futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje

Technologie

Technologie 4 stycznia 2019, 09:45

autor: Christoph Liedtke (gamestar.de)

Epoka Voodoo – historia firmy 3dfx

Obecnie akceleracja 3D jest w kartach graficznych czymś oczywistym. Spora w tym zasługa firmy 3dfx, która była odpowiedzialna za decydujący impuls w rozwoju grafiki trójwymiarowej.

Spis treści

API Glide - triumfalny pochód

Do tego momentu to procesor był najważniejszym komponentem sprzętowym w grach takich jak Doom czy Quake, ale karty Voodoo oferowały o wiele większą wydajność wyświetlania grafiki 3D, dlatego ich zakup stał się dla graczy sensowniejszy niż upgrade procesora.

Było to również możliwe dzięki API Glide, specjalnemu interfejsowi programowania, który umożliwiał programistom dostęp do sprzętu 3D i wszystkich jego możliwości. Pozostałe interfejsy takie jak Direct3D, OpenGL oraz często jeszcze wtedy stosowany QuickDraw 3D, były niezależne od sprzętu.

Zasadniczo, API Glide był powiązany z OpenGL, ale obsługiwał tylko te funkcje, które firma 3dfx uważała za niezbędne i które można było zaimplementować w karcie Voodoo. Specjalny sterownik MiniGL do pewnego stopnia rozszerzał te możliwości, umożliwiając korzystanie ze wszystkich tytułów firmy id Software opartych na silniku Quake. Inne gry wspierające Glide, takie jak Tomb Raider, sprawiały że karty Voodoo znajdowały się na samym szczycie listy życzeń wielu graczy.

Tomb Raider 2, który w 1996 roku oferował bardzo różnorodne opcje, mógł być wyświetlany przez karty graficzne Voodoo 1 w rozdzielczości 640 x 480. - 2019-01-09
Tomb Raider 2, który w 1996 roku oferował bardzo różnorodne opcje, mógł być wyświetlany przez karty graficzne Voodoo 1 w rozdzielczości 640 x 480.

Voodoo Rush ze wsparciem w 2D i 3D

Konkurencja, do której w tamtych czasach zaliczała się na przykład firma ATI ze swoim starszym układem 3D Rage oraz nowszym Rage II, nie była w stanie dotrzymać kroku pod względem wydajności oraz jakości obrazu. Jej karty były jednak w dalszym ciągu potrzebne do wyświetlania grafiki 2D. Podczas, gdy układy Voodoo rozpoczynają swój triumfalny marsz, firma 3dfx pracuje już nad nową kartą Voodoo Rush, która oferowała zarówno opcje wyświetlania grafiki 2D jak i 3D.

Pierwsza prezentacja nowych podzespołów odbyła się podczas targów COMDEX w listopadzie 1996 roku, gdzie można było zobaczyć kartę graficzną Stingray 128/3D, opracowaną we współpracy z firmą Hercules. Ten układ to nic innego jak przestarzała karta 2D z dołączoną płytą zawierającą chipset Voodoo.

Stingray 128/3D firmy Hercules łączył układ Voodoo 1 do wyświetlania grafiki 3D z jednostką 2D AT25 firmy Promotion. Dodatkową płytę można było zdemontować. - 2019-01-09
Stingray 128/3D firmy Hercules łączył układ Voodoo 1 do wyświetlania grafiki 3D z jednostką 2D AT25 firmy Promotion. Dodatkową płytę można było zdemontować.

Pierwsze niepowodzenia firmy 3dfx

Pierwsze modele Voodoo Rush pojawiły się na rynku w kwietniu 1997 roku, jeszcze w konstrukcji wielowarstwowej, ale już w czerwcu zostały zastąpione nowymi wersjami zawierającymi tylko jedną płytę. Rok 1997 miał się jednak okazać także pierwszym rokiem niepowodzeń dla 3dfx.

Umowa podpisana z firmą SEGA na początku roku na układ graficzny do nowej konsoli Dreamcast została rozwiązana przez producenta we wrześniu tego samego roku. Finansowego sukcesu nie odniosła również karta Voodoo Rush. Chociaż dostępne wersje oferowały wyższe prędkości taktowania zegara lub wyjście telewizyjne, to klienci i tak woleli korzystać z akceleratorów 3D z serii Voodoo 1, które pozwalały im swobodnie wybierać karty 2D, co przekładało się na osiąganie wyższej jakości grafiki 2D.

Konsola SEGA Dreamcast miała zawierać układ graficzny firmy 3dfx, ale ostatecznie zdecydowała się na 100 MHz układ graficzny PowerVR 2. - 2019-01-09
Konsola SEGA Dreamcast miała zawierać układ graficzny firmy 3dfx, ale ostatecznie zdecydowała się na 100 MHz układ graficzny PowerVR 2.