HDD ADATA HD710 Pro 2TB. Dysk zewnętrzny USB - jaki wybrać | TOP 10 na 2021

11 sierpnia 2021

HDD ADATA HD710 Pro 2TB

ADATA „umie” w oryginalny i praktyczny projekt. W przypadku omawianej linii produktów trzeba dodać jeszcze: wytrzymały. Plastikowa obudowa została pokryta dużą ilością gumy. Pozwoliło to uzyskać odporność na wodę, upadki z wysokości do 1,5 metra oraz pył. Recenzenci sprawdzili to w praktyce (niektórzy ekstremalnie) i okazało się, że zapewnienia producenta pokrywają się z rzeczywistością.

Kolejne zabezpieczenie to technologia wykrywania wstrząsów. Gdy dysk je „poczuje” zawiesza pracę aż do momentu ustania wibracji. Źródło: ADATA

Oprócz wysokiej wytrzymałości design zwyczajnie cieszy oko, choć to jak zawsze jest kwestią gustu. Bardziej obiektywnie da się ocenić pomysł na umiejscowienie przewodu w momencie, gdy nie korzysta się z urządzenia i/lub trzeba je przetransportować. Otóż kabelek USB można wcisnąć w kanał w obudowie, dzięki czemu zawsze jest on przy dysku, za którym nie ciągnie się „szczurzy ogon”. Proste, przydatne, przemyślane, a ma to tylko ADATA. Firma udowadnia, że w obszarze dysków zewnętrznych można jeszcze wprowadzić drobne innowacje i nie tworzyć ciągle kolejnych klonów.

Prędkość jest typowa dla przenośnych talerzowców – zapis na poziomie około 125 MB/s. Wyższa niż normalnie jest tylko cena. Za dodatkową ochronę danych warto dopłacić – tak zapewne pomyśli spora grupa zainteresowanych. Warianty pojemności i ceny prezentują się następująco:

1TB – około 230 złotych,
2TB – około 310 złotych,
4TB – około 510 złotych,
5TB – około 615 złotych.

HDD WD My Passport 5TB

Mobilne dyski twarde My Passport od WD cieszą się większą popularnością niż niektóre podstawowe tj. najtańsze produkty konkurencji. Dlaczego pomimo wyższej ceny „paszporty” są tak rozchwytywane? Odpowiedź na to pytanie wymaga głębszej analizy. Na pierwszy rzut oka dyski nie wyróżniają się bowiem niczym szczególnym. Może z wyjątkiem kolorystyki. Oprócz czerni są one dostępne w kolorze niebieskim i czerwonym.

Nowe paszporty to odświeżony design, w którym nie przewidziano gumowych „nóżek”. W poprzednikach są one obecne. Źródło: WD

Po bliższym zbadaniu okazuje się, że nośnik jest wyjątkowo mały. Ma tylko 2 cm grubości. Mowa o opcji 5TB. Pozostałe wymiary to 11 cm x 7,5 cm. Po podłączeniu do komputera i natychmiastowym wykryciu można zauważyć, że producent zawarł na dysku autorskie oprogramowanie Discovery, a dokładniej instalator. Program pozwala m.in. zaszyfrować dane, sprawdzić kondycję „twardziela” oraz skonfigurować backup danych w chmurze. Oczywiście da się to zrobić przy każdym dysku, wykorzystując soft firm zewnętrznych, ale miło, że WD zaoszczędziło użytkownikowi nieco czasu.

Opcja 5TB to wydatek rzędu 490 złotych (w promocji). Jeśli ktoś nie potrzebuje aż tak dużej przestrzeni na dane, w sklepach da się znaleźć My Passport w rozmiarze 1TB, 2TB i 4TB. Naturalnie będzie on tańszy. Bez względu na ostateczny wybór pojemności, kupi się sprawdzone urządzenie szanowanego producenta z 3-letnią ochroną gwarancyjną.