- Amazon Alexa kontra Siri od Apple - co smart asystentki potrafią w polskim smart mieszkaniu
- Echo Dot vs HomePod Mini – runda techniczna
- Dajcie tu jakąś muzyczkę!
- Smart dzień ze smart asystentem – Siri górą?
- Dom przyszłości w teraźniejszości
Dajcie tu jakąś muzyczkę!
Niezależnie od faktu używania inteligentnych urządzeń smart domu, oba głośniki można wykorzystać do ich podstawowej funkcji, czyli odtwarzania muzyki. Największą zaletą smart asystentów jest działanie z popularnymi serwisami strumieniującymi swoją bazę utworów, niezależnie od aplikacji na smartfonie czy komputerze oraz sterowanie głosem. Wystarczy poprosić o odtwarzanie konkretnego wykonawcy, gatunku, swojej playlisty i już można cieszyć się ulubioną muzyką. Alexa i Siri podpowiedzą też, kto śpiewa lub dodadzą nieznaną piosenkę do wybranej kolekcji.
Jakie są więc różnice między Echo Dot i HomePodem? Pierwsza z nich to jakość dźwięku. Nie trzeba być audiofilem, by stwierdzić, że droższy HomePod brzmi nieco lepiej, zwłaszcza wraz z rosnącym poziomem głośności. Apple słynie ze swoich sztuczek w małych głośnikach, przez co te w MacBookach nie mają sobie równych. Nic więc dziwnego, że i maluch w HomePodzie również gra rewelacyjnie. Ale z drugiej strony za równowartość produktu Apple można kupić większą wersję Echo, z równie dobrą jakością dźwięku. Z mniej istotnych rzeczy można jeszcze dodać, że Siri zna komendę „Shuffle” i potrafi pomieszać utwory z playlisty – Alexa trzyma się pierwotnej kolejność dodawania piosenek.

Spotify ma szlaban w Apple
W pozostałych kategoriach wygrywa jednak Echo. Przede wszystkim lista obsługiwanych serwisów streamingowych jest dłuższa w sprzęcie od Amazonu. Bez problemu podepniemy swoje konto w Spotify i Tidal oraz oczywiście Amazon Music. HomePod ogranicza się wyłącznie do Apple Music oraz ewentualnie Deezera, jeśli ktoś uparł się na ten serwis. O Spotify nie ma mowy, chyba, że uruchomimy odtwarzanie z apki na iPhonie i prześlemy dźwięk przez AirPlay. Da się, ale nie o to chodzi w smart głośnikach.
Jeśli natomiast chcielibyśmy odtwarzać swoją subskrypcję Apple Music na głośniku Amazona, to oficjalnie w Polsce taka opcja jest zablokowana – choć w takim USA działa bez problemu. Jedynym wyjściem jest stworzenie konta Amazon na amerykańskiej wersji strony, z fikcyjnym adresem w USA i zarejestrowanie głośnika Echo właśnie na to konto. Po podpięciu nawet polskiej subskrypcji Apple Music działa wtedy bez problemu.
Z moich osobistych doświadczeń mogę jeszcze napisać o pewnej przewadze, jaką ma usługa Apple Music, jakby niezależnie od samego głośnika. Różni nieco mniej popularni wykonawcy są lepiej rozpoznawani w usłudze Apple, niezależnie czy prosimy o nich Alexę, czy Siri. Zarówno przy Spotify, jak i Amazon Music zauważyłem pewne trudności w niektórych przypadkach, mimo że bez problemu da się wszystko wyszukać w ich bazach piosenek. Wtedy albo puszczają stacje radiowe o zbliżonej nazwie, albo zupełnie innych wykonawców.
Polskie radio również tylko przez Alexę
Smart głośnik idealnie sprawdza się jako podręczne radio, np. w kuchni podczas porannego krzątania się przy śniadaniu i kawie. Prostą komendą można poprosić o włączenie swojej ulubionej stacji - ale tylko gdy mamy Alexę. Pomimo, że obie firmy korzystają tu z pośrednictwa platformy TuneIn, tylko Amazon oferuje dostęp do polskich stacji radiowych. HomePod na liście lokalnych rozgłośni pokazuje ofertę BBC, a w sekcji międzynarodowej próżno szukać czegoś z Polski. Być może to jakiś lekceważony bug, być może kwestie licencyjne, bo swego czasu również mieszkańcy Wielkiej Brytanii nie mieli dostępu do swoich stacji.
