Liga niezwykłych dżentelmenów

I tak doczekaliśmy się adaptacji kolejnego komiksu. „Spiderman”. „Hulk”. „X- men”. “Daredevil”. Teraz przyszedł czas na „The League of Extraordinary Gentlemen” czyli “Ligę niezwykłych dżentelmenów”.

Ania Jakimiec

Liga niezwykłych dżentelmenów

I tak doczekaliśmy się adaptacji kolejnego komiksu. „Spiderman”. „Hulk”. „X- men”. “Daredevil”. Teraz przyszedł czas na „The League of Extraordinary Gentlemen” czyli “Ligę niezwykłych dżentelmenów”.

Według internautów, uczestniczących w lipcowej Komiksowej Top Liście, dzieło Alan’a Moore’a i Kevin’a O’Neille’a to przebój miesiąca. Ci, którzy przeczytali komiks, z niecierpliwością oczekiwali na film. Obawiam się jednak, że spotka ich przykra niespodzianka.

Jak już pewnie wiedzą zainteresowani, akcja filmu rozgrywa się w wiktoriańskiej Anglii a specyficzną grupę bohaterów tworzą znani z literatury, niezwykli bohaterowie: Allan Quatermain - odkrywca legendarnych kopalni króla Salomona (Sean Connery), kapitan Nemo (Naseeruddin Shah), wampirzyca Mina Harker - ofiara Draculi (Peta Wilson), niewidzialny człowiek Rodney Skinner (Tony Curran), amerykański agent do zadań specjalnych - Tom Sawyer (Shane West), nieśmiertelny Dorian Gray (Stuart Townsend) i nieobliczalny dr Jekyll/pan Hyde(Jason Flemyng). Członkowie Ligi to indywidualiści, którzy muszą nauczyć się ze sobą współdziałać, aby uratować świat. Zamaskowany szaleniec "Fantom" grozi zatopieniem Wenecji, w której odbywa się konferencja przywódców największych mocarstw. Członkowie Ligi, zwerbowani przez tajemniczego „M”, mają dziewięć godzin, by ocalić świat.

Film z rodzaju tych – zależy, co kto lubi. Ale jeśli pamiętasz z dzieciństwa kapitana Nemo i jego wspaniałego Nautilusa – odradzam. Uwielbiałeś przygody Tomka Sawera – odradzam. Z zapartym tchem uczestniczyłeś w przemianie doktora Jekyll’a w pana Hyde’a – odradzam.

Mocnym elementem filmu miał być Sean Connery, ale jak możemy się po raz kolejny przekonać – jeden dobry aktor filmu nie uratuje. Connery rzeczywiście gra dobrze, ale na pewno nie pokazuje szczytu swoich umiejętności. Podobnie pozostali aktorzy. Przyjemnie ogląda się poczynania Niny Harper i przystojnego Dorian’a Gray’a, ale już postać kapitana Nemo, który wygląda jak wielki krasnal z turbanem na głowie, budzi nie tylko niechęć, ale wręcz... niesmak! Niewidzialny człowiek (przez większość filmu widzialny) momentami bawi, momentami drażni i irytuje.

Tak, ten film potrafi irytować. Ulubieni bohaterowie, zapamiętani z dzieciństwa, jako wspaniałe osobowości, tracą w tym filmie całą swoją niesamowitość - nasiąkają kiczem i tendencyjnością.

Pomysł na film nie trafiony zupełnie, słaba fabuła, akcja urywana czy wręcz szarpana. Właśnie, dlatego film nie trzyma w napięciu: ciekawe sceny są zbyt rzadkie i zbyt krótkie. A nadążanie za pomysłami scenarzysty może przyprawić najmłodszych widzów o zawrót głowy. Jest to, bowiem miks motywów w stylu „Indiany Jonesa” i „Tomb Ridera” lub „Powrotu do przyszłości”.

Oglądając go ma się wrażenie, jak gdyby twórcy filmu z góry przyjęli założenie: „zrobimy film, na którym nie trzeba za dużo myśleć, dodamy trochę efektów specjalnych, do tego super aktora, i może coś z tego wyjdzie”. Co wyszło, musicie ocenić sami. Najbardziej film spodoba się jednak tym, którzy szukają w kinie dobrych efektów specjalnych. To właśnie one są podstawowym atutem tego filmu.

Kolejnym są dobre zdjęcia, ciekawe ujęcia. Muzyka też nieźle trzyma się całości, chociaż nie jest jej za dużo, a do tego osłuchana. Jeśli jestem już przy plusach filmu, to wspomnę jeszcze raz o dobrej grze Sean'a Connery i Peta’y Wilson. Niestety, jak dla mnie to tyle.

„Liga niezwykłych dżentelmenów” to film, którego nie polecam, a na pewno odradzam tym wszystkim, którzy preferują kino ambitne.

Ania „Moonaj” Jakimiec

Podobało się?

1

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2003-10-24
17:19

zanonimizowany94346 Generał

kiowas ----> recke przeczytalem po napisaniu posta

Komentarz: zanonimizowany94346
2003-10-24
17:46

Maff Generał

kiowas ---> bo wiesz, on najpierw dyskutuje a potem sie dowiaduje na jaki temat owa dyskusja sie toczy :)

Komentarz: Maff
2003-10-24
17:46

zanonimizowany20035 Senator

film mi się nie bardzo podobał, ale ,,można obejżeć... przynajmniej obsada filmu jest dobra.
co do recenzji:
ze słowami: "...ale już postać kapitana Nemo, który wygląda jak wielki krasnal z turbanem na głowie, budzi nie tylko niechęć, ale wręcz... niesmak!" jak najbardziej się zgadzam.
wydaje mi się (podobnie jak autorowi recenzji), że faktycznie twórcy filmu postawili przede wszystkim na efekty specjalne, choć strasznie mnie osobiście nie podobał się statek kapitana Nemo przepływający wąskimi kanałami w Wenecji...

Komentarz: zanonimizowany20035
2003-10-24
17:56

zanonimizowany94346 Generał

👎

maff ----> masz cos do mnie?

Komentarz: zanonimizowany94346
2003-10-24
18:20

zanonimizowany109995 Konsul

😉

Ejj, no bądźcie Gentelmeni!:D

Komentarz: zanonimizowany109995

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl