dla HDR i będą działały i wyglądały lepiej niż kiedyś. To naprawdę imponujące.
Dla nikogo nie jest tajemnicą, że Sony strzeliło sobie w stopę z architekturą PS3, która sprawia, że wyjście ze wsteczną kompatybilnością poza PS4 jest dla Japończyków wyjątkowo trudne. Sądzę, że gdyby PS5 udało się obejść ten problem, wielu fanów naprawdę by się z tego ucieszyło – PlayStation to w końcu marka, której korzenie sięgają kilka dekad wstecz i przez te lata zebrało się całkiem sporo wybitnych tytułów.
Zostało jeszcze 56% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie