12 głupich błędów, które popełniamy, składając komputer
Karta graficzna wpięta do złej szyny, kabel od monitora w niewłaściwym gnieździe, a może niezdjęta folia? Jakich błędów unikać przy składaniu komputera?
Spis treści
- 12 głupich błędów, które popełniamy, składając komputer
- Rozładuj się! Ładunki elektrostatyczne (ESD) mogą uszkodzić podzespoły
- Brak zaślepki panelu tylnego płyty głównej
- Brak możliwości podłączenia procesora do zasilania
- Jak szybko stracić sporą kasę - dopasowanie procesora do gniazda
- Folia na chłodzeniu procesora
- dużo lub za mało pasty termoprzewodzącej na procesorze
- Korzystanie ze zintegrowanej karty graficznej zamiast dedykowanej
- Karty graficzna w wolnej szynie PCIe na płycie głównej
- Nieaktywny tryb Dual Channel przy pamięci RAM
- Bałagan z wentylatorami
- Niepoprawne podłączenie panelu przedniego – przycisk power, reset i inne
- Odświeżanie monitora – nie zapomnijcie ustawić odpowiedniego!
Bałagan z wentylatorami
Jeśli kupuje się obudowę wraz z kilkoma fabrycznie zainstalowanymi wentylatorami, te naturalnie są ustawione w prawidłowy sposób. Rozumiemy przez to, że przednie wdmuchują powietrze do wnętrza skrzyneczki, a tylny i górne je wydmuchują. Co prawda nie jest to jedyny poprawny obieg powietrza, ale ten zdecydowanie najczęściej wykorzystywany. W chwili, gdy użytkownik chce sam dobrać modele wentylatorów i w związku z tym sięga po budę bez „wiatraków”, musi być niezwykle uważny podczas ich przykręcania. Dlaczego?
Wentylatory można zamocować w złą stronę. W najgorszych przypadkach wszystkie będą wdmuchiwać lub wydmuchiwać powietrze do skrzynki. Nie może być wtedy mowy o żadnym przepływie powietrza, a to z pewnością skończy się podwyższoną temperaturą pracy podzespołów. Nie ciężko sobie wyobrazić inną sytuację, w której wentylatory na froncie będą działały w różne strony. Jak można uniknąć tego typu pomyłek? Jeśli oznaczenia na samych wentylatorach to za mało, przed ich ostatecznym przykręceniem można włączyć peceta i sprawdzić, w którą stronę dmuchają, przykładając do nich dłoń.
Są jeszcze wentylatory z RGB. W ich przypadku koniecznie trzeba sprawdzić, z jakich wtyczek korzystają. Inaczej po zakupie może się okazać, że odpowiednich złączy nie ma na płycie głównej i trzeba będzie dokupić odpowiednie adaptery.