„Zostaliby zlinczowani”. Hajime Isayama zdradził, co dodałby do zakończenia Attack on Titan, gdyby miał na to przestrzeń

Attack on Titan dobiegł końca – fani otrzymali finał w formie mangi, serialu, a także filmu kinowego, zatem historia doczekała się zakończenia na każdym możliwym polu, co jednak nie znaczy, że to koniec informacji na temat popularnej serii autorstwa Hajime Isayamy. Manga AoT w tym roku obchodziła 15. rocznicę, w związku z czym przygotowano specjalną sesje Q&A z autorem serii.

W jej trakcie autor odpowiadał na pytania fanów, ujawniając parę ciekawostek na temat serii, kilka również związanych z zakończeniem. Isayama ujawnił m.in. jaki los po pokonaniu Erena spotkałby Tytanów z murów, którzy aparycją przypominali Kolosalnego Tytana, gdyby miał na to przestrzeń w mandze. Niestety, nie miał dość stron, aby przedstawić wszystko, co stało się po ostatecznej bitwie, dlatego z mangi fani nigdy nie dowiedzieli się, jaki los spotkał tych Tytanów: czy powrócili do bycia ludźmi, a może po prostu zniknęli i nie zostało z nich nic.

Isayama wyjaśnił, że gdyby mógł to narysować w Attack on Titan, to odmieniłby ich w ludzi, jednak, niestety, w tej formie długo nie pozostaliby przy życiu.

Ich los byłby tragiczny, biorąc pod uwagę to, że lata temu zostali przemienieni w Tytanów, utwardzeni jako mury, wykorzystani do dokonania największej masakry na świecie, a na koniec zabici za zbrodnie, których dokonali znajdując się pod kontrolą Erena. Nagle przebudziliby się po ponad stu latach, aby z niewiadomego powodu rzucił się na nich wściekły tłum. Jest to jednak wizja, która idealnie wpisuje się w charakter dzieła Hajime Isayamy, gdzie nie brak brutalności, a tragedia goni tragedię.

Więcej:Jedno z najbardziej wyczekiwanych anime 2025 roku właśnie przebiło Jujutsu Kaisen w znaczący sposób

• Manga i anime