Za 6 tygodni powróci jeden z najpopularniejszych seriali Netflixa: 1. sezon został obejrzany 250 milionów razy
Premiera drugiego sezonu Wednesday z Jenną Ortegą nadchodzi wielkimi krokami. Nowe odcinki największego serialowego hitu w historii Netflixa obejrzymy już za sześć tygodni.

Wednesday, w którym Jenna Ortega wcieliła się w gotycką outsiderkę, to najpopularniejszy serial w historii Netflixa. Produkcja Tima Burtona zadebiutowała na platformie pod koniec 2022 roku i niemal natychmiast stała się najchętniej oglądaną anglojęzyczną serią giganta streamingu. Od czasu premiery tytuł zebrał ponad 252 mln wyświetleń, dzięki czemu do dziś znajduje się na szczycie listy top 10 wszech czasów.
Teraz, po niemal trzech latach oczekiwania i opóźnień, Wednesday wreszcie powróci z drugim sezonem. Do premiery nowych odcinków horrorowego hitu pozostało tylko sześć tygodni. Premierowe epizody trafią na Netflixa już 6 sierpnia.
Drugi sezon, podobnie jak pierwszy, będzie składał się z ośmiu odcinków. Inaczej jednak niż w przypadku pierwszej odsłony, nadchodząca seria zostanie podzielona na dwie części, a cztery ostatnie epizody pojawią się w serwisie 3 września.
Czego możemy spodziewać się po drugim sezonie? Netflix zapowiada, że Wednesday Addams znów zmierzy się z mrocznymi zagadkami zagrażającymi Akademii Nevermore. Co ciekawe, nowe odcinki nie będą skupione wyłącznie na tytułowej bohaterce. Dużą rolę w tej serii odegra także rodzina dziewczyny. Do Akademii Nevermore dołączy jej młodszy brat, na kampusie często pojawiać będą się także rodzice nastolatki, Morticia i Gomez Addams.
Do obsady drugiego sezonu należą m.in. Jenna Ortega, Emma Myers, Catherine Zeta-Jones, Luis Guzmán, Steve Buscemi, Frances O’Connor, Christopher Lloyd, Thandiwe Newton oraz Lady Gaga.
Wednesday – zwiastun 2. sezonu
Nowe odcinki Wednesday obejrzymy na Netflixie już 6 sierpnia.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!