Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Tom Clancy's The Division Publicystyka

Publicystyka 18 czerwca 2013, 13:01

Gra Tom Clancy's The Division - największa niespodzianka targów E3 2013

Ubisoft na fali wznoszącej. The Division, czyli RPG z otwartym światem przeznaczony do zabawy w sieci, to największa niespodzianka tegorocznych targów E3.

Ubisoft chyba lubi na konferencjach poprzedzających targi E3 wyciągać asy z rękawa, bo po raz drugi z rzędu zaserwował uczestnikom imprezy niespodziankę, którą – jak to niespodzianką – wszystkich zaskoczył. The Division to pierwsza od długiego czasu nowa marka odwołująca się do prozy Toma Clancy’ego i koronny dowód na to, że francuski koncern, poza odcinaniem kuponów od trzech sztandarowych serii firmowanych jego nazwiskiem (Ghost Recon, Splinter Cell i Rainbow Six), ma jeszcze pomysł na wykorzystanie znanego pisarza.

Akcja The Division rozgrywa się w czasach nam współczesnych i przedstawia świat zniszczony za sprawą tajemniczej choroby, która rozprzestrzeniła się w całych Stanach Zjednoczonych w niespełna tydzień. W grze pandemia wybucha w tzw. „czarny piątek”, dzień tradycyjnie rozpoczynający w Ameryce okres przedświątecznych zakupów, a winę za jej błyskawiczną ekspansję ponoszą pozornie nieszkodliwe banknoty. By pomóc pogrążającemu się w chaosie państwu, rząd uaktywnia tytułowe dywizje – grupy specjalnie wyszkolonych na czas kryzysu agentów. Ci ostatni (a więc również i my sami) będą zmuszeni walczyć nie tylko z efektami działania wirusa, ale również z jego twórcami – ludźmi, którzy celowo doprowadzili do upadku naszej cywilizacji.

Akcję będziemy obserwować z perspektywy trzeciej osoby. - 2013-06-18
Akcję będziemy obserwować z perspektywy trzeciej osoby.

The Division reklamowane jest sloganem „online open-world RPG” i od razu trzeba zaznaczyć, że to właśnie czynnik online odegra w nim kluczową rolę. Podczas prezentacji gry na targach E3 Szwedzi z Massive Entertainment dali jasno do zrozumienia, że kluczem do sukcesu w ich najnowszym dziele stanie się współpraca z innymi użytkownikami. Tylko formując się w grupy wyszkolonych pod różnym kątem agentów, z sukcesem zmierzymy się z wszelkimi wyzwaniami – zabawa w samotnego strzelca z pewnością nie zda tu egzaminu. Jeśli nie będziemy dysponować odpowiednią liczbą gotowych do walki przyjaciół, gra pozwoli skorzystać z opcji matchmakingu, działającej podobnie jak w wielu innych strzelaninach. Kooperacja nie ograniczy się wyłącznie do wspólnej krucjaty przeciwko zalewającemu świat złu – gracze otrzymają również szansę wymiany znalezionych dóbr. Na pewno dostępny będzie też tryb PvP, ale szczegółowych informacji dotyczących starć pomiędzy użytkownikami i ich wpływu na wydarzenia na razie brak.

Bitwa o posterunek policji. - 2013-06-18
Bitwa o posterunek policji.

Interesująco zapowiada się kwestia faktycznego ratowania Nowego Jorku, bo to właśnie w tym mieście osadzona zostanie akcja gry. Autorzy posłużyli się tu przykładem posterunku policji, który po odbiciu, prezentowanym na krótkim filmiku z rozgrywki, ma zostać formalnie przywrócony do działania. Szwedzi zapewnili, że stacjonujący w nim stróże prawa postarają się zapanować nad niewielkim obszarem, zaprowadzając w nim porządek.

The Division - największa niespodzianka targów E3 2013 - ilustracja #4

Fabuła bardzo mocno odwołuje się do tzw. Dyrektywy 51, uchwalonej przez George’a W. Busha w maju 2007 roku, która zapewnia ciągłość rządów w przypadku nadzwyczajnego zagrożenia dla kraju. A takim może być każde wydarzenie, niezależnie od miejsca wystąpienia, które poskutkuje dużą liczbą ofiar w populacji, zniszczeniem infrastruktury i środowiska oraz bezpośrednio uderzy w rząd Stanów Zjednoczonych.

W The Division, jak w każdym dobrym RPG, nasza postać będzie zdobywać doświadczenie, a po zebraniu jego odpowiedniej ilości otrzyma punkty pozwalające rozwinąć jedną z kilkudziesięciu zdolności. Zyskane w ten sposób bonusy w różny sposób ułatwią zmagania. Umiejętności pozwolą m.in. leczyć kompanów, skanować okolicę i ujawniać pozycję wrogów w promieniu kilkudziesięciu metrów, rozstawiać stanowiska karabinów maszynowych lub wysyłać miny samobieżne, samodzielnie szukające przeciwników i eksplodujące w ich pobliżu. Talenty zostaną podzielone na grupy, im bardziej będą zaawansowane, tym większa liczba punktów okaże się potrzebna do ich odblokowania.

Mapa Nowego Jorku. - 2013-06-18
Mapa Nowego Jorku.

Podobnie jak w przypadku Assassin’s Creed IV: Black Flag z myślą o The Division zostanie przygotowana dodatkowa aplikacja, którą odpalimy na urządzeniach mobilnych. Programik ten został szerzej zaprezentowany na pokazie i trzeba przyznać, że zrobił na zebranych duże wrażenie. Dzięki niemu dołączymy do gry w dowolnym momencie i na równych prawach weźmiemy udział w walce.

Aby zademonstrować jego działanie w akcji, twórcy rozpoczęli dodatkowe, nieuwzględnione w filmiku starcie na dachach budynków. Jeden z użytkowników grał na konsoli nowej generacji, drugi natomiast na tablecie i mógł likwidować oponentów, a także zapewniać towarzyszowi rozmaite ułatwienia wynikające ze stosowania konkretnych umiejętności, np. wspomniane już leczenie czy zwiększenie obrażeń. Mobilna wersja nie była w żaden sposób ograniczona, jedyną różnicę stanowiła inna forma wizualizacji gry – na tablecie zastosowano bowiem rzut izometryczny. O tym, jak daleko posunięta jest integracja obu platform, najlepiej świadczy widowiskowa scena końcowa. Drugi z graczy zniszczył ogromny bilbord, grzebiąc stojących pod nim rywali. To samo, już w pełnym wymiarze, mogliśmy równocześnie oglądać na ekranie użytkownika konsoli.

Aplikacja będzie czymś więcej niż tylko zwykłym dodatkiem. - 2013-06-18
Aplikacja będzie czymś więcej niż tylko zwykłym dodatkiem.

Gra korzysta z usług autorskiego silnika Snowdrop i wygląda nader imponująco. Ujęła mnie zarówno dbałość o szczegóły, np. zamykanie drzwi radiowozu podczas jego obchodzenia, jak i kapitalne wodotryski – efekty dziurawienia innych wozów kulami do dziś śnią mi się po nocach. Wizualny orgazm będzie mieć jednak swoją cenę, grę odpalą wyłącznie posiadacze konsol nowej generacji. Edycja na PC nie została wykluczona, choć to PlayStation 4 i Xbox One są w tym momencie dla Massive Entertainment priorytetem.

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że The Division to największa niespodzianka tegorocznych targów E3. Tytuł uderzył równie mocno co Watch_Dogs dwanaście miesięcy temu i już teraz wpisał się na listę zakupów obowiązkowych wielu osób planujących nabycie nowych konsol. Co prawda o powstającej w Szwecji grze nadal wiadomo stosunkowo niewiele (intryguje zwłaszcza kwestia online), ale Ubisoft ma jeszcze mnóstwo czasu, by stopniowo uchylać rąbka tajemnicy. Premierę zapowiedziano na 2014 rok i już teraz mocno trzymamy kciuki.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej

Tom Clancy's The Division

Tom Clancy's The Division