Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 24 września 2025, 17:32

autor: Kamil Kleszyk

„Żadnych subskrypcji” i „ostra rywalizacja ponad skomplikowane paywalle”. Nowa gra twórców Project Cars pozytywnie zaskoczy graczy PMR już w dniu premiery

Przed nadchodzącymi targami Tokyo Game Show twórcy Project Motor Racing ujawnili garść nowych informacji na temat trybu online.

Źródło fot. Giants Software
i

Już jutro ruszają targi Tokyo Game Show 2025, a jednym z ciekawszych punktów programu będzie prezentacja Project Motor Racing – nowej gry wyścigowej od studia Straight4 Studios oraz wydawcy Giants Software. Twórcy postanowili uprzedzić fanów i jeszcze przed imprezą udostępnili świeży materiał wideo, dzieląc się garścią informacji o grze.

Multiplayer bez abonamentu i dodatkowych opłat

Jedną z głównych atrakcji Project Motor Racing ma być tryb sieciowy, który według zapewnień deweloperów zaoferuje pełen pakiet funkcji od dnia premiery – bez dodatkowych przepustek, abonamentów czy ukrytych opłat (choć zabawa online na konsolach niemal na pewno będzie wymagała PS Plusa czy Game Passa). To wyraźna odpowiedź na model biznesowy konkurencji, w tym iRacing, które często krytykowane jest za wysokie koszty dostępu do zawartości.

Ian Bell, CEO Straight4 Studios i dawny szef Slightly Mad Studios odpowiedzialnego za serię Project CARS, w komunikacie prasowym podkreślił:

Żadnych przepustek. Żadnego wypożyczania. Żadnych subskrypcji. PMR zapewnia pełen dostęp do wyścigów online od pierwszego dnia, od razu po uruchomieniu – stworzony dla kierowców, którzy cenią sobie czystą, ostrą rywalizację ponad skomplikowane paywalle i przeszkody kwalifikacyjne.

System online w PMR został zaprojektowany z myślą zarówno o początkujących, jak i doświadczonych graczach. Oto najważniejsze jego elementy:

  1. Cross-Play Monthly Championships – cykliczne mistrzostwa z rotacją torów i ustalonymi godzinami startów;
  2. dwie formy rankingów: Factory Driver Challenges (walka z rzeczywistymi czasami okrążeń) oraz Endurance Hall Events (długodystansowe wyścigi inspirowane legendarnymi zawodami);
  3. prywatne lobby – możliwość tworzenia własnych wyścigów ze swobodą wyboru aut, torów i zasad;
  4. Social Races – krótkie, 15-minutowe wydarzenia, idealne dla początkujących i weteranów szukających szybkiej zabawy;
  5. Ranked Racing – usystematyzowane mistrzostwa z matchmakingiem, podziałem na dywizje i rankingami w poszczególnych klasach.

Na starcie gracze przejdą test licencyjny na torze Lime Rock Park, który ustali ich punktację w skali 0–100. Dzięki temu matchmaking i podział na ligi będą oparte na realnym poziomie umiejętności, a rozgrywka ma zachować balans zarówno na PC, jak i konsolach.

Nowe marki, samochody i kultowy tor

Targi TGS 2025 przyniosą także powiększenie listy producentów. Do gry dołączają: Acura, Chevrolet, Mazda, Mercedes-AMG, Nissan oraz Toyota. Tak prezentują się poszczególne modele:

  1. Acura NSX GT3 Evo 22 (2022);
  2. Chevrolet Corvette Z06 GT3.R (2023);
  3. Mazda MX-5 Spec (2017);
  4. Mazda 787B (1991);
  5. Mercedes-AMG GT3 (2020);
  6. Nissan Z GT4 (2024);
  7. Toyota GR Supra GT4 Evo (2023).

Ponadto do listy tras w PMR dołącza Sebring International Raceway, jeden z najstarszych torów w USA, znany z kultowego wyścigu 12 Hours of Sebring. Obiekt charakteryzuje się długimi prostymi, wymagającymi technicznymi sekcjami i legendarnie wyboistą nawierzchnią, która przez dekady testowała umiejętności najlepszych kierowców oraz wytrzymałość maszyn.

Project Motor Racing będzie można przetestować na stoiskach Tokyo Game Show w dniach 25–28 września. Globalna premiera odbędzie się 25 listopada 2025 roku, a gra dostępna będzie na PC, PlayStation 5 i Xbox Series X/S.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej